piątek, 5 września 2025

Podsumowanie czytelnicze sierpnia


Po dość średnim lipcu, w sierpień weszłam z determinacją, by sięgać po same dobre tytuły, na które od dawna miałam ochotę i przez pierwszą połowę rzeczywiście udawało mi się tego postanowienia trzymać. Zaczęłam od jednej z najlepszych książek tego lata, skończyłam jeszcze lepszą (niestety o niej opowiem wam wkrótce). I zapewne przeczytałabym jeszcze więcej, gdyby nie dwutygodniowy urlop, na którym tak naprawdę rzadko kiedy sięgałam po książkę - moją jedyną lekturą był reread "Beach Read". Nawet cieszę się, że spędziłam ten czas na czym innym, a nie na cowieczornym czytaniu, ale też żałuję, że nie odhaczyłam większej ilości książek, które tak bardzo za mną chodzą. Mam nadzieję, że we wrześniu będzie na to więcej czasu - a mam na liście kilka książek, za które najchętniej zabrałabym się już.

NIE MOJA BAJKA - 4


Nie wiedziałam, czego się dokładnie spodziewać, gdy sięgałam po tę książkę, ale coś mnie do niej przyciągnęło i nie żałuję, bo to była jedna z moich ulubionych komedii romantycznych tego roku. Wiecie, takich, które może i nie są idealne, czasami trochę żenujące, ale przy których bawi się tak świetnie, że wszystko inne przestaje mieć znaczenie. Nawet pomimo paru wad bardzo polubiłam lekki styl pisania autorki, humor, z jakim ukazała relację Aidena i Rosie, ich drogę od akademickich wrogów do czegoś więcej. Miałam przy tej książce prawdziwe motylki w brzuchu!




SPIRAL - 3



To było moje drugie podejście do twórczości Bal Khabry i niestety stwierdziłam po Spiral, że ostatnie. Książka może i nie jest zła, na początku nawet mi się podobała, ale strasznie frustruje mnie brak oryginalności w jej twórczości. Już drugi raz mam wrażenie, jakbym czytała zlepek najpopularniejszych romansów sportowych. I jak rozumiem inspirację i to, że w romansach ciężko też o pełną oryginalność, to autorce nie udało się niczym wyróżnić. Ostatecznie kończyłam ją znużona i rozczarowana.




POKOCHAĆ ROMEA - 4



Po tę książkę sięgnęłam w audiobooku kompletnie w ciemno i zaskakująco przyjemnie spędziłam z nią czas. To kolejny przypadek lekkiej, szybkiej historii, która może nie zapada w pamięci jakoś głęboko, ale przy której można się świetnie bawić. Polubiłam ją nawet nie tyle dla romansu, bo ten nie do końca jest w moim guście (ja preferuję slow burny), ale dla bohaterów, głównych i pobocznych, dla motywu found family i całej masy akcji dziejącej się w tle, która trzymała mnie w napięciu.




SCYTHE & SPARROW - 3


Ten tom to było niestety lekko rozczarowujące zakończenie trylogii. Spodziewałam się mrocznych i szalonych akcji, jak w poprzednich tomach, ale tego aspektu było chyba najmniej. I chociaż początkowo byłam bardzo pozytywnie nastawiona i nawet myślałam, że to będzie moja ulubiona część, to ostatecznie zaczęłam się trochę nudzić. Nie lubię motywu przyjaciół z korzyściami, a on niestety staje się głównym elementem w połowie książki i właśnie wtedy straciłam książką zainteresowanie. Może spodoba się ona bardziej osobom, które te wątki lubią - niestety nie była ona dla mnie.



BEACH READ - 4,5


Po latach powróciłam w tym roku do jednej z pierwszych książek Emily Henry (tym razem po angielsku) i tak się cieszę, że to zrobiłam, bo doceniłam Beach Read na zupełnie innym poziomie. Może zmienił się mój gust, może dorosłam, ale trafiła we mnie ta historia w sposób, w jaki wtedy jej nie zrozumiałam. Frustrował mnie trochę wątek byłej Gusa, o którym zapomniałam (albo wyparłam z pamięci), ale na szczęście to była mała wada. Kocham humor w tej książce, życiowe lekcje zawarte w przemyśleniach bohaterów, ich wrażliwość i realizm.




??? - 4,5

Między innymi książkami miałam przyjemność czytać pewien tytuł, o którym mam nadzieję móc powiedzieć wam więcej już wkrótce, a który niespodziewanie skradł moje serce. Początkowo się tego nie spodziewałam, a okazało się, że kończyłam tę książkę tak zaangażowana w historię i bohaterów, że potem przez długi czas nie mogłam przestać o nich myśleć. Mogę wam zdradzić tyle, że nadchodzi wspaniała młodzieżówka!

??? - 4,75

Nie mogę jeszcze zdradzić tytułu tej książki (obiecuję, że już niedługo), ale miesiąc skończyłam przedpremierową lekturą pewnego rom-comu i mogę powiedzieć tyle... dawno się tak nie śmiałam, dawno nie miałam takiej uciechy, takich szalejących motylków w brzuchu i potrzeby chichotania do samej siebie. Ta książka jest jak ukochany film, do którego chce się wracać!

2 komentarze:

  1. Jestem głęboko wdzięczny za wskazówki i wsparcie, jakie otrzymałem w jednym z najtrudniejszych momentów w moim życiu. Kiedy czułem się beznadziejnie po stracie partnera, dr Agba wskazał mi drogę do pojednania i uzdrowienia. Dziś mój związek jest silniejszy, pełen odnowionej miłości, zaufania i szczęścia. Na zawsze będę wdzięczny za mądrość i pomoc, które pozwoliły mi odzyskać osobę, którą kocham. Skontaktuj się z tym spirytualistą mailowo: ( agbazara@gmail.com ) lub przez WhatsApp: ( + 234 810 410 2662 ).

    OdpowiedzUsuń
  2. Świadectwo

    Byłam kompletnie zdruzgotana, gdy mój związek się zakończył. Naprawdę wierzyłam, że straciłam miłość mojego życia na zawsze. Wtedy trafiłam na dr Dawn i wszystko się zmieniło.
    Dzięki życzliwości, mądrości i potężnemu przewodnictwu przywróciła mi miłość, którą myślałam, że straciłam. Dziś jesteśmy szczęśliwsi niż kiedykolwiek!
    Dr Dawn naprawdę przemieniła moje łzy w radość.

    Dr Dawn może Ci pomóc w:

    ✅ Zaklęciach miłosnych
    ✅ Zaklęciach ciążowych
    ✅ Odbudowie małżeństwa / związku
    ✅ Ziołowych lekach na HIV, choroby nerek, problemy z sercem, infekcje i inne

    📧 E-mail: dawnacuna314@gmail.com
    📞 Telefon/WhatsApp: +2349046229159

    Nie cierp w milczeniu. Dr Dawn może przywrócić szczęście do Twojego życia!

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za przeczytanie mojego wpisu! Byłoby mi bardzo miło gdybyś zostawił/a komentarz ze swoją własną opinią :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia