środa, 30 listopada 2022

Kerri Maniscalco - Jak upolować Drakulę



W starym zamku księcia Włada Palownika, znanego jako Drakula, dochodzi do nietypowych zbrodni. Czyżby pojawił się naśladowca krwiożerczego władcy? A może zwyrodniały arystokrata powrócił między żywych?

Po odkryciu tożsamości Kuby Rozpruwacza ogarnięta rozpaczą i zgrozą Audrey Rose Wadsworth ucieka z Londynu, jak najdalej od koszmarnych wspomnień. Wraz z aroganckim, ale niezaprzeczalnie uroczym Thomasem Cresswellem jedzie do Rumunii, gdzie znajduje się jedna z najlepszych w Europie akademia medycyny sądowej. To tam mieszkał niegdyś upiorny morderca, legendarny Drakula – ten, którego rozsławiła niepohamowana żądza krwi.

Aby spełnić marzenie swojego życia, Audrey Rose mierzy się z nowym wyzwaniem. Musi poprowadzić śledztwo w sprawie dziwnie znajomych zagadkowych zabójstw, do których dochodzi na zamkowych korytarzach. To, co odkryje, obudzi do życia jej wszystkie najgorsze lęki.
Drewniany kołek wbity w serce ofiary.

Młoda pokojówka, z której ktoś wytoczył krew.

Ludzie mówią, że książę Drakula zmartwychwstał.

Ja twierdzę, że powinniśmy bać się żywych, nie umarłych.


Zakochałam się w serii "Stalking Jack the Ripper" już przy pierwszym tomie "Jak podejść Rozpruwacza" dzięki mrocznemu klimatowi, przeplataniu historii z fikcją, zagadkom kryminalnym, wielowarstwowym bohaterom i rewelacyjnemu wątku miłosnemu. Z tego powodu pokładałam ogromne nadzieje w kolejnym tomie, bo spodziewałam się, że pokocham tę część równie mocno. Rzeczywiście, "Jak upolować Drakulę" po raz kolejny przyciąga uwagę nietuzinkową fabułą, świetnym klimatem i ciekawymi kulturowymi anegdotkami, ale jednocześnie miałam niestety wrażenie, że czegoś w tej części zabrakło. Chociaż bawiłam się dobrze, nie wciągnęłam się w nią aż tak mocno, jak w pierwszą i pewne wątki mi zazgrzytały.

Audrey Rose i Thomas wyruszają w podróż do Rumunii, gdzie mają rozpocząć studia na najlepszej w Europie akademii medycyny sądowej. Ma być to nie tylko szansa na zdobycie upragnionego doświadczenia, ale też na pozbieranie się po traumatycznych wydarzeniach w Londynie. Szybko się jednak okazuje, że ich przygoda nie będzie tak prosta, jak mogłoby się zdawać. Jako jedyna studentka płci żeńskiej, Audrey Rose od razu zbiera nieprzychylne spojrzenia, a na dodatek w niegdyś zamieszkiwanym przez słynnego, żądnego krwi Drakulę budynku, zaczynają dziać się mrożące krew w żyłach rzeczy. Gdy ofiarami morderstwa padają kolejni studenci i wszystko wskazuje na to, że sprawca wzoruje się na poczynaniach Drakuli, Audrey Rose i Thomas muszą połączyć siły i dość do sedna tej sprawy, zanim będzie za późno. Zmierzenie się z największymi lękami okazuje się być jednak bardzo wymagające.

Począwszy od tych pozytywnych rzeczy, bo oczywiście ich również nie zabrakło, autorka po raz kolejny zachwyca klimatem książki i wykreowanym światem, do którego nas przenosi. Chociaż osobiście wolę główny wątek Kuby Rozpruwacza, o którym mieliśmy szansę przeczytać w pierwszym tomie, to historia Drakuli przedstawiona w tej książce także miała swoje zalety. Przede wszystkim bardzo podobało mi się jak wiele z Rumuńskiej kultury autorka wplotła w fabułę, zarówno nawiązując do lokalnych historii, mitów, anegdotek, jak i faktów historycznych (oczywiście zmienionych na potrzeby powieści) - szczególnie tych związanych z Drakulą, rodami królewskimi, czy strigoi. Trzeba przyznać, że pod tym względem autorka zachwyca po raz kolejny i pobudza ciekawość czytelnika.

Nie jestem natomiast największą fanką wątku kryminalnego, bo w przeciwieństwie do pierwszej części, odgadnięcie kto stoi za drastycznymi morderstwami pozorowanymi na Drakulę wcale nie było takie trudne. W rzeczywistości domyśliłam się wszystkiego w pierwszej chwili, gdy ta osoba się pojawiła. Jestem trochę zaskoczona, że autorka postawiła na tak oczywisty wybór, bo pomimo tego, że wszelkie zagadki, kolejne makabryczne odkrycia i cały ten lore związany z historią Drakuli były genialne, tak zakończenie było wręcz zbyt proste i mało zaskakujące. A w porównaniu z szokiem, jaki czułam przy zakończeniu tomu pierwszego, spodziewałam się o wiele więcej. Podobało mi się natomiast tropienie mordercy, nawet jeśli nietrudno było się domyślić sprawcy. Autorka lubi testować nie tylko bohaterów, ale i czytelnika, nie oszczędzając drastycznych opisów i obrzydliwych szczegółów. Jestem pewna, że niektóre obrazy na zawsze pozostaną w mojej głowie.

Jako że książka rozpoczyna się jedynie kilka tygodni po szokujących wydarzeniach z Rozpruwacza, możemy zauważyć jak ogromny wpływ na naszych bohaterów miały te wydarzenia, szczególnie jeśli chodzi o Audrey Rose. Obawiałam się trochę, że przeskakując między kolejnymi zagadkami kryminalnymi i różnymi krajami autorka nie będzie za bardzo skupiała się na spójności fabuły, ale całe szczęście nic takiego się tutaj nie zdarzyło. Sprawa Kuby Rozpruwacza nadal jest dla bohaterów świeża i odcisnęła ogromne piętno na psychice bohaterki. Jak wyraźnie widać, wspomnienia prześladują ją na jawie i w rzeczywistości, walczy z atakami paniki, a wszelkie halucynacje związane z ciałami zmarłych nie pozwalają jej w pełni funkcjonować. Bardzo to doceniam, bo znana z pierwszego tomu wojownicza i silna bohaterka nabiera kolorów, staje się trochę bardziej prawdziwa i nieidealna, ale człowiecza.

Muszę jednak przyznać, że moim absolutnym ulubieńcem stał się Thomas i strasznie cieszy mnie to, że autorka poświęciła mu w tej części więcej uwagi. Nie tylko staje się bliskim przyjacielem Audrey Rose, a wręcz jej partnerem w rozwiązywaniu zagadek, autorka wyjawia wiele faktów z jego życia i pozwala nam się bardziej zagłębić w jego postać. Zszokowały mnie pewne rzeczy, których dowiadujemy się o jego rodzinie, ale naprawdę bardzo fajnie autorka przeplotła to z głównym wątkiem tego tomu. To była jedna rzecz, której się nie spodziewałam. Nie jestem też pewna, czy wynika to z faktu, że minęło już trochę czasu odkąd ostatnio czytałam pierwszy tom, ale mam wrażenie, że ten Thomas stał się trochę bardziej otwarty, flirciarski, dostępny. Nawet jeśli miał swoje sekrety i popełniał błędy, zawsze było go pełno (w tym jak najbardziej pozytywnym sensie!), a ja po prostu jeszcze mocniej go pokochałam.

Niestety jednym z najbardziej rozczarowujących wątków tej części jest właśnie relacja Thomasa i Audrey Rose. Tak bardzo ich pokochałam w Rozpruwaczu, kibicowałam im od samego początku i byłam przygotowana na to, że po tym wszystkim, przez co razem przeszli, ich wątek ruszy w końcu do przodu, a tymczasem miałam wrażenie, że stanął w miejscu. Oczywiście mamy dużo niewinnego flirtu, głównie ze strony Thomasa, ale jednocześnie przez większość czasu skupiamy się na wątpliwościach Audrey Rose i ich przyjaźni. Oczywiście jest to zrozumiałe, biorąc pod uwagę przeżycia głównej bohaterki i jej chęć niezależności oraz awersję do małżeństwa, ale nie proszę o wiele - jedynie o coś więcej, niż jeden marny pocałunek na całą książkę. Stało się to trochę frustrujące. Nie oznacza to jednak, że już mnie nie interesują, bo nic z tych rzeczy - nawet pomimo oczekiwań na coś więcej, fajnie było zobaczyć ich przyjaźń i współpracę, a ich wspólne przygody to główny powód, dla którego tak tę serię pokochałam. Poza tym słabość Thomasa do Audrey jest absolutnie rozkoszna.

"Jak upolować Drakulę" może nie dorównuje poziomem swojej poprzedniczce, ale ogólnie rzecz biorąc i tak bardzo tę serię polecam. Jeśli lubicie dziewiętnastowieczne klimaty, mroczne i drastyczne wątki, fajny wątek miłosny i świetnych bohaterów, to naprawdę warto po nią sięgnąć. Jest w tych historiach coś takiego, że znika się do tego świata pełnego zagadek i tajemnic, i po prostu nie sposób się oderwać, nawet na chwilę. A kiedy Audrey Rose i Thomas skradną kawałek waszego czytelniczego serca, to gwarantuję wam - już go nie odzyskacie.



Kerri Maniscalco jest amerykańską autorką książek dla młodzieży, w tym bestsellerowej serii Stalking Jack The Ripper.

Kerri dorastała w nawiedzonym domu w okolicy Nowego Jorku, gdzie zaczęła się jej fascynacja gotyckimi sceneriami. Studiowała sztukę, która interesowała ją już od najmłodszych lat.

W wolnym czasie czyta wszystko, co tylko wpadnie jej w ręce. Poza tym gotuje wszelkiego rodzaju potrawy z rodziną i przyjaciółmi. W dodatku pije zdecydowanie za dużo herbaty, omawiając z kotami niuanse życia.


Tytuł: Jak upolować Drakulę
Autor: Kerri Maniscalco
Tytuł w oryginale: Hunting Prince Dracula
Seria: Stalking Jack the Ripper. Tom 2
Data premiery: 09.11.2022r.
Liczba stron: 464
Wydawnictwo: Must Read
Ocena: 7/10

Za współpracę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Must Read!


Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Dzięki za przeczytanie mojego wpisu! Byłoby mi bardzo miło gdybyś zostawił/a komentarz ze swoją własną opinią :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia