Zdesperowana, by wieść życie u boku płatnego mordercy, który pomógł jej uciec z niewoli, Sarai postanawia na własną rękę wyrównać rachunki z okrutnym sadystą, Arthurem Hamburgiem. Jednak brak doświadczenia w zabijaniu sprawia, że jej plan spełza na niczym, a ona sama ledwo uchodzi z życiem.
Lekkomyślne decyzje Sarai sprowadzają ją na ścieżkę, z której nie ma odwrotu. Dlatego stawia Victorowi ultimatum: albo nauczy ją zabijać i da jej szansę na przeżycie w okrutnym świecie, do którego chce przynależeć, albo pozwoli, by sama zrealizowała plan zemsty, nie zważając na konsekwencje. Victor wie, że Sarai nie stanie się bezwzględną zabójczynią z dnia na dzień, postanawia więc udzielać jej lekcji. Ich skomplikowana relacja staje się coraz to bardziej zażyła.
Gdy prawa ręka Arthura Hamburga, Willem Stephens, zaczyna deptać Sarai po piętach, dziewczyna zdaje sobie sprawę, że porwała się z motyką na słońce. Mimo to, przyjmując rolę Izabel Seyfried, wciąż ma w rękawie kilka śmiertelnych sztuczek, które zapewnią jej miejsce u boku Victora.
Izabel czeka jednak test, który może zniszczyć wszystko, na co tak ciężko pracowała i podać w wątpliwość zarówno jej decyzję o prowadzeniu tak niebezpiecznego życia, jak i zaufanie do Victora Fausta.
"Drugie Życie Izabel" to drugi tom serii "W towarzystwie zabójców" i zaczyna się kilka miesięcy po zakończeniu pierwszego tomu. Po rozstaniu Victora i Sarai pod koniec "Zabić Sarai" od razu sięgnęłam po kontynuację, bo nie mogłam się doczekać co dalej. Sarai wreszcie dostała to, czego tak pragnęła - wolność. Javier już nie żyje i nie może jej dopaść, dzięki Victorowi może też wreszcie zacząć żyć tak, jak marzyła, gdy żyła przez lata w niewoli. I właśnie tego próbuje. Zdobywa przyjaciół, chłopaka, pracę. Z tym, że żadna z tych rzeczy nie pomaga jej zapomnieć o Victorze i o pragnieniu zemsty na obrzydliwym Hamburgu, ostatnim zleceniu nad którym pracowała razem z Victorem. Pragnie pomścić całe to cierpienie i morderstwa na niewinnych ludziach, które skutecznie ukrywał. Pragnie jego krwi. Więc obmyśla plan - wyjechać do Kalifornii i pod przykrywką pozbyć się go raz na zawsze. Jej plan jednak kompletnie nie wypala i zamiast tego ściąga na siebie uwagę niebezpiecznych ludzi. Jest jeden plus - Victor powraca i tym razem nie pozwoli jej odejść. Sarai stawia mu ultimatum: albo nauczy ją zabijać tak dobrze jak on i pomoże jej pomścić Hamburga, albo dokona tego na własną rękę i nic jej nie powstrzyma.
W tej części zdecydowanie działo się więcej niż w "Zabić Sarai" i z tego też powodu podobało mi się bardziej. Akcja porywa nas od razu, chociaż między pierwszą, a drugą częścią minęło kilka miesięcy. Victor i Sarai się rozstali, wiedząc, że ich style życia nie mają szansy ze sobą współgrać. Nieważne jak bardzo Sarai tego chciała, Victor wiedział, że nigdy nie zostałaby tak wprawioną zabójczynią jak on, ponieważ on od dziecka tylko to znał. Dlatego zniknął - zabezpieczył ją na przyszłość, dając jej szansę na normalne życie, po czym zostawił ją bez słowa i żadnego ckliwego pożegnania. Więc właśnie to Sarai próbowała zrobić. Ruszyć dalej. Codziennie jednak zastanawiała się czy Victor w ogóle żyje, co się z nim stało, dlaczego po nią nie wraca. I żadne próby zapomnienia o tym zabójczym mężczyźnie się nie powiodły.
Kiedy spotykają się ponownie, Sarai pchana pragnieniem zemsty ledwie unika śmierci z rąk obrzydliwego Arthura Hamburga. Ma dość tego, że po ziemi chodzą tacy ludzie jak on, gwałciciele, mordercy, którym wszystko uchodzi na sucho. Victor, obserwujący ją od miesięcy, przychodzi jej na ratunek. Już od początku widać w nim kompletnie inną stronę, którą ukrywał przez cały pierwszy tom. To nadal ten bezwzględny, chłodny mężczyzna, który zabił więcej ludzi, niż mógłby zliczyć, a jednak tym razem pokazuje swoje bardzo głęboko skrywane uczucia. Pokazuje, że zależy mu na Sarai, że chce, aby była bezpieczna. Jest jedyną osobą, której udało się przebić przez jego mury. Wie jednak, że jej lekkomyślność i porywczość doprowadzą ją do zguby, bo w tym świecie nie można sobie na to pozwolić. Dlatego zaczyna trenować ją na zabójczynię, Izabel Seyfried.
Już w "Zabić Sarai" ta dwójka pokazała, że może być potężnym duetem zabójców, jeśli tylko będą razem współpracować. Ale to wcale nie jest takie proste, o czym dość szybko się dowiadujemy. W tym tomie jest jeszcze więcej krwi, jeszcze więcej akcji, niezrozumiałych sytuacji, ludzi, którym nie wiadomo czy można ufać. Jeden wątek tak mnie zszokował, bo w ogóle tego nie przewidziałam, że musiałam zbierać szczękę z podłogi. Muszę jednak przyznać, jak na tematykę, którą autorka wybrała, te książki nie są tak makabryczne i szczegółowe, jak można by się spodziewać. Momentami brakowało mi tego mroku, czegoś, co wywołałoby we mnie dreszcze obrzydzenia i szoku.
Relacja między Victorem i Sarai również nabiera tutaj rozpędu, tym razem obydwoje są całkowicie szczerzy na temat tego, co się między nimi zrodziło i chociaż starają się nie mieszać pracy z życiem osobistym, ich uczucie staje się coraz bardziej poważniejsze. Także tym razem mamy zdecydowanie więcej romansu, więcej scen intymnych i więcej uczuć, niż w pierwszym tomie, ale to nadal żaden uroczy romans, nic w tym stylu. Co nie zmienia faktu, że ta dwójka uzależnia, sprawia, że obserwujemy ich losy z szaleńczo bijącym sercem i pragniemy więcej.
"Drugie Życie Izabel" to jeszcze lepsza, jeszcze bardziej intrygująca część z serii "W towarzystwie zabójców" niż jej poprzedniczka. A jestem pewna, że kolejna, tym razem skupiająca się na Frederiku (który mnie niesamowicie intryguje!), będzie jeszcze bardziej wciągająca. J. A. Redmerski dobrze wie, jak utrzymać w napięciu i zszokować, bo od tych książek nie da się oderwać. To naprawdę rewelacyjna seria, gdy ma się ochotę na coś innego, coś mroczniejszego.
J. A. REDMERSKI jest wielokrotnie nagradzaną autorką bestsellerów "New York Times", "USA Today" oraz "Wall Street Journal". Sławę przyniosły jej takie tytuły jak "Na krawędzi nigdy" czy "Zabić Sarai".
Jessica Ann Redmerski urodziła się w 1975 roku. Mieszka w Arkansas, z mężem i dziećmi. Jak sama o sobie mówi, kocha książki wychodzące poza utarte ramy, telewizję i dobre filmy, a szczególnie długie i pełne rozmachu historie miłosne. Uwielbia czytać. Nie ma jednego ulubionego gatunku - podobnie w swojej twórczości, w której łączy wiele z nich w spójną całość. Nie wyobraża sobie życia bez pisania. Swoje pierwsze kroki w tym zakresie stawiała już we wczesnej młodości. Nie planuje swych powieści, pozwalając swoim bohaterom żyć własnym życiem. Najchętniej wybiera narrację pierwszoosobową, uważa ją za naturalniejszą i lepiej oddającą przeżycia bohaterów.
Jessica Ann Redmerski, gdy nie pisze, pogrąża się w lekturze. Lubi też oddawać się aktywności na świeżym powietrzu, czuje się wówczas połączona z naturą. Wśród marzeń, które chciałaby spełnić, wymienia pokonanie długiej listy swoich absurdalnych lęków oraz podróż dookoła świata z plecakiem i ze swoim prywatnym towarzyszem (niczym Bonnie i Clyde).
Tytuł: Drugie Życie Izabel
Autor: J. A. Redmerski
Tytuł w oryginale: Reviving Izabel
Seria: W towarzystwie zabójców. Tom 2
Data premiery: 26.09.2018
Wydawnictwo: NieZwykłe
Liczba stron: 331
Ocena: 8/10
Ta seria jest genialna! Zatrzymałam się co prawda na drugim tomie, ale mam wielka ochotę żeby ja sobie odświeżyć i przeczytać kolejne części. :)
OdpowiedzUsuń