środa, 16 listopada 2022

Chloe Gong - Our Violent Ends. Burzliwe zakończenia



Jest rok 1927, a Szanghaj chwieje się na skraju rewolucji.

Juliette poświęciła swój związek z Romą i jest teraz całkowicie oddana swojej misji. Wystarczy jeden fałszywy krok, a jej kuzyn zajmie miejsce Juliette jako następca bossa Szkarłatnego Gangu. Jeśli Roma ma ocaleć, musi nadal pragnąć śmierci Juliette – osoby, która zabiła z zimną krwią jego najlepszego przyjaciela. Gdyby tylko Juliette naprawdę była winna zarzucanego jej czynu, łatwiej byłoby jej znosić tę nienawiść…

Roma nadal jest pogrążony w żałobie po śmierci Marshalla, a Benedikt praktycznie przestał się do niego odzywać. Roma jest zdeterminowany, aby wszystko naprawić, nawet jeśli to oznacza, że musi w zemście zabić dziewczynę, którą w takim samym stopniu kocha i nienawidzi.

W mieście pojawia się nowe zagrożenie, więc chociaż dzielą ich skrywane sekrety, Juliette musi nawiązać współpracę z Romą, aby raz na zawsze pozbyć się szantażysty. Szanghaj znajduje się na krawędzi upadku; Nacjonaliści zdobywają coraz większą władzę, z każdym dniem rozchodzą się nowe plotki o wojnie domowej, zaś gangom zagraża całkowita zagłada. Roma i Juliette muszą na chwilę odłożyć na bok własne emocje, aby zmierzyć się z potworami i machinacjami politycznymi. Nie zdołają się jednak ochronić przed powracającymi uczuciami.


Jak ja mam się po tym pozbierać? Jak mam po prostu ruszyć dalej, zacząć inną książkę i zapomnieć o tym co się wydarzyło, jakby moje serce nie zostało złamane na milion małych kawałeczków? Myślałam, że to w "These Violent Delights" autorka zaserwowała nam istny rollercoaster emocji, ale to było nic w porównaniu z drugim tomem. Nie wyobrażam sobie lepszego zakończenia tej dylogii, a jednocześnie czytałam ją z bolącym sercem i strachem przed tym, jak wszystko się zakończy. Nie mogę wyjść z podziwu, jak ogromny jest talent pisarki Chloe Gong - ta historia na długo pozostanie w moim sercu i z całą pewnością trafi na listę najlepszych książek, jakie przeczytałam w tym roku.

Szanghaj, rok 1927. Minęły miesiące odkąd Romie i Juliette udało się uratować miasto z rąk potwora siejącego spustoszenie i śmierć, ale na tym nie kończy się chaos. Dość szybko okazuje się jednak, że zakończenie tej sprawy nie jest tak proste, jak mogło się wydawać, a kolejne szlaki wskazują na to, że za istnieniem potwora stoi coś większego. Miasto chwieje się na skraju rewolucji, nacjonaliści walczą o pełną władzę z komunistami, a tajemniczy szantażysta grozi zarazą insektów. Na dodatek rosnące napięcie między wrogimi gangami ponownie stawia kochanków przeciwko sobie, gdy Juliette zmuszona jest wybierać między życiem Romy, a jego miłością. Roma, przekonany o bezwzględności Juliette i o tym, że zabiła jego najlepszego przyjaciela, pragnie zemsty i jej śmierci. A ona gotowa jest zrobić wszystko, aby utrzymywać jego nienawiść, jeśli miałoby to utrzymać go przy życiu i nie pozwolić jej kuzynowi się dowiedzieć, że kiedyś coś ich łączyło. Kiedy jednak miasto z dnia na dzień coraz bardziej upada, a gangi przestają mieć znaczenie, Juliette i Roma ponownie zmuszeni są połączyć siły, aby dojść do sedna sprawy.

Nie mam pojęcia, w jaki sposób autorka tego dokonała, ale czytając tę dylogię czułam się tak, jakbym przeniosła się w sam środek akcji, prosto do Szanghaju lat 20. Na ogół trzymam się z daleka od wątków mafijnych, gangów i gier politycznych, ale sam fakt, że autorka opiera tę historię na wydarzeniach historycznych (oczywiście zmodyfikowanych na potrzeby powieści) sprawia, że książki są tysiąc razy bardziej wciągające i interesujące. Ta dylogia ma tak niesamowity klimat, że bez problemu wyobrażam sobie tę elegancję, bogactwo, gangi, intrygi i niszczące wszystko na swojej drodze szaleństwo. Mam też wrażenie, że w tym tomie fabuła przyspieszyła, ciągle działo się coś nowego i nieoczywistego, kolejne gry polityczne między gangami, a także partiami politycznymi stały się nieoczywiste. Nie wiedziałam komu już ufać, zatarły się wszelkie granice między dobrem a złem i straciłam nadzieję, jaki inny może być koniec, poza tym oczywistym - rewolucją. Autorka tak mocno trzyma w napięciu, że pomimo tego, iż książka jest dość potężną cegiełką, przez kolejne rozdziały przepływa się w mgnieniu oka.

Zdążyłam się już tak mocno przywiązać do tych bohaterów - nie tylko do Romy i Juliette, ale również do Marshalla, Benedikta, Kathleen i Alisy - że serce mnie bolało na reakcję, do czego to wszystko doprowadziło. Jak nienawiść, krew i podział miasta zniszczył te wszystkie relacje, doprowadził do ich rozpadu, żałoby, zawiści, chęci zemsty. Z pewnością każda osoba, która czytała pierwszy tom pamięta szokujące wydarzenia z zakończenia i w "Our Violent Ends" widzimy ich konsekwencje. Obserwujemy zmagania Romy z miłością do Juliette, którą jednocześnie pragnie zabić w imię zemsty za śmierć bliskiej osoby, a także cierpienie Juliette, która musi na to wszystko pozwolić dla jego dobra. Ich rozstanie, ta przepaść, jaka się między nimi pojawiła, była istną torturą. Nie ukrywam, że momentami łzy stawały mi w oczach, obserwując ich cierpienie i tęsknotę, wymieszaną z wściekłością i nienawiścią, skierowaną zarówno do siebie, jak i do miasta, które ich tak podzieliło. Warto mieć w pogotowiu zapas chusteczek, bo ta część niesamowicie bawi się uczuciami czytelnika.

Dużą część tej historii autorka poświęca także Marshallowi i Benedikowi, z czego osobiście jestem bardzo zadowolona. Dostajemy zdecydowanie więcej rozdziałów z ich perspektywy, dzięki czemu mamy szansę dostrzec w jaki sposób wpłynęły na nich wydarzenia z zakończenia pierwszego tomu i jak starają sobie poradzić z żałobą oraz rozstaniem. Jak kocham Romę i Juliette, tak przez tę dwójkę płakałam, ale warto było przetrwać te tortury, bo nagroda była najcudowniejsza. Tym samym autorka kolejny raz udowodniła, jak dobrze wykreowani są ci wszyscy bohaterowie - główni, drugoplanowi, epizodyczni, dobrzy, a także źli. Niektórzy nawet bardzo mnie zaskoczyli, ale nie chcę zdradzać kogo mam na myśli.

Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że spędziłam większość czasu udając, że wcale nie czytam retellingu "Romeo i Julii", i że to wszystko wcale nie musi się zakończyć tak samo. Zaserwowałam sobie tym samym całą gamę skrajnych emocji, ale było w stu procentach warto. Jestem zakochana w klimacie tej dylogii, w jej bohaterach, w tym świecie, w fabule, w kolejnych intrygach, a także w trwającej przez wieki miłości, o jakiej pisał sam Szekspir. Jest coś takiego w wątku zdrady z ręki ukochanej osoby, co po prostu trzyma w napięciu i budzi skrajne emocje, a Roma i Juliette opanowali ten motyw do perfekcji. Cała ta dylogia to mój absolutnie ukochany retelling "Romea i Julii", więc polecam ją z całego serca. Ale pamiętajcie o chusteczkach, bo nie da się jej przeżyć bez złamanego serca. Mam nadzieję, że doczekamy się kolejnych tomów tej serii, bo z ogromną chęcią przeczytam o reszcie bohaterów i na nowo zanurzę się w tym wciągającym świecie.


Chloe Gong znalazła się na liście bestsellerów „The New York Times” dzięki powieści These Violent Delights oraz jej kontynuacji, Our Violent Ends. Niedawno ukończyła dwa kierunki na Uniwersytecie Pensylwanii: anglistykę oraz stosunki międzynarodowe. Urodziła się w Szanghaju, wychowała w Auckland w Nowej Zelandii, a obecnie mieszka w Nowym Jorku i udaje, że jest całkiem dorosła.

Po pochłonięciu wszystkich książek z działu Young Adult w lokalnej bibliotece w wieku trzynastu lat zaczęła pisać własne powieści dla zabicia czasu i od tamtej pory robi to nieustannie. Plotki głoszą, że Chloe pojawia się tajemniczo, jeśli ktoś spojrzy w lustro i trzy razy powtórzy „Romeo i Julia to arcydzieło Szekspira, które nie zasługuje na pomiatanie nim w popkulturze”.

Można ją znaleźć na Twitterze, Instagramie i TikToku pod nickiem @thechloegong.


Tytuł: Our Violent Ends. Burzliwe zakończenia
Autor: Chloe Gong
Seria: These Violent Delights. Tom 2
Data premiery: 12.10.2022r.
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 580
Ocena: 10/10

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu Jaguar! :)

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Dzięki za przeczytanie mojego wpisu! Byłoby mi bardzo miło gdybyś zostawił/a komentarz ze swoją własną opinią :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia