wtorek, 5 lutego 2019

Podsumowanie stycznia 2019


Nadszedł czas na pierwsze podsumowanie 2019 roku! Styczeń u mnie prezentuje się dość owocnie pod względem przeczytanych książek, aczkolwiek też nie ma szału. Jednakże zważywszy na to, że jestem w klasie maturalnej i tak jestem zaskoczona, że udaje mi się tyle czytać. W styczniu przeczytałam dziewięć książek, w tym jedna składała się z dwóch powieści, więc jakby nie patrzeć, to jest to dziesięć książek. Były książki genialne, dobre, ale niestety również też te gorsze. Recenzję każdej z tych książek znajdziecie, klikając w dany tytuł. Żeby was nie zanudzić ponownym gadaniem na ich temat, po prostu wytypuję moje ulubione/najmniej ulubione tytuły.

Tak prezentuje się lista książek przeczytanych przeze mnie w styczniu:




NAJLEPSZA KSIĄŻKA STYCZNIA

Instagram: @swiatromansow
Myślę, że widać to po ocenach, ale moim zdecydowanym faworytem jest "Obsesja" Jennifer L. Armentrout. Bardzo miło było wrócić do tego świata kosmitów, a mówi to osoba, która bardzo rzadko sięga po tego typu książki. Dałam jej maksymalną ocenę nie bez powodu - książka była cudowna. Polecam wam całą serię Lux z ręką na sercu! Natomiast jeśli chodzi o premierę stycznia, to moją ulubioną został drugi tom serii Dearest - "Dearest Dandelion". Pomimo tego, że okazyjnie denerwował mnie główny bohater, to jednak książka mi się bardzo podobała. Lex Martin z łatwością wpadła na listę moich ulubionych autorek tych lżejszych romansów.



NAJGORSZA KSIĄŻKA STYCZNIA

Instagram: @swiatromansow

No i tutaj bez dwóch zdań muszę wymienić "Friend Zoned" Belle Aurory. Na początku było w porządku, nawet miło się ją czytało dzięki pozytywnemu i humorystycznemu wydźwiękowi, ale potem wszystko się zepsuło. Autorka wrzucała coraz to gorsze i bardziej absurdalne wątki, popełniała wiele błędów, a bohaterowie byli po prostu płytcy. Jestem rozczarowana, bo ta książka ma naprawdę bardzo dobre oceny i nie wiem czy to ze mną jest coś nie tak, czy przeczytałam złą książkę? W każdym bądź razie mi nie przypadła do gustu.



To tyle. A wy ile książek przeczytaliście w styczniu? Który tytuł podobał wam się najbardziej, a który najmniej? :D

6 komentarzy:

  1. U mnie styczeń kończy się z 7 przeczytanymi książkami. Ciekawa jestem jaki będzie luty. Pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ładny wynik! Zazwyczaj czytam tyle książek miesięcznie :)

      Usuń
  2. Gratuluję, mnie udało się przeczytać 8 książek i też w styczniu czytałam Bez tajemnic. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, gratuluję! :D Mam nadzieję, że Bez Tajemnic się spodobało :)

      Usuń
  3. Same perełki widzę :D "Lucyfer" i "Dandelion" tez czytałam w styczniu - świetne książki :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam żadnej z wymienionych, ale "Bez tajemnic" już na mnie czeka :D
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za przeczytanie mojego wpisu! Byłoby mi bardzo miło gdybyś zostawił/a komentarz ze swoją własną opinią :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia