Podsumowanie sierpnia

Dzień dobry, kochani! Jak czujecie się z tym, że lato się już kończy? Wiem, że jestem niemalże dwa tygodnie spóźniona, wakacje już dawno pożegnaliśmy, ale wreszcie przybywam z moim podsumowaniem sierpnia! Z prywatnych powodów zrobiłam sobie tydzień przerwy od czytania i bloga, dlatego post wstawiam tak późno. Ale mogę się pochwalić, że w sierpniu pobiłam swój rekord, bo przeczytałam aż czternaście książek. Takiej liczby książek nie przeczytałam już od bardzo dawna, ale zależało mi na nadrobieniu wielu tytułów, zanim znowu rozpocznie się czas, kiedy w ogóle nie będę miała czasu na czytanie. A lista prezentuje się tak:

• Steve Bloom, Wynajmij Sobie Chłopaka - ★★★★★☆☆☆☆☆
• Mona Kasten, Save Me - ★★★★★★★★★★
• Mona Kasten, Save You - ★★★★★★★★★★
• Mona Kasten, Save Us - ★★★★★★★★★☆
• Penelope Bloom, Jej wisienki - ★★★★★★★★★☆
• Samantha Young - (Nie)zwyczajna - ★★★★★★★☆☆☆
• Julie Johnson, Zakochani Rozbitkowie - ★★★★★★★★☆☆
• Siobhan Vivian, Słodko-gorzkie lato - ★★★★★★☆☆☆☆
• Carrie Elks, Włoskie lato - ★★★★★★★★★☆
• Kandi Steiner, Słowo do Ciebie - ★★★★★★★☆☆☆
• Laura Thalassa, Zaraza - ★★★★★★★★☆☆
• Kelsey Miller, Przyjaciele. Ten o najlepszym serialu na świecie - ★★★★★★★★☆☆
• Claire Contreras, Nie ma światła w ciemności - ★★★★★★☆☆☆☆
• Abbi Glines, Nie chcę cię stracić - ★★★★★★★☆☆☆

NAJLEPSZA KSIĄŻKA SIERPNIA:

W sierpniu przeczytałam wiele świetnych książek, ale chyba na największe słowa chwały zasługuje seria "Maxton Hall" Mony Kasten. Ci bohaterowie na dłuższy czas zapadli w mojej pamięci i jestem pewna, że za jakiś czas do tej trylogii powrócę z równie wielkim zainteresowaniem i motylkami w brzuchu. Jeśli szukacie dobrej młodzieżówki, na której nie będziecie się też nudzić, to Mona Kasten was nie zawiedzie.

NAJGORSZA KSIĄŻKA SIERPNIA:

Przykro mi to mówić, ale dla mnie największym rozczarowaniem okazała się być książka "Wynajmij Sobie Chłopaka" Steve'a Blooma. Po obejrzeniu filmu spodziewałam się czegoś lekkiego, uroczego, a dostałam kawał beznadziejnej, przewidywalnej, schematycznej historyjki, w której każdy bohater po kolei mnie irytował (na czele z głównym). Dawno tak się nie wymęczyłam, jak podczas lektury tej książki.


A wy ile książek przeczytaliście w sierpniu?