piątek, 2 marca 2018

[Recenzja] Kelly Oram - Cinder i Ella


Tytuł: Cinder i Ella
Autor: Kelly Oram
Seria: Uwaga Młodość
Data premiery: 2018-01-31
Liczba stron: 344
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Ocena: 10/10

Nazwisko Kelly Oram nie mówiło mi o niczym, bo do tej pory nie miałam pojęcia o istnieniu tej autorki. Na "Cinder i Ella" wpadłam zupełnie przypadkowo i gdy odezwało się we mnie wewnętrzne dziecko Disneya, wiedziałam, że muszę przeczytać tą współczesną wersję, zwłaszcza, że zapowiadała się tak uroczo po samym opisie. Teraz, kilka dni po lekturze, nadal nie potrafię zrozumieć, dlaczego tak mało się o niej mówi.

Cinder i Ella są najlepszymi przyjaciółmi od kilku lat, jednakże ich relacja opiera się jedynie na internecie. Żadne z nich nie zna prawdziwej tożsamości drugiej osoby, czy nawet adresu zamieszkania. I chociaż oboje potajemnie się w sobie podkochują, to nigdy nie próbowali się spotkać. Aż w urodziny Elli, kiedy Cinder wreszcie zbiera się na odwagę, aby wszystko zmienić - Ella traci całe swoje dotychczasowe życie i znika na osiem miesięcy. Kiedy po miesiącach pobytu w szpitalu Ella wreszcie odzywa się do Cindera, dwójka walczy z pragnieniem spotkania się na żywo oraz ukrycia swoich tajemnic, które mogłyby wszystko zniszczyć.
"(...) prawdziwe piękno pochodzi ze środka. Jeśli będziesz czuła się piękna, to inni tak cię zobaczą."
Kopciuszek to jedna z najpopularniejszych baśni, która doczekała się ogromu adaptacji filmowych.
W dzisiejszych czasach można obejrzeć wiele współczesnych wersji Kopciuszka, w tym jedne z najsłynniejszych: "Historia Kopciuszka" z Hilary Duff, czy "Kopciuszek: Roztańczona Historia" z Seleną Gomez. Okazuje się, że znajdzie się także wiele książkowych współczesnych historii, którymi przyznam szczerze, do tej pory się nie interesowałam. Wydaje się, że ta baśń została przejechana już z każdej możliwej strony i nie da się wymyślić już nic interesującego, a jednak "Cinder i Ella" Kelly Oram przyciągnęło moją uwagę.
"- To nie szklane pantofelki - powiedział Brian, potrząsając rękawiczkami w powietrzu. - Ale jeśli muszę je włożyć każdej dziewczynie w Los Angeles, aby znaleźć swoją księżniczkę, to to zrobię."
Cinder i Ella to pseudonimy, których główni bohaterowie używają podczas komunikacji. Najważniejszą tajemnicą jest ich prawdziwa tożsamość, która jak się okazuje, będzie miała ważne znaczenie dla ich wspólnej historii. Cinder wykreowany jest na playboya, który raczej nie szuka stałego związku, a przynajmniej nie z kobietami, które nie są Ellą. Jest szczery, ma ogromne ego, ale przy tym jest zabawny, zabójczo przystojny i sławny. Ella natomiast ma niewyparzony język, jest uparta, boleśnie szczera, a do tego bardzo niepewna siebie i złamana. Przechodzi przez ciężki okres w życiu nie tylko przez wypadek i stratę matki, ale również przez liczne blizny i brak akceptacji u rówieśników. Strasznie podobało mi się to, jak ogromny wpływ na swoje życie miała ta dwójka. Gołym okiem było widać, że im na sobie zależy, kiedy nawet zwykły sms potrafił poprawić humor  tej drugiej osoby. To sprawiło, że ta książka była tak strasznie urocza.
"Potrzebujesz dobrych rzeczy w swoim życiu, żeby zrównoważyć te złe."
Przez całą książkę pragnęłam, żeby wreszcie udało im się spotkać, a kiedy raz za razem im się nie udawało, włączało mi się zirytowanie. Ale nie to złe, bo wiedziałam, że kiedy wreszcie to się stanie, będę zadowolona. I kiedy nadszedł ten moment, było i d e a l n i e. Mogłabym teraz zachwycać się nad nimi, ale nie odbiorę wam tej przyjemności - sami przeczytajcie! Powiem tylko tyle - nie powstrzymacie szerokiego uśmiechu na twarzy i motylków w brzuchu. Mogę powiedzieć, że ta dwójka to definicja przeznaczenia.
"Teraz istnieją dla mnie tylko dwa rodzaje kobiet na tym świecie: Ella i Nie Ella. Nikt oprócz niej nie będzie w stanie mnie zadowolić, a teraz ponownie ją straciłem."
Kelly Oram zrywa z wieloma regułami baśni, chociażby poprzez wykreowanie miłej siostry i macochy. Dodatkowo Ella nie jest sierotą, ponieważ po śmierci matki trafia do swojego ojca, którego nie widziała odkąd zostawił ją lata temu. Relacja z ojcem i jego rodziną jest ważną częścią tej historii. Początkowo nie lubiłam nikogo z tej rodziny, ale starałam się ich zrozumieć, bo chociaż wiele rzeczy robili nietaktownie, to mieli prawo nie wiedzieć jak zareagować na niektóre sprawy. I chociaż autorka przekonała mnie do ojca Elli i jego małżonki, oraz jednej z sióstr, Juliette, tak nie dałam rady polubić drugiej, Any. Była okropna, a do tego przyczyniła się do wielu przykrych sytuacji w szkole. Nie potrafiłam jej zaufać, na szczęście Ella cały czas miała głowę na karku.

Wypadek Elli i jej matki skutkował w wielu ciężkich oparzeniach na większej części ciała Elli. I to właśnie ta część książki całkowicie rozwaliła moje serce. Autora skupiła się na znęcaniu w szkole, ukazując przykre oblicze dzisiejszej młodzieży, która ma problemy z akceptacją ludzi, którzy czymś się wyróżniają. Przedstawiła czytelnikowi wiele bolesnych momentów, przez które wielokrotnie miałam ochotę zapłakać, głównie przez to, że wszystko wydawało się być tak realistyczne. Bolała nie sama sytuacja, ale świadomość, że tacy ludzie naprawdę istnieją wśród nas, a my nie mamy nad tym żadnej władzy. 
"Nie zdawała sobie sprawy, że jej blizny uczyniły ją dla mnie jeszcze piękniejszą. One pokazują jej siłę."
Fabuła książki oczywiście nie jest bardzo realistyczna, za to słodka, urocza i kochana. I chociaż czytało się ją bardzo szybko i łatwo, tak nie było w niej nic prostego. Było wiele bólu, niezrozumienia, samotności, poruszony był także temat depresji i samobójstwa. Główna bohaterka zmagała się z wieloma trudnościami, które mi osobiście złamały serce. Dałam książce tak wysoką ocenę, bo dla mnie naprawdę była bardzo dobra. Z pewnością będzie miała różne oceny, bo nie każdy lubi tego typu historie, ale ja osobiście ją bardzo polecam. Czekam na drugą część, bo zdecydowanie jest wiele więcej do opowiedzenia :)

Czytaliście, albo macie zamiar? Czy może historia w ogóle was nie przekonuje?

7 komentarzy:

  1. Mam na oku tę książkę. Ogólnie uwielbiam takie historie, więc nie przejdę obok tej obojętnie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze, bo zdecydowanie powinnaś ją przeczytać :D

      Usuń
  2. O matko, bardzo mnie zaciekawiłaś :)
    Będę musiała ją przeczytać :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że musisz! Fajnie, że cię zaciekawiłam :D

      Usuń
  3. Bardzo mnie zainteresowałaś swoją opinią. Lubię takie książki z magią w tle. Cytaty jakie wybrałaś są naprawdę piękne. 😍


    Pozdrawiam serdecznie 😀

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój dom był wypełniony niekończącymi się problemami i nieszczęściami, które doprowadziły do ​​rozwodu, którego nigdy nie chciałam z mężem. Wszystko się załamało i poszliśmy własnymi drogami. Próbowałam iść dalej, ale było to dla mnie bardzo trudne, ponieważ nadal kochałam mojego męża, a moja córka zawsze płakała, chcąc odzyskać ojca. Nie miałem innego wyjścia, jak szukać pomocy, co skłoniło mnie do skontaktowania się z DR DAWN po zobaczeniu tylu dobrych uwag na temat jego pracy. Zapewnił mnie, że pogodzi mnie i mojego męża swoim zaklęciem pojednania, które zrobił. Cieszę się, że mogę powiedzieć wszystko, że osiągnąłem pożądany rezultat po 2 dniach, miłość i szczęście zostały przywrócone i wróciliśmy do siebie i wierzę, że to dla nas na zawsze i wszystko dzięki DR DAWN za zrobienie tak wiele dla ratowania mojej rodziny . Nigdy nie jest zbyt zajęty, by komukolwiek pomóc. Więc skontaktuj się z nim teraz, jeśli potrzebujesz pomocy. napisz do niego teraz przez: ( dawnacuna314@gmail.com ) Whatsapp: +2349046229159 Ten komentarz z uznaniem pochodzi od Julii Lorenzo.

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za przeczytanie mojego wpisu! Byłoby mi bardzo miło gdybyś zostawił/a komentarz ze swoją własną opinią :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia