Morderstwo siostry wstrząsnęło życiem Emilii. Dotychczas była skupiona na rodzinie, uwielbiała gotować, a nagle musiała zawrzeć sojusz z jednym z Książąt Piekieł, Panem Gniewu. Tylko w ten sposób dziewczyna zyskała szansę na odkrycie, kto stoi za śmiercią jej bliźniaczki, Vittorii.
Nie ufaj nikomu – oto pierwsza zasada panująca w Piekle. Demony piekielne są wyjątkowo fałszywe. Na Emilię na każdym kroku czekają więc pokusy i niebezpieczeństwa. Gdyby nie obietnica, że zostanie żoną Króla Piekieł, już dawno uciekłaby z tego przerażającego miejsca.
Pytanie, kto zabił Vittorię, wciąż pozostaje bez odpowiedzi. Zebrane informacje są sprzeczne, a Emilia czuje się bardziej samotna niż kiedykolwiek. Czy może w ogóle zaufać Panu Gniewu? W świecie śmiertelników był jej sojusznikiem, ale w Piekle każdy kieruje się tylko własnym interesem. Piękny demon wywołuje w Emilii skrajne uczucia – pożąda go i nienawidzi zarazem. Jaka jest jego prawdziwa natura? Czy ujawni Emilii swój sekret?
"Królestwo Nikczemnych" to jedna z tych książek, która wyskakiwała mi niemalże z lodówki podczas jej premiery, tyle osób ją polecało. Na mnie pierwszy tom nie zrobił jednak takiego wrażenia jak na większości, głównie ze względu na to, że książka mi się dłużyła i chwilę mi zajęło, aby się w nią w ogóle wkręcić. Dopiero pod koniec zaczęło się robić intrygująco, nie mogłam więc nie przeczytać drugiego tomu. I muszę przyznać, tym razem bawiłam się o wiele lepiej, a fabuła nabrała tempa i interesującej tajemniczości, która zmusza czytelnika do zastanowienia się nad tym, co się dzieje. W mojej głowie pojawiło się tyle teorii, że chociaż nie jestem największą fanką tej serii, nie mogę się doczekać finałowego tomu.
Po odkryciach z finału poprzedniego tomu i zdradzie Pana Gniewu, Emilia jest zdeterminowana pomścić śmierć swojej siostry i odnaleźć tego, który jest za nią odpowiedzialny. W tym celu gotowa jest oddać duszę nawet samemu diabłu. Podpisuje pakt z Królestwem Pychy, który oznacza narzeczeństwo z Panem Pychy i objęcie tronu. W towarzystwie Pana Gniewu wyrusza w podróż do Królestwa Siedmiu Kręgów - krainy piekieł, prosto do swojego przyszłego męża, przekonana, że tam będzie mogła przeprowadzić swoje śledztwo. Towarzystwo księcia i ich niezaprzeczalne przyciąganie jednak wszystko komplikuje. Szczególnie, że Korytarz Grzechu wbrew jej samej zmusza ją do skonfrontowania się z jej lękami, pragnieniami i grzechami. Podczas wyprawy poznaje wiele tajemnic, nie tylko o samej sobie i swojej siostrze, ale również o Panie Gniewu, które mogą zmienić wszystko.
Moim największym problemem z pierwszym tomem tej serii był sposób pisania autorki, a dokładniej jej zwyczaj do przesadnie długich opisów (szczególnie ubrań i potraw), które mnie niezbyt interesowały, a stanowiły dużą część książki. W tym tomie zdaje się, że Maniscalco nad tym popracowała i jej sposób prowadzenia fabuły staje się zdecydowanie mniej przytłaczający, a nawet wciągający. Sama książka, mam wrażenie, ma inny klimat niż pierwsza część, co jest prawdopodobnie skutkiem tego, że tym razem zmieniamy lokalizację akcji ze zwykłego, ludzkiego świata, na krainę piekieł, którą rządzą inne zasady, a ich władcami są demoniczni bracia, w tym nasz Pan Gniewu. Ten świat był zdecydowanie o wiele bardziej interesujący, moralnie zniszczony, nienaturalny i nikczemny. Chociaż postaci, których tutaj poznajemy, mają wiele wspólnego z ludzkością, wiele rzeczy też ich wyróżnia. To mi się o wiele bardziej podobało.
Emilia i Pan Gniewu są natomiast równie frustrujący, jak w pierwszej części. To chyba ich przypadłość, te docinki, sekrety i brak zaufania, ale też wstrząsająca i niezaprzeczalna chemia, której w pierwszym tomie mi zabrakło, ale tym razem mnie nie zawiodła. Ta dwójka niejednokrotnie przysporzyła mnie o ból głowy. Nawet nie wiecie ile razy miałam ochotę nimi potrząsnąć, ale im dalej brniemy w książkę, tym więcej interesujących faktów się dowiadujemy, dzięki czemu ta dwójka staje się jeszcze bardziej interesująca. Emilia i Pan Gniewu mają za sobą bardzo burzliwą przeszłość, ale ich niezaprzeczalne pożądanie nie pozwala im o sobie tak po prostu zapomnieć. W tym tomie autorka zdecydowanie podkręca temperaturę, nie bojąc się pikantniejszych scen i porzucając maskę niewinności. Emilię zaczynają także nawiedzać wizje chwil spędzonych z Panem Gniewu, które budzą w niej (i w nas również) setki różnych pytań - czy to ona jest jego towarzyszką? czy to wizje, czy może ich wspomnienia? dlaczego wydają się jej tak rzeczywiste? Sama mam dziesiątki różnych teorii na ten temat i mam ogromną nadzieję, że autorka nas w finale nie zawiedzie.
Jednym z wątków pchających fabułę w tej serii do przodu jest klątwa rzucona na książąt Piekieł przez Pierwszą Wiedźmę i w tej części wreszcie dowiadujemy się czegoś więcej o samym księciu Gniewu. Nie ukrywam, żałuję, że autorka ciągnęła te sekrety przez niemalże dwie części i nie zdradziła nic po drodze, bo ta niewiedza stała się w pewnym momencie męcząca, a tajemniczość Pana Gniewu frustrująca. Mam nadzieję, że w trzeciej części ta dwójka wreszcie zacznie ze sobą rozmawiać i współpracować, bo inaczej będę musiała wejść do książki i zamknąć ich na klucz w jakimś pomieszczeniu, z którego ich nie wypuszczę, dopóki nie zaczną gadać. Miło jednak dowiedzieć się o tym bohaterze czegoś więcej, bo z każdym kolejnym rozdziałem stawał się jeszcze bardziej interesujący.
Muszę przyznać, sięgając po "Królestwo Przeklętych" starałam się nie mieć zbyt wysokich oczekiwań, ale jako kontynuacja ta część zaskoczyła mnie dość pozytywnie. Nadal nie jest to moja ulubiona seria autorki (jednak na "Jak podejść rozpruwacza" bawiłam się najlepiej), ale tym razem zdaje się, że autorka popracowała nad rzeczami, które raziły mnie w pierwszym tomie i w historię bardzo się wciągnęłam. Strasznie jestem ciekawa jak potoczy się dalej. Jeśli lubicie takie mroczne klimaty z dużą dawką romansu i pikanterii, a seria z jakiegoś powodu nie jest wam jeszcze znana, to myślę, że warto dać jej szansę.
Kerri Maniscalco jest amerykańską autorką książek dla młodzieży, w tym bestsellerowej serii Stalking Jack The Ripper.
Kerri dorastała w nawiedzonym domu w okolicy Nowego Jorku, gdzie zaczęła się jej fascynacja gotyckimi sceneriami. Studiowała sztukę, która interesowała ją już od najmłodszych lat.
W wolnym czasie czyta wszystko, co tylko wpadnie jej w ręce. Poza tym gotuje wszelkiego rodzaju potrawy z rodziną i przyjaciółmi. W dodatku pije zdecydowanie za dużo herbaty, omawiając z kotami niuanse życia.
Tytuł: Królestwo Przeklętych
Autor: Kerri Maniscalco
Tytuł w oryginale: Kingdom of the Cursed
Seria: Królestwo Nikczemnych. Tom 2
Data premiery: 13.07.2022r.
Liczba stron: 448
Wydawnictwo: You&YA Books
Ocena: 7.5/10
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Dzięki za przeczytanie mojego wpisu! Byłoby mi bardzo miło gdybyś zostawił/a komentarz ze swoją własną opinią :)