Podsumowanie lutego

Hej, kochani! Nadszedł czas na drugie już podsumowanie czytelnicze tego roku. Luty to był miesiąc pełen egzaminów, a sesja w tym semestrze była niemiłosierna, dlatego też przez pierwsze dwa tygodnie miesiąca praktycznie w ogóle nie dotykałam się do książek. Na szczęście jak tylko zaczęła się moja przerwa semestralna zaczęłam nadrabiać (ogromny) stosik hańby i jakimś cudem udało mi się w lutym przeczytać aż dziewięć książek! Te dwa tygodnie wolnego dobrze mi zrobiły, bo nie pamiętam kiedy ostatnio udało mi się przeczytać tyle książek. Jedną z nich jest mój miesięczny reread w ramach wyzwania "Czytam Ulubione" - w tym miesiącu trafiłam na anglojęzyczną pozycję "The Love Game" Emmy Hart. Ogółem ten miesiąc był naprawdę bardzo udany, przeczytałam kilka rewelacyjnych pozycji i to od moich ulubionych autorek, więc nie mam na co narzekać. Cała lista wygląda tak:

• Kristen Callihan, Niegrzeczny Rockman - ★★★★★★★★★★
• Sona Charaipotra & Dhonielle Clayton, Tiny Pretty Things - ★★★★★★☆☆☆☆
• Ava Reed, Truly - ★★★★★★★★★☆
• Elle Kennedy, Rozgrywka - ★★★★★★★★★★
• Vi Keeland & Penelope Ward, Sprośne Listy - ★★★★★★★★★☆
• Bianca Iosivoni & Laura Kneidl, Moc Amuletu - ★★★★★★★★★★
• Emma Hart, The Love Game - ★★★★★★★★★☆ (reread)
• Colleen Hoover, Layla - ★★★★★★☆☆☆☆
• + książka, o której więcej będę mogła powiedzieć za jakiś czas :)

NAJLEPSZA KSIĄŻKA LUTEGO:

Bardzo ciężko w tym miesiącu wybrać jedną, najlepszą pozycję, co zresztą widać po ocenach. "Rozgrywka" Elle Kennedy, "Niegrzeczny Rockman" Kristen Callihan i "Moc Amuletu" Bianci Iosivoni oraz Laury Kneidl bez dwóch zdań zrobiły na mnie największe wrażenie, ale nie mogłabym też nie wspomnieć "Truly" Avy Reed. Chyba udało mi się nadrobić ten bardzo nieudany styczeń ;)

NAJGORSZA KSIĄŻKA LUTEGO:

Niekoniecznie określiłabym tę książkę najgorszą, jednak biorąc pod uwagę resztę pozycji w moich oczach wypadła ona najsłabiej - mowa tu oczywiście o "Tiny Pretty Things". Nie była to zła książka, ciekawa też jestem co dalej, na dłuższą metę nie zapadnie ona jednak w mojej pamięci.

A wy ile książek przeczytaliście w zeszłym miesiącu? Która zrobiła na was największe wrażenie?