czwartek, 4 października 2018

Shari L. Tapscott - Odrobina Brokatu


Lauren pasjonuje się robótkami ręcznymi i brokatem. Prowadzi bloga DIY i to planuje robić po ukończeniu szkoły średniej. Jednakże jej studio nagraniowe przejmuje Harrison - przystojny i irytujący przyjaciel jej starszego brata, który wprowadza się do ich domku gościnnego na czas studiów. Teraz Lauren nie tylko traci swoją pracownię, ale musi znosić jego towarzystwo i jego zaczepki. Jednak ignorowanie intruza nie wychodzi jej najlepiej, gdy Lauren zdaje sobie sprawę, że zaczyna coś do niego czuć...

Książkę "Odrobina Brokatu" chciałam przeczytać już od dłuższego czasu, jednak jakoś nie było do tego okazji. Potem na rynku pojawił się tom drugi i powiedziałam sobie, że muszę się w końcu za te książki wziąć, bo naczytałam się o nich wiele dobrego i byłam ich ciekawa. O fabule wiedziałam niewiele, tylko tyle, że jest niewymagająca i słodka, dlatego najlepszy moment przyszedł, kiedy desperacko pragnęłam sięgnąć po coś lekkiego po emocjonalnie wykańczającej lekturze "Poświęcenia" Adriany Locke (recenzję możecie przeczytać w poprzednim poście).

Główną bohaterką jest nastoletnia Lauren, fanatyczka robótek ręcznych i wszystkiego co się świeci. Prowadzi bloga DIY i ma nadzieję, że uda jej się to robić przez wiele kolejnych lat. Jest w ostatniej klasie szkoły średniej i chociaż nie ma pomysłu na swoje studia, to wie, że chce wyjść za mąż za kogoś sławnego, zamieszkać w ładnym domku i po prostu - żyć długo i szczęśliwie. Myślę, że Lauren może reprezentować wiele nastolatek, które trochę żyją swoimi marzeniami, nie mają konkretnego planu na życie po ukończeniu szkoły i poszukują miłości - i nie ma w tym nic złego, w końcu po to są te lata młodzieńcze. Lauren polubiłam za szczerość i pasję, jaką wkładała we wszystko, co robiła. Jest przesympatyczną, niewinną postacią książkową i chociaż może troszkę naiwną, to wcale nie w złym kontekście.

W jej życiu miesza Harrison, najlepszy przyjaciel jej starszego brata, który na czas studiów i pracy wprowadza się do ich domku gościnnego. Zajmuje jej studio nagraniowe i przypomina o czasach z dzieciństwa, kiedy to razem z bratem jej dokuczali, przez co Lauren nie jest zadowolona z jego obecności. Harrison jest trzy lata starszy i przez to trochę dojrzalszy - ma już własną, dobrze płatną pracę i dobrą pozycję w swojej branży. Lauren przedstawia go troszkę jako dupka, bo stroi sobie z niej żarty i się z nią drażni, ale w rzeczywistości jest miłym, atrakcyjnym i troskliwym chłopakiem, którego bardzo polubiłam. Myślę, że w tej książce nie było ani jednej osoby, której nie darzyłabym sympatią.

Relacja między Harrisonem, a Lauren była przesłodka. Ich potyczki słowne i drażnienie się doprowadzały mnie do śmiechu, ale gołym okiem było widać, że pod tym wszystkim tej dwójce naprawdę na sobie zależy. Rozpływałam się na łóżku, kiedy Harrison troskliwie zajmował się Lauren, chociażby wtedy kiedy była chora. Kibicowałam im od samego początku i chociaż trochę czasu minęło, zanim się zeszli, to było warto czekać.

Warto tutaj jeszcze wspomnieć o dwóch postaciach drugoplanowych, którzy odgrywają dość ważną rolę w historii Lauren i Harrisona, a mianowicie o Riley i Grancie. Riley (która jest główną bohaterką w drugim tomie, "Odrobina Blasku") to najlepsza przyjaciółka Lauren, która zawiesza oko na przystojnym nowym współlokatorze głównej bohaterki, a Grant to potencjalny obiekt miłosny dla Lauren. Tak, wiem jak to brzmi - trójkąt (a może kwadrat?) miłosny. No i rzeczywiście jest tu w pewnym sensie ten trójkąt, których, jak dobrze wiecie, ja nie cierpię. Zdaje się, że każda książka z tej serii opiera się na tym schemacie, ale wcale mi to tutaj nie przeszkadzało. Nie jest to nic irytującego, ani odbierającego przyjemność z lektury, ale dowiecie się dlaczego dopiero jak przeczytacie książkę :)

Uważam, że tę historię pokochają osoby, które lubią książki Kasie West - a ja je uwielbiam. "Odrobina Brokatu" bardzo mi je przypomina z wielu powodów. Książka jest trochę przewidywalna, jednak ja świetnie się przy niej bawiłam. Jest pełna ciepłego humoru, słodkiej i uroczej miłości, przyjaźni i nie ma w niej prawie żadnych dramatów. Tak jak się spodziewałam, jest napisana lekkim i niewymagającym piórem i spokojnie można ją przeczytać w jednym podejściu. Po drugą książkę sięgnę z przyjemnością!

Tytuł: Odrobina Brokatu
Autor: Shari L. Tapscott
Seria: Bling. Tom 1
Tytuł oryginału: Glitter and Sparkle
Wydawnictwo: Young (Kobiece)
Data premiery: czerwiec 2018
Liczba stron: 309
Ocena: 8/10

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu! :)

1 komentarz:

Dzięki za przeczytanie mojego wpisu! Byłoby mi bardzo miło gdybyś zostawił/a komentarz ze swoją własną opinią :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia