Po powolnym i niezbyt udanym lutym, marzec spędziłam na nadrabianiu książek, do których chciałam się zabrać od miesięcy. I była to dobra decyzja, bo wróciły moje chęci do czytania, na większości z nich bawiłam się świetnie i zdecydowanie znalazłam także kilka nowych ulubieńców. Przeczytałam ogólnie osiem książek, chociaż dwie z nich pozostawiam na razie tajemnicą, a do moich ulubieńców należą "Not in Love", "Love, Theoretically" oraz "Face Off". W marcu premierę miał także mój cudowny patronat "Under Locke" Mariany Zapaty - książka inna, od jej zwyczajowych slow burnów, ale równie wciągająca.
Łapcie moje krótkie opinie na temat każdej przeczytanej przeze mnie w marcu książki:
NOT IN LOVE - 4,25★
"Not in Love" to książka, która była chyba moim największym zaskoczeniem tego miesiąca. Opiera się na motywach, za którymi osobiście nie przepadam, bo historia bohaterów w dużej mierze opiera się na relacji fizycznej, ale autorka wykorzystała je tak dobrze, że zakochałam się w Rue i Elim. Udało jej się napisać historię jednocześnie pikantną, ale również chwytającą za serce, wielowarstwową. Zdecydowanie jest to jedna z moich ulubionych książek autorki.
KIEDY WYKLUŁ SIĘ KSIĘŻYC - 3,75★
Chociaż minęła już dłuższa chwila odkąd skończyłam czytać tę książkę, nadal mam wobec niej ogromnie mieszane uczucia. Autorka stworzyła tu niesamowicie dopracowany, wyjątkowy świat, który pochłania szczegółami, barwnym językiem. Jestem pod ogromnym wrażeniem, jak wiele pracy musiało w to wszystko wejść. A jednocześnie nadal uważam, że jak na tak rozległą i skomplikowaną książkę, największe plot twisty były łatwe do przewidzenia, a historia za długa. Można by wyciąć z niej jakieś 200 stron i akcja byłaby bardziej przystępna i dynamiczna. Dlatego chociaż pewne elementy robią wrażenie, inne sprawiają, że lektura tej książki staje się męcząca.
LOVE, THEORETICALLY - 4,5★
Po "Not in Love" nadszedł czas, aby w końcu nadrobić inne książki Ali, które od miesięcy/lat zalegają na moich półkach i w końcu sięgnęłam po tytuł, który wiele osób uważa za jej najlepszą książkę. I cóż, rozumiem skąd te opinie, bo ta historia mnie kompletnie pochłonęła. Ta książka ma wszystko to, co kocham w komediach romantycznych - realistycznych bohaterów, którzy popełniają błędy, ale też starają się na nich uczyć, świetny humor i mistrzowskie dialogi, niesamowitą chemię między główną parą, a na dodatek porusza wiele ważnych tematów. Jack i Elsie to jedna z moich ulubionych par autorki!
ZAWSZE TYLKO TY - 3★
Kocham twórczość Chloe Liese, idealnie wpisuje się ona w mój gust czytelniczy, ale niestety jeśli chodzi o drugi tom jej serii o braciach Bergman nie do końca tego oczekiwałam. W dużej mierze ta książka to fast burn/insta love, nie zostawia więc większego pola na rozwój uczuć, bo istnieją one tak naprawdę już od pierwszego rozdziału. Jako osoba, która woli spędzić czas na poznawaniu postaci, dla mnie szybkie tempo relacji Frankie i Rena sprawiło, że szybko się nudziłam. Tym bardziej, że ich związek stał się strasznie przesłodzony i przesadzony - zupełnie nie w moim guście.
FACE OFF - 4,5★
Żadna inna książka nie wyskakiwała mi tak często na bookmediach, jak ta, więc w końcu się skusiłam... i oto mam nowego hokejowego ulubieńca. Z pewnością będę niedługo czytać także kolejne części, bo zachwyciła mnie ta grupka przyjaciół, relacje między nimi, humor, przyjaźnie, no i oczywiście wątek miłosny, który wywołał w moim żołądku ogrom motylków. Bardzo się polubiłam z lekkim i humorystycznym piórem autorki, więc na pewno nie było to moje ostatnie spotkanie z jej twórczością.
ZŁY SERW - 4,25★
W końcu po miesiącach przerwy (po traumie, jaką zapewniły mi drugi i trzeci tom tej serii) skusiłam się na audiobooka "Złego serwu" i mogę z ręką na sercu przyznać, że to był najlepszy tom całej tej serii. Nikolai to ciekawa, złożona postać, którego losy ciekawiły mnie już odkąd się pojawił w poprzednich częściach i autorka mnie nie zawiodła - jego historia ogromnie chwyciła mnie za serce. Gdyby nie liczne sceny erotyczne, który są moim głównym problemem w tej serii (niestety uważam, że autorka nie pisze ich najlepiej), być może byłaby to jedna z moich ulubionych hokejówek.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Dzięki za przeczytanie mojego wpisu! Byłoby mi bardzo miło gdybyś zostawił/a komentarz ze swoją własną opinią :)