wtorek, 22 października 2019

Podsumowanie września


Dzień dobry, kochani! Tak, tak, wiem, mamy już prawie koniec października, a ja dopiero teraz przychodzę z podsumowaniem września... Przepraszam! Niestety w ostatnim czasie wszystko działa przeciwko mnie, a w niczym nie pomaga to, że na początku października rozpoczęłam studia i do tej pory próbuję się przyzwyczaić do tej nowej, szalonej rzeczywistości. Październik to chyba najbardziej zwariowany miesiąc w moim życiu i blog chwilowo zszedł na dalszy plan. Brak czasu na wszystko to już dla mnie rzecz normalna, a wydarzyło się jeszcze kilka innych rzeczy, przez co ten post jest tak spóźniony. Ale jest! Niestety nie ma się czym chwalić, bo we wrześniu moje czytanie wypadło bardzo biednie. Przeczytałam jedynie pięć książek, z czego na szczęście żadna nie była zła. Oczywiście są lepsze i gorsze, ale nie mam na co narzekać. Tak prezentuje się lista:



NAJLEPSZA KSIĄŻKA MIESIĄCA:
Tutaj nie potrafię zdecydować się na jedną, dlatego jako najlepsze wymienię serię "Firsts" Bianci Iosivoni oraz "Too Late" Colleen Hoover. Bardzo różne od siebie historie, zwłaszcza, że CoHo tym razem prezentuje się od zupełnie innej, pokręconej, mrocznej strony, ale każda z nich bardzo mocno mi się podobała. Bianca Iosivoni swoją serią mnie zauroczyła, bo uwielbiam takie studenckie historie i na pewno będę chciała ją kontynuować. Więcej o każdej z książek przeczytacie w moich recenzjach, więc nie będę się niepotrzebnie rozpisywać.


NAJGORSZA KSIĄŻKA MIESIĄCA:
Żadnej z przeczytanych książek nie określiłabym mianem "złej", dlatego w tym miesiącu sobie tę część daruję.


A wam ile książek udało się przeczytać we wrześniu?

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Dzięki za przeczytanie mojego wpisu! Byłoby mi bardzo miło gdybyś zostawił/a komentarz ze swoją własną opinią :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia