środa, 31 sierpnia 2022

26 zapowiedzi książkowych września

 
Wiem, że nikt nie lubi końca wakacji, ale jest jedna świetna wiadomość - wrzesień jest wypełniony po brzegi cudownymi premierami książkowymi! Zebrałam najciekawsze tytuły zagraniczne, a wśród nich nowości od Brittainy C. Cherry, K. Bromberg, Taylor Jenkins Reid, Colleen Hoover i wiele, wiele innych! Dajcie znać, które książki z listy zainteresowały was najbardziej:

Taylor Jenkins Reid - Malibu płonie

Premiera: 7 września

Czwórka sławnego rodzeństwa urządza spektakularną imprezę z okazji końca lata. W ciągu dwudziestu czterech godzin ich życie zmieni się na zawsze!

Malibu. Sierpień 1983 roku. Nadszedł dzień corocznej, wyczekiwanej imprezy Niny Rivy. Każdy chce być w pobliżu słynnego rodzeństwa: utalentowanej surferki i supermodelki Niny, braci – mistrza surfingu Jaya i znanego fotografa Huda oraz ich ukochanej młodszej siostry Kit. Dzieci legendarnego piosenkarza Micka Rivy są sławne w Malibu i na całym świecie. 
Jedyną osobą, która nie może się doczekać końca imprezy, jest sama Nina. Nie chce być w centrum uwagi po tym, jak publicznie porzucił ją mąż, słynny tenisista. Hud też nie pali się do imprezowania –żałuje, że już dawno minął czas, by wyznać coś swojemu bratu. Jay natomiast odlicza minuty do zmroku, bo dziewczyna, o której nie może przestać myśleć, obiecała przyjść. A Kit? Ma kilka własnych tajemnic – w tym gościa, którego zaprosiła bez konsultacji z resztą.

Do północy impreza całkowicie wymknie się spod kontroli. Do rana posiadłość Niny Rivy stanie w płomieniach, ale zanim pojawi się ta pierwsza iskra, popłynie alkohol, zabrzmi muzyka, a na jaw wyjdą sekrety, które ukształtowały pokolenia.

Malibu płonie to opowieść o jednej niezapomnianej nocy z życia rodziny: tej nocy, w której każde z nich musi wybrać, co ukryje przed bliskimi… i co po sobie pozostawi.


Colleen Hoover - Point of Retreat

Premiera: 7 września






Layken i Will zdołali pokonać przeszkody, które stawały na drodze ich miłości, udowadniając tym samym, że są sobie przeznaczeni. Przed nimi życie nietypowe jak na młodych ludzi, ale wiedzą, że wspólnie poradzą sobie ze wszystkim.

Niespodziewanie Will spotyka swoją miłość z przeszłości, co wystawi jego związek z Layken na próbę. Gdy fundamenty uczucia zostają zagrożone, Will i Layken muszą zdecydować, czy chcą razem walczyć o przyszłość, czy też wycofać się z powrotem w samotność i ból serca.






Sarah Adams - The Cheat Sheet

Premiera: 7 września

Bree Camden, beznadziejnie zakochana w swoim przyjacielu i gwieździe futbolu Nathanie Donelsonie, nie chce tkwić we friendzone.

Niestety nie potrafi przyznać się do prawdziwych uczuć, bo on widzi w niej tylko przyjaciółkę bez szans na związek, a Bree nie ma zamiaru zniszczyć ich relacji. Ale te mięśnie…

Nie! Tylko stara, dobra, platoniczna przyjaźń, żadnego dotykania najseksowniejszego mężczyzny na świecie! Poza tym Bree ma większe problemy. Jest właścicielką studia baletowego i marzy o tym, by je rozwinąć. Niestety jeszcze jedna podwyżka czynszu i będzie musiała pożegnać się ze studiem.

Nathan jak zwykle przychodzi z odsieczą i wykupuje cały budynek. Upartej Bree w ramach buntu postanawia wychylić parę shotów tequili – no dobra, może więcej niż parę.

Niestety jej plan bierze w łeb i pijana Bree wyznaje swój największy sekret dziennikarce portalu plotkarskiego. Nagranie trafia do sieci i staje się hitem, a cały świat zaczyna postrzegać Bree i Nathana jako parę idealną. Agentka Nathana wychodzi z propozycją kontraktu, który rozwiązałby problemy finansowe Bree. Ale jest jeden haczyk – Nathan i Bree będą musieli udawać zakochaną parę. Przez całe trzy tygodnie.

Co się stanie, gdy Bree w końcu ulegnie uczuciom, które za wszelką cenę próbuje ukryć? I czy w ogóle weźmie pod uwagę, że Nathanowi ten związek może się podobać? W tej emocjonującej komedii romantycznej Sarah Adams zapewnia roz(g)rywkę na najwyższym poziomie.


Julia Quinn - Magia pocałunku

Premiera: 13 września

Nic nie jest tak proste – a równocześnie tak skomplikowane – jak jeden doskonały pocałunek.

Poznajcie naszego bohatera…

Gareth St. Clair jest w kropce. Ojciec, który go nienawidzi, za wszelką cenę chce zadłużyć posiadłość St. Clair i zrujnować jego dziedzictwo. Jedynym majątkiem Garetha jest stary dziennik rodzinny, który być może kryje sekrety przeszłości… oraz klucz do przyszłości młodego człowieka – ukryty skarb. Problem w tym, że napisano go po włosku, a Gareth ani w ząb nie zna tego języka.

Poznajcie naszą bohaterkę…

W zgodnej opinii socjety nie ma drugiej takiej jak Hiacynta Bridgerton. Jest to dziewczyna szatańsko inteligentna, wyjątkowo wygadana, a według Garetha – należy ją zażywać w małych dawkach. Jednak jest w niej coś — coś czarującego i niepokojącego — co go ujęło i nie chce dać spokoju…

Poznajcie biednego pana Mozarta…

Albo nie. Jednak bądźcie pewni, że przewraca się w grobie, kiedy drogi Garetha i Hiacynty skrzyżują się na corocznym – i jak zwykle pełnym fałszów – koncercie rodzinnym Smythe-Smithów. Hiacynta każde słowo Garetha przyjmuje jak wyzwanie; proponuje mu przetłumaczenie dziennika, mimo że jej włoski nie jest całkiem doskonały. Jednak w miarę zagłębiania się w tajemniczy tekst oboje zaczynają odkrywać, że odpowiedzi leżą nie w dzienniku, lecz w każdym z nich …


Penelope Douglas - Credence

Premiera: 8 września

Tiernan de Haas dorastała w przepychu oraz luksusie jako jedyna córka znanego producenta filmowego i jego żony. Miała wszystko z wyjątkiem miłości. Lepiej znała mury internatów niż własny dom. Jej całe dzieciństwo oraz nastoletnie życie upłynęły w samotności i cieniu sławy rodziców.

Więc kiedy jej bliscy nagle umierają, dziewczyna nie jest zaskoczona, że jedyne, co czuje, to pustka. W końcu rodzice byli dla niej tak naprawdę obcymi ludźmi.

Jake Van der Berg, przybrany brat ojca Tiernan, okazuje się jej jedynym żyjącym krewnym. Mężczyzna postanawia wziąć nastolatkę pod swoje skrzydła i zabrać w dzikie góry Kolorado. Razem z dwoma synami będzie ją uczył przetrwania w trudnych warunkach.
Wkrótce dziewczynie po raz pierwszy zacznie na czymś zależeć i stanie się ona częścią grupy. Zda sobie też sprawę, że granice między tym, co wypada, a czego nie, mogą się zacierać.

W jej życiu będzie trzech mężczyzn.
Jeden będzie ją miał.
Jeden będzie chciał ją mieć.
A jeden będzie chciał ją zatrzymać.


Alison Cochrun - Długo i szczęśliwie

Premiera: 28 września

Dev zawsze wierzył w bajki. Nic więc dziwnego, że stał się producentem reality show – Ever After, w którym gwiazdy poszukują dla siebie idealnego partnera lub partnerki. Dev kocha ten program, na którym się wychował. Odkąd sięga pamięcią, Dev pochłaniał romanse, oglądał godzinami dramaty sercowe osadzone w romantycznych epokach i marzył o miłości. W prywatnym życiu nigdy nie miał szczęścia, w pracy jednak Dev wykazuje się szóstym zmysłem i niczym kupidyn z łukiem potrafi bezbłędnie przewidzieć idealne historie miłosne uczestników programu. Do czasu gdy głównym bohaterem jest geniusz, nerd nad nerdy, Charlie Winshaw, który spięty, szorstki i milczący nie jest w stanie nawiązać nawet najprostszej konwersacji z uczestniczkami Ever After. Dev musi ratować sytuacje, postanawia dać Charliemu kilka lekcji, spróbować natchnąć go na możliwość relacji z jedną z pań i znaleźć techniki na rozluźnienie przed kamerami. Ku zaskoczeniu Deva i Charliego prawdziwa chemia zadzieje się między nimi i poza scenariuszem Ever After. Tylko czy motyle w brzuchu i szansa na prawdziwą miłość wystarczą, by mieć odwagę wywrócić ich życie do góry nogami?


Samantha Young - Nigdy nie będę twoja

Premiera: 21 września

Połączenie romansu chwytającego za serce i trzymającego w napięciu thrillera.

Położona w górzystej części północnej Szkocji luksusowa posiadłość Ardnoch staje się wymarzoną kryjówką dla impulsywnej Amerykanki, Regan Penhaligon. Wizyta u mieszkającej tam siostry, Robyn, być może pozwoli jej naprawić życiowy błąd i ukryć się przed darzącym ją obsesyjnym uczuciem niebezpiecznym prześladowcą. Regan postanawia uporządkować swoje życie i odbudować siostrzaną więź.

Wkrótce otrzymuje interesującą propozycję pracy od  wdowca Thane’a Adaira. Thane potrzebuje niani dla dwojga swoich dzieci, a widząc, jak bardzo polubiły one Regan, proponuje jej posadę niani. W miarę upływu czasu przystojny Szkot coraz lepiej poznaje prawdziwą naturę Regan, nie potrafi jednak stłumić budzącego się w nim uczucia wobec ślicznej Amerykanki.

Regan nie spodziewała się, że nowy pracodawca wywoła w niej tak intensywne emocje. Nie potrafi się oprzeć sile przyciągającej ją do Szkota, a także miłości do jego dzieci. Kiedy pojawia się postać z przeszłości Thane’a i zagraża jego rodzinie, Regan postanawia wspierać swojego pracodawcę z całych sił. Niestety, Thane podchodzi do niej nieufnie, a to może zburzyć nadzieję na wspólną szczęśliwą przyszłość. Co gorsza, pojawienie się prześladowcy, przed którym Regan uciekła aż do Ardnoch, może pozbawić ją wszelkiej przyszłości.


Michelle Hercules - Heart starter

Premiera: 7 września

W najważniejszej życiowej rozgrywce zwycięstwo nie jest jedynym celem.

Danny Hudson może pozwolić sobie na studia wyłącznie dzięki stypendium sportowemu. Jest jednym z najlepiej zapowiadających się zawodników drużyny Buntownicy z Rushmore, a wytrwałe treningi dają mu szansę na karierę w lidze zawodowej. Nic dziwnego, że stawia sport na pierwszym miejscu i nie interesuje się romansami. Aż do pierwszego… zderzenia.

Naukę na Uniwersytecie Rushmore zaczyna Sadie Clarkson, która zdecydowała się na przeprowadzkę z Wielkiej Brytanii, aby dołączyć do znanej kobiecej drużyny futbolowej. Niepokorna dziewczyna szturmem wdziera się do poukładanej codzienności Danny’ego. 

Między parą sportowców iskrzy od pierwszego spotkania, ale Danny wie, że Sadie – jako córka trenera drużyny – jest dla niego zakazanym owocem. Tylko co zrobić, kiedy to właśnie taki smakuje najlepiej?


Carian Cole - Nie możesz mnie pocałować

Premiera: 8 września

Zakazany romans z aranżowanym małżeństwem i różnicą wieku.

Ich pierwsze spotkanie było całkowitym przypadkiem. Kiedy Skyler zepsuł się samochód, tajemniczy, wytatuowany i umięśniony facet postanowił jej pomóc. Podwiózł ją do domu.
Później ich spotkania się powtarzały. Zazwyczaj były związane z tym, że on ratował ją z opresji. Zaprzyjaźnili się. Ona – nastolatka uczęszczająca do liceum. On – o szesnaście lat starszy od niej budowlaniec.

Pewnego dnia ich relacja zupełnie się zmieni. Mężczyzna ponownie będzie chciał ją uratować, tym razem proponując małżeństwo, które dałoby jej szansę na dobry start w życiu. A gdy dziewczyna się usamodzielni, rozwiodą się.

I w taki oto sposób Skylar Timmons w wieku osiemnastu lat wychodzi za mąż za dużo starszego faceta, w którym nie powinna się zakochać.
Ustalili jedną zasadę: nie będzie całowania panny młodej.


Meagan Brandy - Kłopoty w Brayshaw High

Premiera: 14 września

Drugi tom serii Brayshaw High.

Żadne słowa wyszeptane w gniewie, nigdy nie brzmiały tak prawdziwie.

Trzej Brayshawowie są królami, którym świat pada do stóp.

Wielcy, z silną potrzebą kontroli. Ja jestem dziewczyną znikąd, która nie ma im nic do zaoferowania, ale jest tak samo zadziorna.

Według nich liczy się tylko to, że jestem teraz jedną z nich, bo nic już tego nie zmieni.

Nawet ja, gdybym odważyła się spróbować. Jednak są w błędzie.

Nie doceniają tego, do czego jestem w stanie się posunąć, aby ich chronić.

Zbliżają się kłopoty... na które nie są gotowi.


Kirsty Moseley - Wolny jak motyl

Premiera: 14 września

Dwoje ludzi.
Dwa światy.
 
Carson Matthews, najprzystojniejszy motocyklista MotoGP, najbardziej prestiżowych wyścigów motocyklowych na świecie, żyje beztroskim życiem celebryty. Jego jedynym zmartwieniem jest utrzymanie się na pozycji lidera, a ulubioną rozrywką są odwiedziny u pewnej blondynki pracującej w Angels Gentelmen’s Club.
 
Emma Bancroft stara się wiązać koniec z końcem, pracując na godziny jako kelnerka i tancerka erotyczna w londyńskim klubie dla mężczyzn. Życie jej nie rozpieszcza, na dodatek od ponad dwóch lat skrywa też pewną tajemnicę.
 
Prasa całego świata śledzi każdy ruch Carsona, kiedy więc jego relacja z Emmą wyjdzie na jaw, natychmiast stanie się medialną sensacją…



Anna Todd - After. Powieść graficzna

Premiera: 28 września

Jeśli Tessa miałaby wybrać jedno słowo, które najlepiej ją opisze, pewnie postawiłaby na „porządek”. Choć dopiero zaczyna studia, ma już wyraźnie zarysowany plan na życie: staż w wydawnictwie, powrót do rodzinnego miasta i oczywiście ślub – z równie poukładanym Noahem.  

Jeśli Tessa miałaby jednym słowem określić nowo poznanego Hardina, mógłby to być „bunt”. Przypadkowo spotkany na kampusie chłopak to jej całkowite przeciwieństwo – porywczy, arogancki, kpiący z reguł i porządku. Ale także spontaniczny, tajemniczy i… pociągający! W życie Tessy wprowadza absolutny chaos. Wrażliwa dziewczyna dostrzega w nim coś więcej niż pełną buty postawę bad boya. Czy jednak warto zaryzykować wszystko dla Hardina? Czy jego mroczna strona nie zniszczy tego, co dobre w nim samym, ale i w Tessie? 

Szalona miłość „dobrej dziewczyny” i „złego chłopaka” może doprowadzić do katastrofy, ale może właśnie katastrofa jest tym, czego Tessa i Hardin potrzebują najbardziej? 


Colleen Hoover - Szukając kopciuszka. Znajdując szczęście

Premiera: 7 września

Po historii Sky i Holdera czas na opowieść o Danielu i Six.

Spędzili razem zaledwie godzinę. Daniel nie poznał jej imienia i... nie widział jej twarzy. Przekonał samego siebie, że miłość od pierwszego wejrzenia zdarza się tylko w baśniach. Jednak rok później wciąż pamięta uczucie, jakie wzbudziła w nim tajemnicza dziewczyna.

Gdy poznaje Six, czuje, że może się w niej zakochać. Nie spodziewa się jednak, że miłość do niej zmieni całe jego życie. Ich związek się rozwija, jednak po pewnym czasie Daniel dostrzega, że Six coraz bardziej oddala się od niego i zamyka w sobie. Początkowo uważa, że przytłacza ją nadmiar codziennych obowiązków, ale rodzina i przyjaciele uświadamiają mu, że chodzi o coś więcej, a ukochana może go potrzebować bardziej, niż mu się wydaje.

Daniel i Six staną przed największym dylematem w życiu. Czy uda im się odnaleźć szczęście?

Zanim przeczytasz te opowiadania, sięgnij po „Hopeless” i „Wszystkie nasze obietnice”!


Stephanie Garber - Legenda

Premiera: 28 września

Serce do ocalenia. Dług do spłacenia. Gra do wygrania Znakomita, druga część Caravalu, który stał się światowym bestsellerem, uwielbianym przez YA także w Polsce. Nieokiełznana wyobraźnia Stephanie Garber po raz kolejny zabiera nas w hipnotyzujący, nieprzewidywalny i groźny świat Caravalu. Tak się rodzi LEGENDA. W końcu jest także i w Polsce! Sequel błyskotliwej opowieści, na który czekali czytelnicy. I było warto – jak piszą recenzenci: „Już wiemy, że ta książka będzie legendarna. Sami zobaczycie”. Zapraszamy do gry! Po tym, jak pochłonął ją magiczny świat Caravalu, Donatelli Dragnie wreszcie udało się uciec od ojca i ocalić siostrę, Scarlett, od zaaranżowanego małżeństwa, skazanego na porażkę. Dziewczęta powinny świętować, jednak Tella jeszcze nie zyskała wolności. W desperacji dobiła targu z tajemniczym przestępcą, któremu winna jest coś, czego nikt jeszcze nie zdobył: prawdziwe imię Legendy, Mistrza Caravalu. Szansę na odkrycie jego prawdziwej tożsamości ma tylko ten, kto zwycięży w legendarnej grze. Tella po raz kolejny staje w szranki, podążając ścieżką, która prowadzi ją ku następcy tronu o morderczych skłonnościach, nieszczęśliwej miłości i sieci tajemnic, dotyczących między innymi… jej siostry. Udział w Caravalu zawsze wymagał odwagi, sprytu i poświęceń. Teraz przed Tellą stoi jeszcze większe wyzwanie. Jeżeli nie dotrzyma umowy i nie dostarczy imienia Legendy, straci wszystko, co drogie jej sercu, a może nawet i własne życie. Jeśli jednak wygra, Legenda i Caraval zostaną zniszczeni na zawsze. Witajcie na Caravalu… GRA SIĘ JUŻ ZACZĘŁA!


Marie Lu - Geniusz

Premiera: 28 września

Ona stała się zdrajczynią.

On – bohaterem ludu.

Po dramatycznych wydarzeniach w Los Angeles Day i June uciekają do Las Vegas z nadzieją, że uzyskają pomoc od Patriotów – grupy buntowników pragnących obalić Republikę. Gdy umiera Elektor Primo, władzę obejmuje jego syn Anden, który chce wprowadzić własne porządki, nawet za cenę konfliktu wojska z rządem. June wierzy, że los Republiki dzięki nowemu przywódcy się odmieni, ale dla Daya pozostaje on wyłącznie twarzą systemu, który odebrał mu wszystko.

Patrioci szykują zamach na Andena, a główną rolę mają odegrać Day i June. On jest zdeterminowany, by zabić nowego Elektora, ona – by go ocalić. Trafiają w sam środek niebezpiecznej rozgrywki, w której mogą stracić nie tylko życie, ale także szansę na lepszą przyszłość dla całego kraju.

Kto jest sprzymierzeńcem, a kto wrogiem?

Czas stanąć po jednej ze stron.


Dean Atta - Czarny Flaming

Premiera: 6 września





Michael już jako małe dziecko wie, że nie jest taki jak inni chłopcy. Ma tylko mamę (tata nie chce porozmawiać z nim nawet przez telefon), jego rodzice to imigranci pochodzący z zupełnie różnych kultur, a on sam od samochodów woli zabawę z koleżankami lalkami Barbie. A to tylko początek trwających lata poszukiwań własnej tożsamości i miejsca w świecie, wypełnionych porażkami i sukcesami, miłościami i odrzuceniami, a także odkrywaniem pełnego kolorów świata drag.








Alex Aster - Lightlark

Premiera: 28 września

Co sto lat z wody wyłania się wyspa Lightlark, na której odbywa się mordercza gra Centennial. Biorą w niej udział władcy sześciu krain. Stawka rywalizacji jest wysoka. Chodzi ni mniej, ni więcej tylko o złamanie okrutnych klątw rzuconych na każdą z krain. Każdy władca ma coś do ukrycia, a każda klątwa jest niezwykle okrutna. Aby jednak dokonało się zdjęcie klątwy, jeden z władców musi ponieść śmierć.

Isla Crown jest młodą przywódczynią Wildling. Klątwa, którą dźwigają mieszkańcy jej krainy, skazuje ich na uśmiercanie zakochanych w nich mieszkańców innych krain. Nawet, gdy odwzajemnią tę miłość.  

Władcy innych królestw gardzą nimi i czują lęk przed przeklętą mocą. Wszyscy, poza Grimem z krainy Mrocznych. On nie obawia się niczego.

Żeby przeżyć, Isla musi kłamać, oszukiwać i zdradzać… A gdy dodatkowo podczas rywalizacji w grę wchodzi miłość, wszystko się komplikuje.

Podstępy, pułapki, knowania w iście szekspirowskim stylu to świat, w którym panujący walczą o wolność dla swoich krain.


Ginny Myers Sain - W mroku płytkich kłamstw

Premiera: 7 września

W tym mieście magia sięga głęboko, ale kłamstwa jeszcze głębiej.

La Cachette w Luizjanie to najgorsze miejsce, w którym możesz się znaleźć, jeśli masz coś do ukrycia. W mieście pełnym jasnowidzów prawda zawsze wypłynie na powierzchnię. Ale czy na pewno?

Grey pochodzi z La Cachette, maleńkiego miasteczka, do którego teraz wraca tylko na wakacje. Uwielbia w nim wszystko. A przynajmniej uwielbiała. Kiedy zniknęła jej najlepsza przyjaciółka i nikt nie mówi prawdy o nocy, gdy to się wydarzyło, wydaje się, że nic już nie będzie takie samo. Każdy oprócz Grey ma tu tajemnicze zdolności, ale jakimś sposobem nikt nie wie, co się stało z zaginioną dziewczyną.

Kiedy tajemniczy nieznajomy pojawia się w miasteczku, Grey uświadamia sobie, że przeszłość La Cachette jest o wiele bardziej niebezpieczna i mroczna, niż kiedykolwiek sądziła.

Nie wie, komu może zaufać. Ale za wszelką cenę chce odkryć prawdę o tym, co sprawiło, że bliska jej osoba zniknęła bez śladu.


Sophie Gonzalez, Cale Dietrich - A jak to się wyda

Premiera: 28 września


Amerykański zespół popowy Saturday właśnie kończy część trasy koncertowej, przed nim kolejne europejskie przystanki: Londyn, Paryż, Amsterdam, Berlin. Liczne rzesze fanek po każdym koncercie dają wyraz swojemu uwielbieniu. Chłopaki bacznie śledzą także recenzje (często krytyczne) oraz wszelkie informacje w sieci z nimi w roli głównej. Ruben, Zach, Jon i Angel w wolnym czasie trochę zwiedzają, trochę imprezują, korzystają z lokalnych atrakcji. A po koncertach ruszają do hotelu. Długa podróż po Stanach i Europie pozwala lepiej się poznać i sprzyja zacieśnieniu więzi między nimi, choć nie brakuje też okazji do spięć.

Pewnego dnia Ruben i Zach uświadamiają sobie, że przestali już być dla siebie tylko kumplami z zespołu – rodzi się wzajemna fascynacja. Obaj są pełni obaw. I dotyczą one nie tylko życia osobistego, ale także losów zespołu. Czy ujawnienie prawdy o ich relacji wpłynie na wizerunek grupy? Jak zareagują fani?



Brittainy C. Chery - Woda, która niesie ciszę

Premiera: 28 września


Trzeci tom niesamowitej serii „Elements. Żywioły”!

Życie jest kolekcją chwil. Momentów, które nas kształtują i zmieniają. A wszystkie najważniejsze chwile z życia Maggie były związane z Brooksem Griffinem.

Kiedy Maggie miała dziesięć lat, przestała mówić. Jej przyjaźń z Brooksem nie zaczęła się przyjemnie: Maggie w liścikach wyznawała mu miłość, natomiast Brooks mówił, jak bardzo jej nie lubi. Jednak to właśnie on stał się jedyną osobą, która mogła ją usłyszeć. To właśnie on był światłem w jej ciemności. Nadzieją, której tak żarliwie się chwytała.

Ale wszystko ma swój koniec.

Tragedia, która się wydarzyła, odebrała Maggie Brooksa, a przynajmniej osobę, którą dla niej był. Teraz mężczyzna tonie w morzu wspomnień i być może nigdy nie dotrze na ląd.

Ląd, na którym czeka ona


Brittainy C. Cherry - Siła, która ich przyciąga

Premiera: 28 września


Czwarty tom legendarnej serii „Elements. Żywioły”!

Lucy i Graham Russell byli kompletnymi przeciwieństwami. Ona – pełna energii, on – zamknięty w sobie samotnik. Ona była otoczona przez siostry, jego życie bardziej przypominało żywot pustelnika.

Ich drogi zawodowe również bardzo się różniły. Ona pracowała w kwiaciarni, a on był autorem światowych bestsellerów. Pomimo sławy i sukcesów to właśnie życie Grahama wydawało się puste.

Jednak zdarzały się krótkie chwile, kiedy między tą dwójką rodziło się porozumienie. Więź, która coś dla nich znaczyła i na swój sposób była wyjątkowa. Czy Graham będzie w stanie to dostrzec? Czy jego serce zostanie zamrożone już na zawsze?


Brittainy C. Cherry - Powietrze, którym oddycha

Premiera: 28 września


Gdy Elizabeth wraz z małą córeczką wróciła do miasteczka, które kiedyś opuściła i które dostarczyło jej wielu bolesnych wspomnień, nie sądziła, że jej pierwsze spotkanie z miejscowymi zacznie się od wypadku.

Jadąc starym samochodem, potrąciła psa. Niestety nie była w stanie zatrzymać gruchota. Właściciel zwierzęcia dosadnie dał jej do zrozumienia, co o tym myśli. W zaistniałej sytuacji było to jak najbardziej zrozumiałe, jednak, jak się okazało, Tristan Cole również w innych momentach nie wydawał się miłym facetem.

Wkrótce Elizabeth dowiedziała się, że ludzie z miasteczka mają o Tristanie bardzo złe zdanie. Mówią, żeby trzymała się od niego z daleka: że jest okrutny, zimny i ma problemy. Ale nie wiedzieli, że ona też je ma. Tak naprawdę Elizabeth i Tristana wiele łączyło – oboje uciekali od przeszłości, która sprawiała, że nie potrafili swobodnie oddychać.

Być może zdołają pomóc sobie nawzajem i nauczyć się, jak powoli brać oddech za oddechem.


Brittainy C. Cherry - Ogień, który ich spala

Premiera: 28 września



Logan Francis Silverstone to kompletne przeciwieństwo Alyssy. On był cichy, podczas gdy ona zawsze miała coś do powiedzenia. Ona była roześmianą dziewczyną, natomiast od niego najlepiej należało trzymać się z daleka.

Jednak coś sprawiło, że zostali najlepszymi przyjaciółmi. Logan dostrzegał, jak piękna i niesamowita jest Alyssa, ale uważał, że na nią nie zasługuje i nigdy nie zasłuży. Być może miał rację. Bo kiedy wydarzyło się coś, co na zawsze mogło ich rozdzielić, okazało się, że łączyło ich coś więcej niż przyjaźń. Jednak to spłonęło w ogniu, który trawił Logana, i być może nigdy nie uda się tego odzyskać.




Brittainy C. Cherry - Kochając Pana Danielsa

Premiera: 28 września


Rodzice Ashlyn Jennings po śmierci jej ukochanej siostry decydują, że dziewczyna ma spędzić ostatni rok szkoły średniej w Wisconsin, mieszkając u ojca, który pracuje w tej placówce. Nastolatce trudno jest poradzić sobie ze stratą, a obojętność matki wcale jej w tym nie pomaga. Wręcz przeciwnie.

W drodze do ojca, jadąc pociągiem, Ashlyn poznaje młodego mężczyznę. Jej uwagę zwracają jego niesamowicie niebieskie oczy i palce, którymi wystukuje rytm. Dziewczyna podejrzewa, że facet musi mieć coś wspólnego z muzyką. Nie myli się. Mężczyzna zaprasza ją na swój koncert odbywający się w barze. Tamtego wieczoru jego głos kompletnie ją urzeknie i sprawi, że Ashlyn zapomni o problemach.

Kiedy w jej sercu zaczyna rozkwitać uczucie, nastolatka doznaje kolejnego szoku. Wkrótce poznaje nowego nauczyciela języka angielskiego, pana Danielsa, który okazuje się mężczyzną z pociągu.


Brittainy C. Cherry - Południowe sztormy

Premiera: 28 września


Małżeństwo Kennedy Lost się rozpada, a właściwie jej mąż ostatecznie je kończy i sugeruje kobiecie, że powinna ułożyć sobie życie gdzie indziej. Załamana i zagubiona Kennedy ucieka do swojej siostry oraz jej męża z nadzieją, że będzie mogła u nich zamieszkać.

Siostra oferuje jej znacznie więcej. Udostępnia Kennedy własny domek w uroczym miasteczku Havenbarrow. Dla kobiety to prawdziwy nowy początek. Niemal natychmiast się przekonuje, że natura i małomiasteczkowy klimat są dokładnie tym, czego potrzebuje.

Jednak szybko pojawiają się rysy na tym sielskim obrazku. Pierwszą jest humorzasty, chociaż niewątpliwie bardzo przystojny facet, który w nieprzyjemny sposób nakazuje Kennedy opuścić teren jego posiadłości. Drugą stanowią niezwykle namolni mieszkańcy, którzy koniecznie chcą zajrzeć do domu Kennedy i dowiedzieć się czegoś o jej życiu.

Ale najgorsze są sztormy, które powodują, że serce Kennedy znowu napełnia się niepokojem. Może się okazać, że ona i Pan Charakterek mają ze sobą więcej wspólnego, niż sądzą. Sztormy, które lepiej przeczekać we dwoje.



K. Bromberg - Zbyt piękne, by było prawdziwe

Premiera: 6 września

Chase Kincade wmawiała swoim bliskim, że dzięki pewnemu weteranowi wojennemu ich agencja sportowa, Kincade Sports Management, może tylko zyskać. Nie chciała przecież mówić o tym, że pięć lat temu ten mężczyzna uczynił coś, co sprawiło, że nie mogła o nim zapomnieć. Zresztą to nie był jedyny raz, kiedy Chase wybrała nieprawdę. Tym razem było podobnie: aby osiągnąć swój cel i spotkać się z tamtym człowiekiem, postanowiła udawać kogoś, kim nie była.

Tym weteranem był Gunner Camden. Mężczyzna miał za sobą buntowniczą młodość. Oszukiwał, kradł, a najbardziej kochał bejsbol. Był naprawdę dobrym zawodnikiem. Któregoś dnia wyjechał na wojnę. Wrócił okryty sławą, ale stał się zupełnie innym człowiekiem. Żył niespełnionymi marzeniami i żalem za utraconym szczęściem. Musiał zapomnieć o ukochanym sporcie. Aż któregoś dnia spotkał śliczną Chase Kincade. Zaiskrzyło. Wrócił ogień, wróciły marzenia i szczęście. Gunner znowu czuł, że żyje.

Chase nie sądziła, że Gunner obudzi jej uczucia. Myślała, że skończy się na krótkiej namiętności. Ale stało się, pokochała go. Tyle że Gunner nie poznał prawdziwej Chase. Dziewczyna przekonała się tym razem, że kłamstwo rodzi kolejne kłamstwo, a w nakręcającej się spirali nieprawdy łatwo zniszczyć coś niezwykle cennego.

Coś, co było nie do odzyskania.
Czytaj dalej »

wtorek, 30 sierpnia 2022

Victoria Black - Pragnienia serc | Recenzja patronacka



Evelyn Hudson może uważać się za szczęściarę. Pracuje w największej bibliotece w Seattle, bo kocha książki, a na dodatek jej pierwsza powieść właśnie okazała się hitem. Teraz wystarczy, że młoda kobieta pójdzie za ciosem i napisze kolejną część historii. Niestety, zupełnie brakuje jej weny. Tymczasem los szykuje dla Evelyn niespodziankę, która sprawi, że jej życie zacznie przypominać fabułę nieco zwariowanego romansu. Jace O’Connell, spadkobierca jednej z najbogatszych rodzin w Stanach, proponuje jej układ: podczas rodzinnego wyjazdu młoda kobieta ma odgrywać rolę jego narzeczonej. Mimo wątpliwości Evie zgadza się i… trafia w sam środek skandali i konfliktów O’Connellów. Wkrótce okaże się, że awantury wywołane przez rozpieszczoną siostrę czy matkę próbującą zniechęcić do małżeństwa narzeczone swoich synów, to dopiero początek kłopotów…


Lubię być przyjemnie zaskakiwana przez polskie autorki, a właśnie takim moim małym odkryciem tego roku okazała się być twórczość Victorii Black. Kiedy otrzymałam propozycję objęcia jej najnowszej książki patronatem, nie wiedziałam czego się spodziewać i starałam się nie podchodzić do niej z wielkimi oczekiwaniami. Ale jaka to była przeurocza i przyjemna książka! A dla tych, którzy lubią tajemnice i skandale w stylu Plotkary albo jednej z moich ulubionych trylogii "Don't Love Me" Leny Kiefer, będzie idealna, bo i tego dreszczyku emocji nie zabraknie.

Evelyn prowadzi spokojne, poukładane życie. Pracuje jako bibliotekarka w największej bibliotece w mieście, a nie tak dawno jej debiutancka powieść okazała się być ogromnym sukcesem. To właśnie w pracy poznała Jace'a O'Connella, jej najlepszego przyjaciela i faceta, który na pierwszy rzut oka jest wszystkim, przed czym uciekła lata temu. Spadkobierca ogromnego biznesu, pochodzący z jednej z najbardziej wpływowych rodzin w kraju, już odkąd ją poznał nie ukrywał się z tym, że pragnął się z nią umówić. Dla Evie jednak zaufanie komuś na tyle, aby pokazać mu całą siebie, z bliznami i demonami przeszłości, nie wchodzi w grę. I nieważne jak cudownym przyjacielem okazuje się Jace, ani jak bardzo w głębi duszy pragnie czegoś więcej, nie wyobraża sobie ponownego wkroczenia w świat, którym Jace się otacza. To jest, do czasu, gdy dostaje od niego propozycję, że razem wybiorą się do słonecznej Kalifornii na krótkie wakacje, a on pomoże jej odzyskać wenę, którą utraciła. Jedyny haczyk? Ma udawać jego narzeczoną na zjeździe rodzinnym, aby jego rodzina wreszcie przestała mu zawracać głowę przedłużeniem rodu i znalezieniem żony. Tym sposobem Evie trafia w sam środek sekretów i tajemnic rodzinnych, a także zostaje zmuszona raz na zawsze zmierzyć się ze swoimi uczuciami.

Nigdy nie sądziłem, że spotkam kobietę taką jak ona. A teraz wiedziałem, że jestem gotów na wszystko, byleby nie utracić tego szczęścia.

Dawno już nie czytałam romansu, który zaczynałby się od przyjaźni, bo z jakiegoś powodu za tym wątkiem nie przepadam, ale Jace i Evie zauroczyli mnie w ciągu kilku minut. Ta naturalna chemia między nimi pojawiła się już od ich pierwszego spotkania, a przyjaźń, która rozwinęła się później, skradła moje serce. Sposób, w jaki o siebie dbali i martwili o swoje samopoczucie sprawił, że od razu wiedziałam, że są sobie pisani. A najbardziej w ich relacji pokochałam to, jak bezproblemowa była. Jasne, nie było łatwo, szczególnie biorąc pod uwagę traumatyczną przeszłość Evie, po której nadal nie do końca się pozbierała i równie problematyczną rodzinę Jace'a, ale miło było dla odmiany przeczytać jak bohaterowie działają razem, wzajemnie się podbudowują i dają sobie czas, gdy druga osoba tego potrzebuje, zamiast pozwalać innym kierować tą relacją.

Bardzo polubiłam się z bohaterami, nie tylko z Evie i Jace'm, ale również z jego braćmi oraz ich dziewczynami, którzy odegrali ważną rolę w tej historii. Wśród zawirowań miłosnych oraz skandali powiązanych z rodziną Jace'a, autorce udało się stworzyć wiele naprawdę wartościowych relacji i poruszyć ważne wątki związane z kobiecością, rodzicielstwem, samoakceptacją oraz oczekiwaniami, jakie narzuca społeczeństwo kobietom. Sama Evelyn niesamowicie mi zaimponowała swoją siłą i odwagą. To uczuciowa bohaterka, której los rozdał różne karty, ale nawet pomimo trudności i cierpienia, jaki w sobie nosi, niejednokrotnie udowodniła, że potrafi zawalczyć o to, na czym jej zależy. A Jace był tak ogromnym zaskoczeniem, bo kiedy przeczytałam w opisie, że główny bohater to spadkobierca fortuny i jeden z najbardziej nadzianych facetów na świecie, wcale nie spodziewałam się faceta o tak ogromnym sercu, ze słabością do Evie, dla której w stanie byłby zrobić wszystko. Nie wyobrażam sobie się z nim nie polubić.

Nie zastanawialiśmy się nad konsekwencjami tego, jak bardzo okaże się to dla nas bolesne, gdy zbliżymy się do siebie jeszcze bardziej, a potem stracimy wszystko. Miałam zamiar walczyć do końca o człowieka, którego kochałam. Nawet jeśli miało nam to złamać serca.

Żeby nie było nudno i zbyt słodko, bohaterom tej historii przyjdzie nie tylko udawać zakochanych przed całą, pokręconą rodziną Jace'a (ale nie oszukujmy się, kto z nas nie kocha tego wątku?), ale także zmierzyć się z kilkoma szokującymi tajemnicami, które wywołają ogromny skandal. Jeśli lubicie dreszczyk emocji, sekrety rodzinne, pokręcone relacje i afery, ta autorka zafunduje wam tu całą przejażdżkę. Może nie jest to nic wymyślnego, ani niesamowicie szokującego, ale z pewnością trzyma w napięciu i sprawia, że historia się nie nudzi. Ja sięgając po tę książkę po raz pierwszy spodziewałam się czegoś kompletnie innego, ale zostałam pozytywnie zaskoczona.

Niegdyś trudno było mi sięgać po polską literaturę kobiecą, ale ostatnio coraz częściej zostaję pozytywnie zaskoczona i "Pragnienia serc" nie było wyjątkiem. Zresztą, ja mogłabym czytać romansidła z udawanym związkiem non stop i te emocje nigdy by mi się nie znudziły, a Evie i Jace byli zbyt uroczy, aby nie pokochać ich historii. Może nie była ona najbardziej wyszukana, czy skomplikowana, ale z pewnością każdy z nas lubi czasami sięgnąć po takie niewymagające, słodkie i lekkie romanse. A lekki wątek kryminalny w tle był miłym dodatkiem. Polecam!


Victoria Black to autorka ukrywająca się pod pseudonimem. Studentka filologii polskiej, miłośniczka książek - szczególnie romansów, choć sięga również po fantastykę. To właśnie z miłości do czytania zrodził się pomysł, by stworzyć coś własnego. Pisanie sprawia jej wiele radości, nie wyobraża sobie dnia bez napisania choć kilku słów powieści. Jej debiutancka książka (Nie)rozsądne szepty premierę miała w 2021 roku. Uwielbia szczęśliwe zakończenia.


Tytuł: Pragnienia serc
Autor: Victoria Black
Data premiery: 26.08.2022r.
Liczba stron: 410
Wydawnictwo: Amare
Ocena: 9/10

Za zaufanie serdecznie dziękuję Wydawnictwu Amare :)





Czytaj dalej »

niedziela, 28 sierpnia 2022

Lynn Painter - Lepiej niż w filmach



Liz Buxbaum miłość do romansów i szczęśliwych zakończeń ma we krwi. Dziewczyna już dawno temu oddała swoje serce Michaelowi, który wyjechał, kiedy oboje byli młodsi. Teraz, gdy chłopak wrócił do miasta, Liz zrobi wszystko, żeby znowu ją zauważył. Naprawdę wszystko. Zaprzyjaźni się nawet z Wesem Bennetem – jej sąsiadem i wrogiem z czasów dzieciństwa, z którym z jakiegoś powodu koleguje się Michael.

Tylko że nic nie idzie zgodnie z planem...

Im więcej czasu spędzają razem, tym lepiej zaczynają się dogadywać. Liz jest zaskoczona, że tak bardzo lubi przebywać w towarzystwie Wesa. I będzie musiała przeanalizować to, co dotychczas wiedziała i wyobrażała sobie o miłości.

Czy wychowanej na komediach romantycznych dziewczynie uda się odejść od scenariusza, który zawsze miała w głowie?


Jeśli miałabym opisać idealną książkę dla każdej romansoholiczki z obsesją na punkcie miłości (czyli dokładnie takiej jak ja), byłaby nią właśnie "Lepiej niż w filmach". Nie czytam zbyt wielu młodzieżówek, ale ta z największą łatwością znalazła się na liście moich ulubionych książek tego roku. Udawany związek między walczącymi ze sobą sąsiadami? Jest. Enemies to friends to lovers? Jest. Piosenka do każdego ważnego momentu? Jest. Cytaty z najlepszych klasyków wśród komedii romantycznych? Są. Wątek miłosny wywołujący motylki w brzuchu i uśmiech, który nie chodzi z twarzy? Są. No i główny bohater, o którym z pewnością marzy każda z nas? Jest, jest, JEST!

Liz Bauxbaum odziedziczyła miłość do romansów i komedii romantycznych po swojej zmarłej mamie, która wymarzyła dla niej najpiękniejszą historię miłosną. Teraz jest w ostatniej klasie liceum i ma ostatnią szansę, aby przeżyć romans prosto jak z filmu, oddać swoje serce właściwemu chłopakowi i spełnić swoje wszystkie marzenia o posiadaniu swojego "i żyli długo i szczęśliwie". Gdy do miasteczka wraca jej największa, młodzieńcza miłość, Michael, postanawia wykorzystać szansę i go w sobie rozkochać. Zrobi wszystko, aby zwrócić na siebie jego uwagę i pokazać mu, że nie jest już tą małą, dziwną dziewczynką, która kiedyś ciągle za nim latała. Nawet zaprzyjaźni się ze swoim znienawidzonym sąsiadem, Wesem Bennettem, który od miesięcy toczy z nią wojnę o miejsce parkingowe na ulicy. Wes i Liz zawierają układ. On ma pomóc jej zyskać uwagę Michaela, a ona odda mu miejsce. Problem pojawia się, gdy ich gierki wychodzą poza granicę udawania, a Liz zaczyna się przekonywać, że być może prawdziwe życie jest o wiele lepsze niż wymarzona miłość jak z ukochanego filmu. Kogo wybierze jej serce?

Chyba każda z nas jest głęboko w sercu taką Liz Bauxbaum. Dziewczyną, która marzy o tym, że kiedyś znajdzie kogoś, kto będzie o nią dbał, kochał nawet w najmroczniejsze dni, wywoływał uśmiech na twarzy. Dla Liz jest to całe przedsięwzięcie wiążące ją z ukochaną mamą, po której została jej miłość do filmów romantycznych i muzyki, która przypomina jej o każdym ważnym momencie jej życia. To ona zaraziła ją wiarą w szczęśliwe zakończenia. Nic więc dziwnego, że kiedy do jej życia powraca Michael, idealny i przemiły chłopiec, w którym kiedyś była szalenie zakochana, pragnie spełnić swoje marzenia i go w sobie rozkochać. To zmierzenie się z prawdą, że uczuć, ani miłości nie da się rozplanować jak w scenariuszu do komedii romantycznej, jest najtrudniejsze. A w końcu i ona zaczyna sobie zdawać z tego sprawę.

Fabuła tej książki to może nie jest nic odkrywczego, ale absolutnie, bezpowrotnie się w niej zakochałam. To tego typu książka, przez którą przez dobrych kilka godzin żyłam sobie w swojej małej bańce szczęścia, zupełnie jakbym była jej główną bohaterką. Zresztą, każdy kto uwielbia wątek enemies to lovers w połączeniu z udawanym związkiem, z pewnością się w tej historii zakocha, bo obserwowanie jak zmienia się relacja Liz i Wesa to była najlepsza przygoda. Tak cudownie się bawiłam, że chwilę po skończeniu książki miałam ochotę przeczytać ją od nowa.

To potyczki słowne i niesamowita, niepowtarzalna chemia między tymi bohaterami sprawiła, że przez książkę dosłownie przepłynęłam. Czułam się trochę tak, jakbym zakochiwała się razem z nimi - razem z tymi motylkami w brzuchu, szerokim uśmiechem na twarzy, puchnącym sercem. Miałam ochotę piszczeć przy każdym momencie, w którym bohaterowie zdradzali swoje uczucia, chociaż pozostawali wobec nich tak ślepi. Bawiłam się tak dobrze, jak na najlepszym filmie. A w połączeniu z tymi cytatami z komedii romantycznych i playlistami, czułam się jak w książkowym niebie - wszystko, co kocham, w jednym miejscu. No i czy wspominałam o Wesie Bennecie? Najlepszym książkowym chłopaku, którego miałam ochotę ukraść dla siebie? Serio, ustawiam go gdzieś obok Aarona Blackforda, ten chłopak kradł moje serce każdym słowem i uśmiechem.

Jedyna rzecz, która mi zazgrzytała, to było zakończenie tej książki, bo dużo się wydarzyło i miałam trochę przeczucie, że akcja została urwana w najmniej satysfakcjonującym momencie. Zabrakło mi czegoś, jakiejś dłuższej chwili, aby nacieszyć się tym, co było nam odmawiane przez większość tej książki. Całe szczęście autorka uraczyła nas niespodzianką, jaką jest krótkie opowiadanie "Wes & Liz's College Road Trip", będące przedłużeniem epilogu, bo to było najsłodsze, najcudowniejsze i wymarzone zakończenie tej historii. Kilkadziesiąt stron czystego szczęścia, miłości i słodkości.

Każda romansoholiczka powinna wrzucić "Lepiej niż w filmach" na swoją listę książek do przeczytania. Nie da się wymarzyć lepszego romansu. To była tak urocza, słodka, lekka i radosna historia, że jak dla mnie mogła nigdy się nie kończyć. I chociaż jasne, nie obyłoby się bez paru młodzieńczych dramatów i złamanych serc, to nawet w tych momentach było coś epickiego, co chwyta za serce. Poza tym autorka porusza tutaj też wątek żałoby oraz rodziny, co odgrywa ogromną rolę w historii Liz. A Wes i Liz? Udowodnili mi, że miłość może być o wiele lepsza niż w filmach. Bawiłam się tak cudownie, że z pewnością niedługo sięgnę po kolejne książki Lynn Painter. Coś mam przeczucie, że to może być moja nowa ulubiona autorka!


Lynn Painter – pisze powieści dla młodzieży i dla dorosłych. Mieszka w Nebrasce z mężem i gromadką dzieci, a kiedy nie czyta lub nie pisze, są duże szanse, że sączy napoje energetyczne i ogląda komedie romantyczne.



Tytuł: Lepiej niż w filmach
Autor: Lynn Painter
Tytuł w oryginale: Better Than The Movies
Data premiery: 27.07.2022r.
Wydawnictwo: Young
Liczba stron: 368
Ocena: 9.5/10

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Young!







Czytaj dalej »

piątek, 26 sierpnia 2022

Shaun David Hutchinson - Stany Zjednoczone Miłości


Wystarczy jeden alarm bombowy i dwaj synowie politycznych rywali trafiają do tego samego schronu. To spotkanie wyborcze skończy się albo katastrofą, albo czymś nieoczekiwanie wspaniałym.

Dre jest przyzwyczajony do sławy… no dobrze, rozpoznawalności. Kręci filmiki, przebiera ludzi za kosmitów, a na konwentach ustawiają się do niego kolejki fanów! Głośny, fantazyjnie ubrany, a przede wszystkim wyoutowany i z tego dumny – zwraca uwagę i budzi emocje. Emocje, które mogą odebrać jego ojcu szanse na zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych.

Dean nie ma takich problemów. Od zawsze wiedział, że jego mama mierzy wysoko, a on musi uważać na każdy swój krok. Jako idealny syn zrobi wszystko, żeby republikanie zwyciężyli. Pokaże się nawet z dziewczyną wybraną dla niego przez sztab wyborczy. To w końcu żaden kłopot. Przynajmniej nie musi się zastanawiać, czy jego mama faktycznie akceptuje go takiego, jakim jest.

Rozmowa w schronie pokazuje obu chłopakom, że przeciwieństwa się przyciągają, a miłość ponad podziałami politycznymi jest możliwa. O ile nikt nikogo nie śledzi ani nie próbuje szantażować. A przecież nie wszyscy kandydaci grają równie uczciwie, prawda?


Jedną z moich ukochanych książek jest "Red, White & Royal Blue" Casey McQuiston, więc kiedy przeczytałam opis "Stany Zjednoczone Miłości", od razu książka wzbudziła moje zainteresowanie. Historia brzmiała podobnie, ale nie na tyle, aby można było ją nazwać kopią, więc pomyślałam: czemu nie? Dopiero podczas lektury w oko wpadły mi wszelkie negatywne opinie na jej temat i szybko okazało się, że jej podobieństwo do "Red, White & Royal Blue" to najmniejszy z problemów. Nie wiem nawet jak tę książkę opisać, bo jej lektura wzbudziła we mnie bardzo mieszane uczucia, a z pewnymi kwestiami autor sobie po prostu nie poradził, wręcz podszedł do nich szkodliwie. Okazuje się, że ta historia to idealny przykład tego, jak wiele szkody może narobić książka skierowana do młodzieży i jak bardzo może zamydlić oczy uroczą historią miłosną, która w połączeniu z pewnymi kwestiami po prostu nie powinna była mieć miejsca.

Dre i Dean to synowie rywali politycznych, których rodzice startują przeciwko sobie w wyborach na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Różni jak ogień i woda. Dre jest głośny, odważny i dumnie wyoutowany, a Dean zna jedynie życie w cieniu swojej matki, jest cichy, poukładany i uważa na wszystko, co robi, aby nie zaszkodzić swojej mamie. Kiedy jednak podczas jednego z wieców wyborczych zostają zamknięci razem w jednym schronie, okazuje się, że mają ze sobą więcej wspólnego, niż mogłoby się zdawać. Rozumieją się na sposoby, na jakie nikt inny ich nie rozumie. W ten sposób rozwija się między nimi sekretna przyjaźń na odległość, która po czasie przeradza się w coś poważniejszego. Jednakże czy miłość między podziałami politycznymi ma w ogóle szanse zaistnieć?

Nawet nie wiem od czego zacząć, tyle myśli kotłuje mi się w głowie. Przeraża mnie trochę to, ile osób przeczyta tę książkę i powie, że to była urocza historia LGBT, "Red, White & Royal Blue" dla młodzieży. I całkowicie to rozumiem, bo ta historia rzeczywiście była bardzo przyjemna i lekka, a główni bohaterowie dali się lubić. Talentu pisarskiego autorowi nie da się zarzucić. I zupełnie szczerze, przeciętny czytelnik, nieinteresujący się polityką amerykańską, życiem w Stanach i problemami, które są kompletnie różne od problemów, z jakimi zmagamy się w naszym kraju, pewnie nie zauważy tego, jak problematyczne są pewne kwestie w tej historii. Szczególnie, że to powieść skierowana do młodzieży. Ale kiedy do głosu dochodzą osoby, które czują się osobiście skrzywdzone tym, jak autor podszedł do pewnych wątków, pojawia się pytanie: hej, może coś tutaj rzeczywiście jest nie tak? I wtedy zaczynamy się zastanawiać, czy taka historia w ogóle powinna mieć miejsce.

Kiedy po raz pierwszy przeczytałam opis fabuły tej książki, a mianowicie tę część o tym, że zakochują się w sobie synowie dwóch rywali politycznych, miałam w głowie trochę inny koncept. Spodziewałam się, że autor poruszy ważną konwersację na temat programów wyborczych Demokratów i Republikanów, że to będzie dobry sposób na wskazanie problemów, z jakimi zmaga się amerykańska społeczność, które zresztą wpływają na cały świat. Nie spodziewałam się natomiast, że polityka będzie właściwie pionkiem w grze miłosnej, przeszkodą wykorzystaną do tego, aby nieść jedną wiadomość: miłość wygrywa ze wszystkim. Przykro mi to pisać, ale to najgłupsza rzecz, jaką przeczytałam. Może i w pięknym życiu, w którym ludzie nie muszą codziennie walczyć o równouprawnienia, prawo do życia, walczyć przeciwko homofobii, rasizmowi, mizoginii, transfobii i wielu innym rzeczom, to byłby piękny, bajkowy przekaz. Ale nie żyjemy w takim świecie. Żyjemy w świecie, w którym kobiety zmuszane są do porodu i posiadania dzieci, w którym pary jednopłciowe są bite za miłość, w którym czarny człowiek uważany jest za śmiecia i to tylko z powodu koloru skóry. I takie zakończenie książki wypadło bardzo ignorancko i naiwnie, a już szczególnie, że to były kwestie, które mocno dotykały jednego z głównych bohaterów.

A to i tak nie jest najgorsza część tej historii. Najbardziej nie spodobało mi się to, jak autor podchodzi do samej kwestii przedstawienia rywalizacji między matką Deana, która startuje na prezydentkę, oraz ojcem Dre, kandydata na prezydenta. Republikanka vs Demokrata. Dean przedstawiony jest jako bohater, który od zawsze zmagał się z uwagą społeczności z powodu życia publicznego jego matki. Jego wsparcie dla jej kandydatury, a więc jej konserwatywnych poglądów wobec wielu kwestii, wbrew jego własnym opiniom wiązało go z jej personą i tym, co reprezentuje jako Republikanka. Natomiast Dre, homoseksualny chłopak znany z kanału, na którym razem z przyjaciółką tworzy fantazyjne makijaże i kostiumy, jest synem Demokraty i utożsamia się z większością poglądów reprezentowanych przez jego tatę, nawet jeśli polityka to nie jest jego bajka. Niemieszanie polityki w tę relację jest więc niemożliwe, nawet jeśli bardzo się starają o niej nie rozmawiać. Ale jak na historię tak mocno opartą na polityce, autor naprawdę z wielką łatwością ucieka od problemów, które powinny były być mocniej rozwinięte. Nagle fakt, że matka Deana reprezentuje sobą wszystko to, co mocno wpływa na bohaterów tej książki, nie ma znaczenia, bo love wins all.

Aby uniknąć poruszenia pewnych wątków, autor przedstawia nam trzeciego bohatera, który utożsamia wszystko, co złe i pragnie zniszczyć matkę Deana oraz ojca Dre. I to chyba przelało czarę goryczy, bo w jakim świecie Republikanie i Demokraci współpracowaliby razem, aby zniszczyć przeciwnika i pokazać wsparcie dla związku swoich synów? Wyobrażacie to sobie? Miałam wrażenie, że to był sposób autora na wybielenie matki Deana i jej problematycznych poglądów, na zjednoczenie dwóch kontrastujących ze sobą frontów i odłożenie na bok kontrowersyjnych kwestii, o których powinno się mówić, a nie przemilczeć dla dobra miłości. Myślę, że ta książka to idealny przykład tego, że pewnych rzeczy nie powinno się i nie można romantyzować. A człowiek, który cały swój plan wyborczy opiera na odbieraniu praw mniejszościom i opresjonowanym ludziom, nie staje się nagle lepszy, tylko dlatego, że na horyzoncie pojawia się jeszcze gorsza osoba. To było kompletnie bez sensu.

Żeby tego było mało, kolejną problematyczną kwestią jest sam fakt, że Dre i jego rodzice mieli mieć rzekomo meksykańskie korzenie i ciemną skórę. Wiecie skąd to wiem? Z opinii innych ludzi. W książce wspomniane zostało to właściwie tylko raz. Ta wyraźna nieumiejętność autora, by stworzyć postać poc, jest bardzo problematyczna i zupełnie mnie nie dziwi, że tyle osób poczuło się skrzywdzonych i domaga się lepszego traktowania. Wyszło tak, że autor wrzucił tę informację dla wprowadzenia odrobiny różnorodności w swojej historii (chociaż, kto wie, może za bardzo starał się opierać na RW&RB, jest dużo podobieństw między Dre, a Alexem) i stwierdził "okej, wykonałem swoją robotę na dziś".

Jak widać, na temat tej książki można by było napisać cały esej i zapewne każdy miałby wiele do powiedzenia. Najbardziej rozczarowujące jest to, że ta historia mogła być naprawdę bardzo dobra. Sam wątek między Deanem i Dre mi się bardzo podobał (pomijając oczywiście wyżej wymienione kwestie), ich chemia też była świetna. Jedynie irytowało mnie to, że Dre ciągle czepiał się cichej osobowości Deana, jego zamiłowania do planowania i nazywał go sztywnym, jakby było coś w tym złego. Poza tym polubiłam tych chłopaków. Wolałabym jednak po raz dziesiąty przeczytać "Red, White & Royal Blue", albo jakąkolwiek inną książkę m/m, niż polecić tę, biorąc pod uwagę wszystkie te problematyczne kwestie. To nie była dobrze poprowadzona młodzieżówka. Nie wiem jak ją ocenić, więc tego tym razem nie robię. Swoje napisałam, ale oczywiście wy macie pełne prawo się ze mną nie zgodzić. Decyzję, czy chcecie ją przeczytać, pozostawiam wam.

Shaun David Hutchinson urodził się w West Palm Beach na Florydzie pierwszego maja 1978 roku. Studiował literaturę średniowieczną i renesansową, po czym porzucił swój stopień naukowy, aby pracować w IT, zajmując się projektowaniem baz danych, budując aplikacje i kodując strony internetowe, zanim opublikował swoją pierwszą książkę, List śmierci. Dziś Shaun jest pełnoetatowym autorem mieszkającym w Seattle.

Tytuł: Stany Zjednoczone Miłości
Autor: Shaun David Hutchinson
Tytuł w oryginale: The State of Us
Data premiery: 04.07.2022r.
Wydawnictwo: Znak Horyzont
Liczba stron: 352

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Znak :)





Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia