wtorek, 31 grudnia 2019

TOP 10 ROMANSÓW 2019 ROKU! | PODSUMOWANIE 2019 ROKU


Tak, to znowu ten czas. Koniec roku i czas na jego podsumowanie. Rok 2019 to był prawdopodobnie najbardziej szalony rok w moim życiu. Napisałam maturę, dostałam się na studia, przeprowadziłam się sama do całkiem nowego miasta, niemalże trzysta kilometrów od rodziny, zadomowiłam się tam i poznałam wielu świetnych ludzi, a wszystko to w przeciągu jedynie dwunastu miesięcy. Kiedy tak to próbuję objąć umysłem, nie mogę wręcz uwierzyć, jak wiele zmian zaszło w moim życiu w ostatnim czasie. Jestem jednocześnie z siebie bardzo dumna, nawet jeśli bywa bardzo ciężko i pojawiają się chwile zwątpienia. Niestety taki szalony rok skutkował w tym, że trochę gorzej prezentują się moje statystyki czytelnicze, zwłaszcza w tych ostatnich miesiącach. Bywały takie miesiące kiedy czytałam bardzo dużo, ale były też takie, kiedy ledwo wciskałam czas na książkę.

Jako, że dzisiaj mamy oficjalnie ostatni dzień roku, jak zawsze przyszedł czas na podsumowanie! Nie będę się skupiać na poszczególnych miesiącach, bo od tego mam zakładkę "Podsumowania", ale za to postanowiłam wytypować moje top dziesięć książek tego roku. W 2019 roku przeczytałam 102 książki, dlatego myślałam, że będzie ciężko wybrać jedynie te dziesięć. Przeczytałam naprawdę wiele cudownych, zapadających w pamięci pozycji, do których z pewnością jeszcze nie raz wrócę. Okazało się jednak, że jak już spisałam te najlepsze książki, wcale nie było ich tak dużo. Zdaje się, że z roku na rok staję się coraz bardziej wybredna i nawet jeśli książki mi się podobają, to nie nazwałabym ich "najlepszymi". Ta dziesiątka chyba najmocniej zapadła mi w pamięć i zawojowała moim serduchem. Jeśli mówię, że były to najlepsze książki, to naprawdę mam to na myśli. Bez konkretnej kolejności, tak prezentuje się moja lista:

DEVLIN, Jennifer L. Armentrout

"Prawdziwe zło zawsze miało twarz."

Ta seria na początku niezbyt mnie do siebie przekonała. Dwie pierwsze części były w porządku, ale nie kupiły mnie na tyle mocno, żebym nie mogła o nich zapomnieć. Dopiero trzecia i zarazem ostatnia część sprawiła, że wcisnęło mnie w krzesło i nie mogłam uwierzyć w to, co przeczytałam. Zacznijmy od tego, że nikt nie intrygował mnie bardziej, niż postać Devlina. Był tajemniczy, niewiele o nim wiedzieliśmy, a do tego zachowywał się zimno i okrutnie. Z przyjemnością zagłębiłam się w jego umysł i dowiedziałam się, co stało za jego czynami. A jego relacja z Rosie... ich chemia, ich miłość, ich wspólne docinki, od razu się w nich zakochałam. Każdy ich wspólny moment nabierał szczególnego znaczenia. Na dodatek fabuła wciągnęła mnie do tego stopnia, że nie mogłam się oderwać. Książka przepełniona była zaskakującymi zwrotami akcji, sekretami i tajemniczymi wydarzeniami, które przyprawiały mnie o dreszcze. Za taką JLA tęskniłam!

RECENZJA


WIĘCEJ NIŻ ON & WIĘCEJ NIŻ ONA, Jay McLean



"- Tęsknisz za nią?
- Każdego dnia, o każdej godzinie i w każdej sekundzie."

Wiem, że powinnam zaliczyć tutaj tylko jedną część, ale obydwie książki opowiadają historię tych samych bohaterów, więc bez sensu byłoby ją rozdzielać. Albo wybierać lepszą, skoro jedna jest kontynuacją drugiej i równie dobrze mogłyby być wydane jako jedna książka. Historia Amandy i Logana złamała mi serce. Poważnie, autorka sponiewierała je i bez skrupułów powbijała w nie szpilki. Ale miała też swoje lżejsze strony, przy których śmiałam się w głos i zakochiwałam w bohaterach. Autorka stworzyła cudowne postacie, które na dłużej zapadają w serducho, bo cała paczka dokłada coś do historii. Podobało mi się to, jaką przemianę przechodzą bohaterowie w tych dwóch częściach. Rozwinęła nie tylko ich jako osobne osoby, ale ich uczucie stało się dojrzalsze, silniejsze. Historia Amandy i Logana to prawdziwa historia o bratnich duszach, w której zakochacie się bez pamięci.

RECENZJA


JEDNAK MNIE KOCHAJ, Laura Kneidl

"Intymność między dwojgiem ludzi nie jest perfekcyjna, zwłaszcza gdy się nie ma doświadczenia. Każdy człowiek ma własny rytm i musi upłynąć trochę czasu, zanim ludzie się dopasują. Jeśli ktoś ma szczęście, to pod koniec tego procesu zbliży się do perfekcji, ale jeśli oczekujesz, że perfekcja weźmie się z niczego, to będziesz długo czekać, może nawet całą wieczność. [...] W prawdziwym życiu doskonałość tkwi czasem w niedoskonałości."

To stosunkowo niedawna lektura, bo przeczytałam ją jeszcze w tym miesiącu, ale uważam, że warto ją wrzucić do mojej top dziesiątki, chociażby ze względu na to, jak wykreowana jest postać Sage i jak autorka porusza poważny temat, jakim jest trauma po ciężkich przeżyciach. Niewielu autorów potrafi dobrze ukazać psychikę osoby, która doświadczyła przemocy domowej, czy napaści seksualnej. Niewiele osób w pełni rozumie, jak ciężko jest żyć w ciągłym strachu i samotności. Postać Sage jest jednocześnie odzwierciedleniem wewnętrznej siły i determinacji do stworzenia dla siebie lepszego życia, wolnego od demonów przeszłości. Jej historia z pewnością zainspiruje niejedną osobę. Na dodatek pokochacie Lukę, w którym i ja absolutnie się zakochałam. Jak napisałam w mojej recenzji, autorka wzięła pomysł na kolejną studencką historię i wniosła w nią duszę, serce i emocje. Wbrew pozorom nie jest to proste zadanie. Ta historia nie jest jeszcze zakończona, a druga część dopiero ma mieć premierę i już się nie mogę doczekać.

RECENZJA


THE DARKEST STAR, Jennifer L. Armentrout



"- Tęsknisz za nią, prawda?
Zaśmiał się, ale nie było w tym wesołości.
- Z każdym oddechem, który biorę.
[...]
- Kochałeś ją, Luc?
- Z każdym oddechem, który biorę."

O. Mój. Boże. Nie macie pojęcia, jak wielka jest moja miłość do serii Lux i wszystkich spin-offów, jakie do niej powstają. A ja nawet nie jestem fanką fantasy i naprawdę bardzo rzadko sięgam po ten gatunek książek. Jak lata temu autorka rozkochała mnie historią Kat i Daemona, tak teraz wreszcie przyszedł czas na długo wyczekiwaną historię Luki i Evie. I już wiem, że zakocham się w nich równie mocno, bo postać Luki intrygowała mnie już w czasach Lux. "The Darkest Star" to jedynie początek i wprowadzenie do ich historii, ale autorka zdołała napisać to w ten sposób, że nie mam innego wyjścia, jak sięgnąć po kolejne części. Bo wiem, że czeka nas pełna emocji przygoda.

RECENZJA


POŚCIG, Elle Kennedy

"Summer jest wszystkim.
Jest moją muzą.
Jest moim uśmiechem, bo śmieję się ze wszystkiego, co mówi.
Jest moim wyzwoleniem, bo czasami rzeczywiście na siebie wrzeszczymy.
Jest moim pożądaniem, bo nie umiem zrobić choćby kroku, by nie pragnąć znaleźć się w niej.
Ale przede wszystkim jest moim sercem."

Elle Kennedy to królowa studenckich romansów. Nikt nie pisze ich tak, jak ona. Tak długo wyczekiwałam spin-offu serii "Off-campus", że kiedy wreszcie miałam ją w swoich rękach, rzuciłam się na nią jak rekin. I pożarłam ją w ciągu kilku godzin. Podejrzewam, że to w dużej mierze przez mój sentyment do tych książek, ale pokochałam historię Fitzy'ego i Summer, i nawet jeśli dla niektórych to kolejny studencki romans, ja wiem, że jeszcze nie raz do niego powrócę. Uwielbiam to, że Kennedy potrafi tchnąć w swoich bohaterów tak wiele życia, charyzmy, sprawić, że staną się czytelnikowi bliscy, jakby byli prawdziwymi ludźmi. Ich historie są życiowe, borykają się z prawdziwymi problemami, a do tego mamy trochę tego amerykańskiego marzenia, które ja osobiście bardzo lubię. Summer i Fitzy to tylko początek, a ja z niecierpliwością czekam na historię Brenny i Jake'a.

RECENZJA


JESTEŚ MOIM TERAZ, M. Leighton



"Nie mieliśmy żadnej przyszłości. Nie mogliśmy jej mieć. Oboje o tym wiedzieliśmy. Ale mieliśmy teraźniejszość. I była ona piękna. A to lepsze niż nic."

O rany. Ta książka, kochani. Nadal pamiętam, że zaraz po jej lekturze dałam ją do przeczytania mojej mamie i obie na niej płakałyśmy. To była chyba jedna z najbardziej emocjonalnych lektur w tym roku i od razu też wiedziałam, że trafi do moich topowych książek. Połączenie fragmentów z przeszłości i teraźniejszości złamało mi serce. Płakałam na tej historii jak bóbr. Postacie Brinkley i Dane były tak realistyczne, surowe, że nie dało się nie wczuć w ich przeżycia. Ta powieść o drugich szansach, o chorobie, o walce z przeciwnościami losu, o rodzinie i walce o to, co jest dla nas najważniejsze. Nie ma drugiej takiej miłości, jak ta, pomiędzy Brinkley, a Dane James'em. Szczególnie pokochają ją fani Mii Sheridan i Brittainy C. Cherry.

RECENZJA


FIRST LAST LOOK, Bianca Iosivini




"Nie mogłem zebrać myśli. Nieświadomie podszedłem do niej jeszcze bliżej, co najmniej jak byśmy byli dwoma magnesami, które odpychają się lub przyciągają zależnie od tego, którą stroną się do siebie zbliżą."

Trafiła na moją listę także troszkę lżejsza pozycja, a mianowicie "First Last Look". Wahałam się między nią, a "First Last Kiss", ale ostatecznie to pierwsze spodobała mi się ociupinkę bardziej. Przede wszystkim w pamięci zapadł mi humorystyczny styl autorki i ta cała wojna na pranki między naszymi głównymi bohaterami. Gdy zaczęli się bliżej poznawać, z żartów zaczęło się rodzić coś poważniejszego, jakieś wzajemne zrozumienie i pragnienie ciągłego przebywania obok tej drugiej osoby. Książka ta wywołuje uśmiech, motylki w brzuchu i skrada kawałeczek serca.

RECENZJA


ZAWSZE I WSZĘDZIE, Brittainy C. Cherry

"- Moje serce znów przyspieszyło.
- Ale może to w porządku, wiesz? Może czasami serca muszą przyspieszyć, by mogły dalej bić?
- Mogę zostać jeszcze przez chwilę? - zapytała drżącym, niepewnym głosem.
- Tak, po czym możesz zostać jeszcze trochę."

W zestawieniu oczywiście nie mogło też zabraknąć królowej emocjonalnych romansów, czyli Brittainy C. Cherry. "Zawsze i wszędzie" to małomiasteczkowa historia o dwóch duszach, które odnajdują siebie w momencie, gdy najbardziej potrzebują bliskości drugiej osoby. W mojej recenzji napisałam: "Jest to historia ludzi, którzy w cierpieniu i bólu, w najgorszych momentach życia odnajdują swoją bratnią duszę, która uczy ich dostrzegać dobro i szczęście w cierpieniu. Ich przyjaźń, miłość, ich ramiona były dla nich spokojem i bezpieczną przystanią, gdy wszystko wokół się sypało. Ale co najważniejsze, żadne z nich nie pozwoliło na zatracenie się w drugiej osobie [...] Grace i Jackson stawiają dobro własne na pierwszym miejscu, ufając, że jeśli są sobie przeznaczeni, to odnajdą drogę do siebie." i nadal mocno się tego trzymam. Bardzo cenię sobie, że ich historia to nie tylko romans, ale też historia o akceptacji i miłości do samego siebie. Autorka już tradycyjnie złamała mi serce, ale też ukazała, że nawet po najgorszej burzy zawsze wychodzi słońce. Nie ma wielu autorek, którym bez zawahania pozwoliłabym wziąć mnie na taką emocjonalną przejażdżkę.

RECENZJA


SERIA SAVE, Mona Kasten


"Milczę tak długo, że wobec każdej innej osoby zrobiłoby mi się nieswojo, ale jeśli chodzi o Jamesa... Chyba moglibyśmy milczeć razem godzinami, wpatrzeni w siebie, licząc, że uda nam się dostrzec coś za murem wzniesionym przez drugą osobę."

W zeszłym roku w moich ulubionych królowała seria "Again", to teraz przyszła pora na kolejną historię - historię Jamesa, Ruby, Lydii, Ember, Grahama i innych. Chociaż ta trylogia to młodzieżówka i nie spodziewałam się, że aż tak ją pokocham, to tak się stało. Każdy z tych bohaterów znalazł miejsce w moim sercu i tam pewnie już pozostanie. Ciężko mi się czytało ostatni tom ze świadomością, że to już ostatnia część. Wbrew pozorom nie jest to małostkowa historia, autorka porusza wiele poważnych wątków i skupia się na kilku osobach, nie tylko na jednej parze. Każdy z bohaterów dostaje swoją własną rolę. Ta historia pełna jest intryg, bogactwa, zdrady, niezrozumienia i cierpienia, a jednak z wielką przyjemnością odkrywałam z bohaterami te kawałki nadziei i poznawałam znaczenie miłości.

RECENZJA


ZOSTAŃ ZE MNĄ, K. A. Tucker

"- Oboje wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo - szepcze.
- Pewnie tak. Nie sądziłam tylko, że będzie aż takie trudne."

K. A. Tucker jak zwykle zaserwowała kawał dobrej lektury. To była chyba najbardziej klimatyczna powieść, jaką czytałam w tym roku, ponieważ autorka zabiera nas w podróż po Alasce, po tej części świata, która szokuje swoją innością, problemami ludzi i ciepłem mieszkańców. Poznajemy zamkniętego, gburowatego Jonaha, oraz trochę szaloną dziewczynę z miasta, Callę, którzy nie mogliby być od siebie bardziej różni. Oboje pochodzą z dwóch całkiem różnych światów i już od początku nie mogą złapać wspólnego języka. Oczywiście nietrudno się domyślić jak ich historia się zakończy, ale to właśnie droga do tego szczęśliwego zakończenia była cudownym doświadczeniem. Ich historia wciągnęła mnie bez reszty, a tak naprawdę autorka jedynie otarła się o ich wątek miłosny, bo ta powieść to coś o wiele, wiele więcej. Poznajemy trochę trudów życia codziennego ludzi na Alasce, śledzimy rozwijającą się relację między Callą, a jej ojcem, którego nie widziała od lat, a nawet swoją chwilę dostają rodzice Calli, których historia także poruszyła moje serce. To naprawdę poruszająca, pełna emocji powieść, która bawi, wzrusza, wywołuje łzy i uśmiech. Byłam wniebowzięta, kiedy autorka ogłosiła, że pracuje nad kontynuacją tej historii, bo tak wile jest jeszcze do powiedzenia. Już się nie mogę jej doczekać!

RECENZJA

A wam ile książek udało się przeczytać w 2019 roku?
Czytaj dalej »

poniedziałek, 30 grudnia 2019

Penelope Bloom - Jego Babeczka



Posiadanie seksownego szefa wcale nie jest szczególnie kłopotliwe. Łatwo powiedzieć!

Muszę tylko opierać się jego urokowi przez parę najbliższych miesięcy, bo przecież z nadejściem stycznia lecę do Paryża, realizować marzenie o zostaniu artystką. Wielka szkoda, że nie można zjeść ciastka i mieć ciastka.

Zapomniałam wspomnieć... mój seksowny szef był też moją szkolną miłością.

Tak jakby. Na początku chciałam go zaprzytulać na śmierć. A pod koniec już tylko okrutnie zabić. Teraz wrócił, choć powinien mieć napisane „Nie dotykać!” na koszulce.

Mam takie pytanko: czy dotykanie bez użycia rąk się liczy?

Pozwólcie, że sama sobie odpowiem: Tak, Emily, napalona suczko, liczy się! Poza tym moje marzenie czeka na mnie niczym świąteczny upominek owinięty w błyszczący papier i przewiązany wstążką. Jest w moim zasięgu, jeśli tylko należycie się zachowam. Byłabym ostatnią idiotką, gdybym postawiła to na szali. Poza tym mam jednak za sobą długą i chlubną tradycję nie bycia idiotką, którą chciałabym podtrzymać.

Chyba, że podejdę do tego inaczej. Trzymając się szkolnej analogii – ostatecznie, skoro przez cały semestr naprawdę bardzo się starałam, to chyba mogę sobie w końcu pozwolić na oblanie jednego testu. Trzy miesiące to szmat czasu, więc gdyby miał mi postawić wielką, tłustą, brudną „pałę” to tylko dodało by odrobinę pikanterii temu nudnemu matematycznemu równaniu. Przede mną proste zadanie. Muszę przygotować kilka plakatów i rekwizytów na imprezę Halloween, którą urządza.

Potem odejdę, zostawię jego cudowne oczy i doskonałe ciało, złapię samolot i zapomnę o naszych pięknych dzieciach w domku na przedmieściach...


Gdybym miała porównać tę serię Penelope Bloom do czegoś, porównałabym ją do dobrego, starego sitcomu, do którego zasiada się, żeby się pośmiać, odprężyć i zniknąć z otaczającego nas świata. Ale jak nie każdy przepada za taką formą seriali, tak zapewne nie każdy doceni błyskotliwe i humorystyczne teksty bohaterów tych książek, czy wręcz absurdalne wydarzenia, które mają bawić, ale do których trzeba jednak podejść z otwartym umysłem. Całe szczęście ja od zawsze z wielką chęcią zasiadałam do takich produkcji, czy książek, a Penelope Bloom udało się mnie kupić już pierwszą książką i dokonuje tego nadal z każdą kolejną. "Jego Babeczka" sprawiło, że zaśmiewałam się do łez.

Emily jest aspirującą artystką, niestety znalezienie dobrze płatnej pracy w tej dziedzinie graniczy niemalże z cudem. Gdy wreszcie udaje jej się zdobyć propozycję pracy w Paryżu, jest zdeterminowana by w styczniu porzucić Nowy Jork i wyruszyć w świat, by spełniać marzenia. Ale wtedy los na jej drodze stawia Ryan'a - przystojnego, cudownego mężczyznę, który ma być jej szefem na kilka najbliższych tygodni. Dziewczyna w jego oczach od razu rozpoznaje swoją dawną, szkolną miłość. Niestety on miał wtedy dziewczynę i nigdy nie dane im było być razem. A potem bezczelnie rozsmarował na jej obrazie babeczki i nawet nie przeprosił. Ale od tamtej pory minęło już wiele lat i młodzieńcza uraza już dawno przeminęła. W końcu miała teraz przed sobą mężczyznę z krwi i kości, dobrze zwiastującego biznesmena, z urokiem, któremu ciężko się oprzeć i uśmiechem wartym milion dolarów. Emily nie może jednak zapomnieć, że nie pozwoli, aby ktokolwiek stanął jej na drodze do spełnienia marzeń o zostaniu artystką. Nawet tak cudowny facet, jak Ryan. Kompletnie nie opłaca jej się wdawać z nim w romans, skoro za kilka miesięcy wyprowadzi się na inny kontynent. Ma plan - wykonać swoją pracę, spędzając jak najmniej czasu z Ryan'em, a potem odejść i się za siebie nie odwracać... łatwiej powiedzieć, niż zrobić.

Ta cieniutka, niepozorna książka ma w sobie tyle uroku, że dzięki niej uśmiech nie schodził mi z twarzy. I owszem - jeśli szukacie tu jakiejś porywającej fabuły, dramatu i realizmu, to żadnej z tych rzeczy nie znajdziecie. Historia jest bardzo prosta, nieskomplikowana, bohaterowie dają się lubić i czyta się ją w mgnieniu oka. A co za tym idzie, raczej nie zapadnie ona na dłużej w pamięć. Ale nie szkodzi, bo ja Ryan'a i Emily bardzo polubiłam i ich historia skutecznie umiliła mi czas i doceniam to, że autorka przywołała uśmiech na mojej twarzy.

Jeśli czytaliście dwie poprzednie części, to powinniście wiedzieć, że autorka lubi wprowadzać w fabułę przeróżne, absurdalne wręcz wydarzenia, jak chociażby kradzież łodzi, wielki wybuch z powodu skradzionego banana, czy bieganie po lotnisku obsmarowanym babeczkami. I oczywiście tym razem też tego tutaj nie zabrakło. Dzięki Bogu! Najbardziej cenię sobie poczucie humoru autorki, bo bez tego te książki nie miałyby w sobie uroku i wypadłyby po prostu słabo. Te wszystkie teksty bohaterów, różne akcje Williama (bohatera drugiej części), docinanie sobie, to sprawia, że czytelnik pokłada się ze śmiechu.

Emily i Ryan zostają moją drugą ulubioną parą, zaraz po Williamie i Hailey. Myślę, że nic nie pobije postaci Williama, który swoim szaleństwem i lekkomyślnością niejedną osobę doprowadziłby do szału, a jednak miał w sobie to coś, za co z łatwością wszyscy go polubiliśmy. Ale miło było poznać kogoś, kto plasuje się gdzieś pomiędzy zimnym, stonowanym Brucem, a szalonym, niepoprawnym Williamem. Ryan jest tak naprawdę zwyczajny, ma swoje aspiracje i cele, ale przy tym prowadzi dość nudne życie prywatne. Po wielu związkowych porażkach trzyma się z dala od kobiet, nie dla niego są też jednorazowe numerki. Dlatego, gdy poznaje Emily, na początku jest niezainteresowany, chociaż jego ciało i serce mówią co innego. Stara się utrzymywać czysto przyjacielskie stosunki i dać jej wykonywać swoją pracę.

Emily natomiast jest zdeterminowana, aby żaden facet nie stanął jej na drodze do spełnienia marzeń. Nawet jeśli wywołuje on w niej tak silne uczucia, jak Ryan. Serce pragnie jednak, czego pragnie, i ani Emily, ani Ryan, nie potrafią przejść obok siebie obojętnie. Im bardziej starali się trzymać od siebie z daleka, tym bliżsi sobie się stawali. Bardzo spodobało mi się to, jak autorka poprowadziła ich historię. Rozwijała się powoli, a chemia między bohaterami była niesamowita. Duży plus także za to, że ciągle gdzieś w tle przewijali się bohaterowie z poprzednich części, bo zawsze miło jest ich zobaczyć. Szczególnie Williama, który jest moim ulubieńcem.

"Jego Babeczka" to świetna kontynuacja serii i mam nadzieję, że tak to pozostanie. Jak na razie autorka utrzymuje poziom i swoimi historiami bawi do łez. Myślę, że jak ktoś nie lubi tego typu książek, gdzie nie dzieje się nic znaczącego, a na główny plan wychodzi romans między głównymi bohaterami, napisany z humorem i nutką pikanterii, to ciężko mu będzie przez tę książkę przebrnąć. Bo to ten typ historii, do którego podchodzi się z otwartym umysłem i świadomością, że czyta się go po to, aby się zrelaksować i trochę pobawić. Dlatego nie poleciłabym jej tym bardziej wymagającym czytelnikom, bo najzwyczajniej wam się nie spodoba. Ale jeśli szukacie czegoś lekkiego, szybkiego - ta pozycja będzie idealna. Już nie mogę się doczekać części poświęconej Lilith!



PENELOPE BLOOM - Bestsellerowa autorka według "USA Today", jedna z 5 najpopularniejszych autorek na Amazonie! Kocha pisać o takich romansach, jakie sama chciałaby przeżyć. Podobają jej się mężczyźni o grzesznych myślach i złotym sercu skrzętnie za nimi ukrytym. Żeby na poważnie zająć się pisaniem, porzuciłam pewny etat nauczycielki. Zawsze marzyła o tym, by zostać pisarką, i w końcu postawiła wszystko na jedną kartę, by udowodnić swoim córko, że nie ma rzeczy niemożliwych ani marzeń zbyt wielkich i śmiałych - niezależnie od tego, co mówią nam inni. Wszystkie bezsenne noce, fale zwątpienia i ataki lęku warte były tego, by stać się żywym dowodem na to, że chcieć znaczy móc. Pisanie okazało się dla Penelope niezwykłą podróżą, w trakcie której odkrywała siebie i swój niepowtarzalny styl.


Tytuł: Jego Babeczka
Autor: Penelope Bloom
Seria: Obiekty Pożądania. Tom 3
Tytuł w oryginale: His Treat
Wydawnictwo: Albatros
Data premiery: 30 października 2019
Liczba stron: 256
Ocena: 9/10

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu Albatros!


Czytaj dalej »

piątek, 27 grudnia 2019

Emily March - Świąteczne Drzewko Życzeń



Kiedy Jenna adoptowała Reillego, postanowiła, że zrobi wszystko, by zapewnić mu bezpieczeństwo. Małe górskie miasteczko wydaje się być idealną kryjówką przed przeszłością oraz doskonałym miejscem do spędzenia magicznych świąt. Jenna nie może jednak spełnić najważniejszego świątecznego życzenia syna, który marzy o tatusiu.

W Wigilię rezolutny chłopiec dzwoni pod numer, który jego zdaniem należy do Mikołaja. Po drugiej stronie słuchawki trafia na Devina, który szybko wczuwa się w nową rolę i zaprzyjaźnia z chłopcem. Kiedy przystojny Święty Mikołaj odkrywa tajemnicę Jenny, oferuje jej pomoc.

Czy mężczyzna może spełnić ich świąteczne życzenia?

Z twórczością Emily March miałam okazję poznać się kilka miesięcy temu, gdy na naszym rynku pojawiła się pierwsza jej książka pt. "Pocałuj mnie wiosną". Teraz autorka ponownie powraca, dotrzymując mi towarzystwa w święta i wprowadzając w zimowy, świąteczny nastrój, którego tak mi brakowało w ostatnich dniach. I chociaż nie jestem jakąś wielką fanką jej książek, to zawsze miło spędza się przy nich czas, ponieważ czyta się je szybko.

Jenna Stockton to samotna matka, która lata temu adoptowała Reilly'ego i postanowiła zrobić wszystko, aby zapewnić mu dobry dom i bezpieczeństwo. Niestety nie jest to możliwe, gdy na horyzoncie pojawia się stalker, którego początkowo niestraszne żarty zaczynają się robić coraz bardziej niepokojące. Jenna jest gotowa zrobić wszystko, aby jej syn był bezpieczny, jednak w obliczu niezrównoważonego szaleńca robi się bezradna.

Devin Murphy jest rozdarty między Eternity Springs, gdzie mieszka jego rodzina i przyjaciele, a słoneczną Australią, która przywołuje go cudownym, otwartym oceanem. Przylatuje na święta do domu, gdzie odbiera telefon od małego chłopca, który jest przekonany, że dodzwonił się do Świętego Mikołaja. Z prośbą o tatusia, który zająłby się nim i jego mamą. Devin nie jest w stanie wyprowadzić chłopca z błędu i codzienne rozmowy z nim oraz jego mamą stają się dla niego miłym aspektem dnia. Niestety wszystko się kończy, gdy Reilly'ego i Jennę spotyka coś strasznego, a Devin musi wrócić do Australii.

Gdy sytuacja staje się krytyczna, Jenna pakuje wszystkie swoje rzeczy i razem z synem przenoszą się do Eternity Springs. Zupełnie niespodziewanie okazuje się, że tajemniczy Święty Mikołaj także przebywa tam w tym samym czasie i jest najseksowniejszym Mikołajem, jakiego kiedykolwiek widziała. Gdy Devin dowiaduje się o zagrożeniu, w jakim są Jenna i jej syn, postanawia zrobić wszystko, aby im pomóc. I chociaż jego oferta jest kusząca, kobieta zdaje sobie sprawę, że jeszcze bardziej kuszące jest przebywanie w towarzystwie Devina. A ona nie może sobie pozwolić na oddanie się mężczyźnie, który mieszka na zupełnie innym kontynencie i z którym nie ma żadnej przyszłości... prawda?

Seria "Eternity Springs" jest tak rozległa, że dla przeciętnego czytelnika, który ma do czynienia dopiero z drugą częścią spośród niemalże dwudziestu książek, ciężko jest się połapać wśród tych wszystkich imion, które ciągle się pojawiają. Bywały momenty, kiedy bolała mnie głowa z nadmiaru informacji i prób połączenia kto jest z kim spokrewniony, kto z kim ma dzieci i w ogóle co, i jak. Autorka wskazywała nawet na to, że sami rodzice Devina dostali własną historię i jak później sprawdziłam, okazało się, że miałam rację. Ale kiedy porzucimy próby ogarnięcia umysłem całego tego drzewa genealogicznego, zaczynamy dostrzegać cały ten urok małego miasteczka, jaki March stara się oddać w swoich powieściach. Podobało mi się to już w poprzedniej części, teraz ta rodzinna atmosfera ze świąteczną magią w tle jeszcze bardziej mnie oczarowała.

To zabawne, jak gra losu może połączyć ze sobą dwie osoby. Jenna i Devin poznają się przez jeden telefon wykonany przez syna kobiety, przekonanego, że dodzwonił się do Świętego Mikołaja z prośbą o tatę. Za tym telefonem pociągnął się sznur przeróżnych wydarzeń, które doprowadziły ich do spotkania kilka lat później. I chociaż ich historia pełna jest świątecznej magii i niewiele w niej realizmu, trzeba przyznać, że jest przeurocza i od razu zaczynamy im mocno kibicować. Szczególnie ze względu na to, jak subtelnie rozwinęło się uczucie między nimi. W połączeniu z duchem górskiego miasteczka Eternity Springs, przepadamy w tym świecie. Bardzo polubiłam wszystkich bohaterów, począwszy od ciężko pracującej Jenny i jej przeuroczego syna, troskliwego, zaciętego Devina, a skończywszy na mniej ważnych w tej części bohaterach pobocznych, na pewno dobrze znanych tym, którzy mieli okazję poznać całą serię Eternity Springs.

Historia, chociaż pełna świątecznej magii i przeróżnych zbiegów okoliczności, ma w sobie także trochę mroku, chociażby ze względu na samego stalkera, z którym musi się mierzyć Jenna ze swoim synem. Wtrącenie do historii motywu kryminalnego nadało tej powieści tempa i przez to ciągle działo się coś interesującego. Jasne, żaden to kryminał, ale nie o to tu chodziło. Miło było zobaczyć, jak całe miasteczko łączy siły, aby złapać szaleńca i zapewnić Jennie i Reilly'emu bezpieczeństwo. To prawdziwie oddało ciepło tej powieści.

"Świąteczne drzewko życzeń" to powieść pełna świątecznych cudów i magii, marzeń i miłości. W tym okresie świątecznym sprawdziła się idealnie, bo nietrudno było się zakochać w Jennie, Reilly'm i Devinie, a nawet całej reszcie, nawet jeśli nie jest to historia, która zapadnie w mojej pamięci na dłużej. Spełniła swoje zadanie i przeniosła mnie do śnieżnego, małego miasteczka, gdzie miłość zwycięża, a zło przegrywa. W połączeniu z pewnym atrakcyjnym Świętym Mikołajem, który w końcu za zadanie ma dostarczyć małemu chłopcu tatusia... ta historia skradnie wam serducha. Ciepła, słodka, magiczna i pełna miłości oraz nadziei, idealna dla tych, którzy szukają czegoś, co będzie odskocznią od rzeczywistości w tym zimowo-świątecznym czasie.




EMILY MARCH to pisarka, autorka ponad 30 pełnych emocji i ciepła książek, chwalonych przez krytyków i uwielbianych przez czytelników. Książki jej autorstwa niejednokrotnie królowały na listach Library Journal, Romance Writers of America oraz Publishers Weekly. Absolwentka Texas A&M University.





Tytuł: Świąteczne Drzewko Życzeń
Autor: Emily March
Seria: Eternity Springs. Tom 15
Tytuł w oryginale: The Christmas Wishing Tree
Data premiery: 13 listopada 2019
Wydawnictwo: Kobiece
Liczba stron: 345
Ocena: 7/10

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu Kobiecemu.



Czytaj dalej »

poniedziałek, 23 grudnia 2019

Laura Kneidl - Jednak Mnie Kochaj


Od przeszłości nie da się uciec...

Kiedy Sage przyjeżdża na studia do Melview w Nevadzie, nie ma ani przyjaciół, ani pieniędzy, ani dachu nad głową. Jej konto świeci pustkami, więc śpi w samochodzie, jest zagubiona i niepewna jutra, ale jednocześnie z determinacją walczy o nowe życie. Na szczęście, wkrótce spotyka na swej drodze bratnią duszę. Sage i April szybko się zaprzyjaźniają. Istnieje jednak pewien problem – April ma brata, przystojnego amatora erotycznych podbojów, a Sage, z uwagi na swoją przeszłość, stara się trzymać jak najdalej od nieznanych mężczyzn. Stopniowo okazuje się jednak, że Luca to wrażliwy, zraniony człowiek, który podobnie jak ona potrzebuje prawdziwej bliskości.

Kiedy wydaje się już, że Sage odzyskuje radość życia, przeszłość jeszcze raz pokazuje swe złowrogie oblicze i powraca jak upiór podczas radosnych świątecznych dni…

Laura Kneidl porównywana jest do takich autorek jak Mona Kasten, czy Bianca Iosivini, a że obie autorki w ostatnim czasie bardzo pokochałam, nie mogłam zrezygnować z okazji przeczytania czegoś spod jej pióra. Zresztą, nie trzeba było mnie długo przekonywać. Problem był taki, że kiedy zgłaszałam się do tej pozycji, nie wiedziałam, że jest to dwuczęściowa historia - a ja nie znoszę czekać na kolejne tomy, bo zawsze wszystko wypada mi z głowy. Dlatego przeciągałam lekturę "Jednak Mnie Kochaj" jak najdłużej, aż do teraz. Całe szczęście, że wydawnictwo zapowiedziało drugą część, "Tylko Bądź Przy Mnie" na styczeń, ponieważ koniec części pierwszej absolutnie zmiażdżył mi serce. Do tej książki zalecam przysiąść z pudełkiem chusteczek, ponieważ łzy macie zagwarantowane.

Sage przyjeżdża na studia do Melview w Nevadzie, aby być jak najdalej od domu, który kojarzy się jej jedynie z najgorszymi lata jej życia. Nie ma przyjaciół, pieniędzy, ani dachu nad głową i sypia w swoim aucie. Jest zagubiona, niepewna, walczy z demonami i strachem, ale czuje się zdeterminowana, aby rozpocząć nowy rozdział. Gdy na jej drodze staje April, szybko się zaprzyjaźniają i łapią wspólny język. Niestety pojawia się jeden problem - April ma brata, który jest ucieleśnieniem wszystkich koszmarów Sage. Wysoki, postawny i wytatuowany Luca przypomina jej, jak łatwo mógłby ją skrzywdzić, jak wielokrotnie robił to ktoś z jej przeszłości. Sage pragnie trzymać się od niego z daleka, bo tylko tak jest w stanie zapanować nad swoją traumą. Niestety los tak chce, że oboje zaczynają pracować w bibliotece i unikanie go jest niemożliwe. I wbrew temu, czego się spodziewała Sage, z każdym kolejnym spotkaniem przebywanie w towarzystwie Luki staje się dla niej przyjemniejsze i bezpieczniejsze. Okazuje się, że Luca jest czymś więcej niż pewnym siebie kobieciarzem i być może mają o wiele więcej wspólnego, niż jej się wydawało. Ale czy wydarzenia z przeszłości pozwolą jej na to, aby chłopak się do niej zbliżył? Czy jej najgorsze koszmary dogonią ją, zanim Sage i Luca dostaną szansę, aby być razem?

Zagłębianie się w psychikę Sage było trochę jak wbijanie sobie szpilek w ciało. Z każdą odkrytą informacją na temat jej przeszłości trochę bardziej bolało mnie serce, a autorka i tak nie zdradziła nam zbyt wiele. Ostatnio tak bardzo cierpiałam z powodu jakiegoś bohatera chyba podczas lektury "Przypadków Callie i Kaydena" Jessici Sorensen, ponieważ losy Kaydena mnie wyniszczyły. A to było lata temu. Kiedy Sage przenosi się do Melview, gdzie ma studiować psychologię, tak naprawdę wszystko idzie nie tak. Nie ma wystarczająco pieniędzy, aby wynająć pokój, więc musi mieszkać w swoim samochodzie. Uczelnia odrzuciła wszystkie jej wnioski o pomoc, ponieważ jej sytuacja rodzinna nie jest trudna w ich oczach, a przecież nikt nie wie o tym, co działo się w środku. Nawet jej własna matka, ani jej siostra. Jedynym źródłem utrzymania jest jej internetowy sklep z ręcznie robioną biżuterią, ale i to wystarcza jej jedynie na najpotrzebniejsze wydatki. Codziennie walczy ze strachem przed dotykiem i obecnością nieznanych mężczyzn, którzy przypominają jej o koszmarach z domu rodzinnego. Uczy się jak panować nad atakami paniki i znowu żyć normalnie. Ale wreszcie jest tysiące kilometrów od domu i wierzy, że wszystko zacznie się układać.

Intymność między dwojgiem ludzi nie jest perfekcyjna, zwłaszcza gdy się nie ma doświadczenia. Każdy człowiek ma własny rytm i musi upłynąć trochę czasu, zanim ludzie się dopasują. Jeśli ktoś ma szczęście, to pod koniec tego procesu zbliży się do perfekcji, ale jeśli oczekujesz, że perfekcja weźmie się z niczego, to będziesz długo czekać, może nawet całą wieczność. [...] W prawdziwym życiu doskonałość tkwi czasem w niedoskonałości.

Myślę, że nikt nie wie, jak przerażające potrafią być ataki paniki, dopóki się ich nie doświadczy. Nawet nie wyobrażam sobie ile cierpienia i bólu nosi w sobie ta dziewczyna każdego dnia. Jednocześnie podziwiam ją za to, że każdego ranka podnosi się i stawia czoło swoim lękom w zupełnie nowym miejscu, otoczona samymi nieznajomymi osobami. Że walczy z przeciwnościami losu i nigdy się nie poddaje, nawet gdy jest jej niesamowicie trudno. To niesamowite, że po tym wszystkim, co spotkało ją w jej własnym domu, w miejscu, które powinno przynosić jej ciepło i bezpieczeństwo, ona jest zdeterminowana, by wygrać z koszmarami i nie pozwolić przeszłości wpłynąć na jej przyszłość. Interesująca jest też jej reakcja na Lucę, z którym nie od początku łapie nić porozumienia. Właściwie na początku ich znajomości Luca mocno ją przeraża, do tego stopnia, że przebywanie w jego towarzystwie sprawia, że pocą jej się dłonie i musi walczyć z atakami paniki. Klasyfikuje go jako faceta pokroju tego, który w przeszłości ją skrzywdził, w niczym nie pomaga też to, że niejednokrotnie jest świadkiem jego erotycznych podbojów.

Ale jak się można spodziewać, z czasem jej reakcja zaczyna się zmieniać, a obecność Luki staje się dla niej czymś naturalnym. Im dłużej spędzają wspólnie czas, czy to w pracy, czy za sprawą przyjaźni Sage z siostrą Luki, April, tym bliżej się poznają i Sage przekonuje się, że całkowicie źle go oceniła. Luca skrywa swoje własne demony i nosi w sercu cierpienie, którym nie dzieli się z nikim. Woli przybierać maskę, aby nie wywoływać niepotrzebnych pytań. Ale gdy otwiera swoje serce na Sage, jej nie pozostaje nic innego, jak zrobić to samo. Bo w końcu zdaje sobie sprawę, że jego przyjaźń jest dla niej bardzo cenna, a jego obecność przynosi jej bezpieczeństwo i troskę, jakiej nawet się nie spodziewała. A Bóg jeden wie, jak bardzo tego w jej życiu brakuje. Ta dwójka skradła moje serce i przez to zakończenie tej części sprawiło, że zalałam się łzami. Nie będę zdradzać, co takiego się wydarzyło, ale powiem tyle, że autorka wiedziała, jak zakończyć powieść, aby czytelnik nie mógł się powstrzymać przed sięgnięciem po kolejną część. Ja nie wiem, jak dam radę wytrzymać ten miesiąc, bo już mnie roznosi.

Okoliczności, które sprawiły, że znalazłam się w ramionach Luki, trudno nazwać sprzyjającymi, ale mimo tego te chwile były absolutnie piękne. Zaufałam mu i wybrałabym go za każdym razem. To nie był najlepszy wybór spośród moich ograniczonych możliwości, to był JEDYNY wybór, a ja zdecydowałam się na niego już dawno temu. Potrzebowałam jedynie tego jednego, niedoskonałego momentu, żeby to rozpoznać.

Muszę przyznać, że na początku obawiałam się, że ta historia okaże się troszkę za długa. W końcu rozłożona jest na dwie części, a na początku trochę mi się ciągnęła. Niektóre momenty się niepotrzebnie powtarzały i spokojnie można było się obyć bez nich. Ale im dalej brnęłam, tym mniej mi to przeszkadzało, a w końcu zmieniłam zdanie i stwierdziłam, że jednak nic bym nie usunęła, bo każdy ten fragment dawał czytelnikowi jakąś cząstkę Sage i jej historii. Uważam, że autorka rewelacyjnie sobie dała radę przedstawiając nam tragiczną historię Sage, ponieważ nie sądzę, aby dało się przejść obok niej obojętnie. Wzbudziła we mnie setki emocji, a na koniec złamała serce. Pochłonęłam ją bardzo szybko i gdyby nie brak czasu, to pewnie zrobiłabym to w jednym posiedzeniu. Bohaterowie, których autorka stworzyła, nie tylko ci główni, ale też drugoplanowi, byli tak charyzmatyczni i realistyczni, że nietrudno było się postawić na ich miejscu.

"Jednak Mnie Kochaj" to bolesna historia o ludziach, którzy walczą z demonami przeszłości. Chociaż może się wydawać, że te same wątki były już poruszane na prawo i lewo, to niewiele jest powieści, które tak dobrze skupiają się na psychice postaci, które mają za sobą traumatyczne przeżycia, jak Laura Kneidl zrobiła w przypadku Sage. Sam Luca jest odwzorowaniem typowego bohatera romansideł, a jednak ma w sobie to coś, co go wyróżnia i sprawia, że się w nim zakochujemy. Autorka wzięła w swoje ręce pomysł na kolejną studencką historię i wniosła do niej uczucie, emocje, cierpienie, ból i miłość, dzięki czemu czytelnik wciąga się tak mocno, że nim się obejrzy, a już przekręca ostatnie strony książki. A to tylko część pierwsza, a jestem pewna, że druga będzie równie dobra. Uważam, że ta pozycja jest godna uwagi każdego miłośnika romansów, które mają w sobie też coś o wiele więcej. Mogę ją polecić z czystym sercem i już nie mogę się doczekać "Tylko Bądź Przy Mnie". Z pewnością sięgnę też po inne powieści tej autorki.


LAURA KNEIDL pisze powieści o codziennych wyzwaniach, fantastycznych światach i miłości. Urodziła się w 1990r. w Erlangen. Studiowała zarządzanie biblioteką i informacją w Stuttgarcie. Pracę nad swoją pierwszą powieścią rozpoczęła w 2009 roku. Przez długi czas mieszkała w Szkocji, obecnie w Lipsku, a jej mieszkanie przypomina bibliotekę. Prowadzi konto na Instagramie i lubi rozmawiać ze swoimi czytelnikami.


Tytuł: Jednak Mnie Kochaj
Autor: Laura Kneidl
Tytuł w oryginale: Beruhre Mich. Nicht
Seria: Jednak Mnie Kochaj. Tom 1
Data premiery: 14 sierpnia 2019
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 423
Ocena: 10/10

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu Jaguar!




Czytaj dalej »

niedziela, 22 grudnia 2019

26 książek idealnych na zimę i święta! | Książkowe Zestawienie


Dzień dobry, kochani! Wiem, że święta już za rogiem, a my dopiero teraz przychodzimy z listą książek idealnych na ten okres, ale brak czasu bardzo mocno mi doskwiera. Ale w końcu zima dopiero się zaczyna i nigdy nie jest za późno poczytać coś, co idealnie przeniesie nas do jakiegoś klimatycznego, śnieżnego miejsca. Razem z Anielką z bloga "Zaczytana Anielka" przygotowałyśmy dla was zimowe zestawienie z 52 książkami. Wiele z nich miałam okazję już czytać i bardzo polecam! Zapraszam do zapoznania się z pierwszą połową, drugą już tradycyjnie znajdziecie u Anielki, tutaj :)


Agata Przybyłek - Bądź Moim Światłem



Czy jeden spacer może zmienić całe życie? Ta historia poruszy wasze serca…

Gdy Magda wraca do mieszkania w pewien listopadowy wieczór, miasto niespodziewanie pogrąża się w mroku. Dziewczyna ma wyjątkowego pecha – nie dość, że w całej dzielnicy nie ma prądu, to jeszcze rozładował jej się telefon. Na szczęście przechodzący akurat z latarką mężczyzna oferuje jej pomoc. Rozmowa i wspólny spacer sprawiają, że między dwojgiem nieznajomych rodzi się nić porozumienia.

W domu na Magdę czeka mąż, z którym od lat kobieta dzieli los – przysięgali przecież, że to na dobre i na złe. Wydaje się jednak, że łączące ich uczucie dawno wygasło. Czy aby na pewno? Ponowne spotkanie z poznanym tamtego pechowego wieczoru mężczyzną sprawia, że Magda ma coraz więcej dylematów. Co wybierze, lojalność czy własne szczęście?



Klaudia Bianek - Najcenniejszy podarunek







Święta powinny być radosnym i beztroskim czasem. Ale czy będą takie dla Oliwii, której rodzina zupełnie się rozpada? Odkąd jej mama wyjechała do Anglii, wszystko całkowicie się zmieniło. Dwudziestoletnia Oliwia musi szybko wydorośleć i zaopiekować się chorującym ojcem i młodszą siostrą. Nic nie zapowiada, że tej zimy jej życie może odmienić się na lepsze…

Do momentu aż otrzymuje tajemniczy podarunek.








Richard Paul Evans - Dziennik Noel




Miliony fanów, noce w luksusowych hotelach, podróże pierwszą klasą. Życie Jacoba Churchera, uwielbianego autora, przypomina piękną powieść. Lecz mężczyzna jest samotny i tęskni za prawdziwą miłością. I tylko w snach nawiedza go tajemnicza kobieta.

Gdy Jacob dowiaduje się o śmierci matki, musi wrócić tam, skąd pochodzi. Zagracony rodzinny dom oprócz rupieci kryje bolesne wspomnienia i prawdę o przeszłości pisarza. To przed nimi Jacob całe życie uciekał. Teraz będzie musiał zmierzyć się z tym, co boli najbardziej.

Czy w podróży do własnej przeszłości Jacob odnajdzie ukojenie?
Czy uda mu się odnaleźć kobietę, która nawiedza go w snach?
Czy uwierzy w istnienie prawdziwej miłości?


Zakochane Zakopane - Opracowanie zbiorowe





Najsłynniejszy górski kurort zimą aż kipi życiem. Roi się w nim od amatorów rozrywek i używek, można także zauważyć wytrwałych bywalców tatrzańskich szlaków. Spragnieni odmiany mieszkańcy wielkich aglomeracji, amatorzy białego szaleństwa, regularni turyści, a także debiutanci na zakopiańskich deptakach – w Zakopanem spotkacie całą plejadę barwnych postaci.

Co stanie się, gdy drogi ich wszystkich przetną się na gwarnych Krupówkach, a serca zabiją jeszcze mocniej na hasło: Zakochane Zakopane?! A wszystko przez jedną akcję promocyjną, w której wygraną był tygodniowy pobyt w Willi pod jodłami dla zakochanych...

Co z tego wyniknie? Czy miłość można wygrać w konkursie?

Zakochane Zakopane – tam zdarzyć może się wszystko!


Josie Silver - Jeden Dzień w Grudniu



Ich dwoje. Dziesięć okazji. Jedna niezapomniana historia miłosna.

Czarujący literacki debiut o wartkiej akcji. Postacie Laurie i Jacka, ich gafy i zabawne nieporozumienia oraz kapitalne dialogi sprawiają, że od książki nie można się oderwać! Klasyczna, zabawna i wzruszająca opowieść o miłości, której akcja rozgrywa się w ciągu dziesięciu kolejnych świąt Bożego Narodzenia.

Powieściowy odpowiednik filmowych hitów: "To właśnie miłość" i "Dziennik Bridget Jones".

Laurie nie wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia – oczywiście do chwili, gdy zakochuje się w chłopaku, którego pewnego grudniowego dnia widzi na przystanku przez szybę zatłoczonego autobusu. Wymieniają spojrzenia i Laurie nie umie przestać myśleć o nieznajomym. Odnalezienie go to jedno z jej noworocznych postanowień. Po roku nieśmiałych poszukiwań spotyka go znowu, na świątecznym przyjęciu swojej najlepszej przyjaciółki Laurie. Sarah przedstawia go Laurze jako miłość swojego życia…


Cicha 5 - Opracowanie zbiorowe




Siedem wspaniałych polskich autorek, siedem bajkowych opowieści, siedem mieszkań i jedna stara kamienica…

Jest taka noc w roku, magiczna, wyjątkowa, niepowtarzalna. Noc pełna spełnionych marzeń, szczerości, serdeczności. W każdym mieście, na każdej uliczce mieszkają bohaterowie codziennego życia. Wybierz się na spacer do kamienicy przy Cichej 5, by poznać jej sekrety zdradzone w wigilijną noc.

W starych mieszkaniach skrywają się piękne historie - tęsknoty, smutki, spełnione marzenia, małe i duże szczęścia. To miejsce, gdzie przeszłość spotyka się z teraźniejszością, z nadzieją patrząc na przyszłość. Zdradzany senator i jego piękna żona, ekscentryczna staruszka wielbiąca różowe sukienki, rzeźbiarz walczący o swoje dzieci, bezimienny mężczyzna otrzymujący od życia drugą szansę. To właśnie przy Cichej 5 odkryjesz piękno starych kamienic…


Jenn McKinlay - Z Łapą na Sercu



Dwa serca spragnione miłości i urocze zwierzaki, które je połączą.

Zachary Cane prowadzi piwiarnię w Bluff Point i mieszka z gburowatym psem. Kawalerski styl życia bardzo mu odpowiada. Pewnego dnia do jego drzwi pukają córki jego sąsiadki. Gdy  proszą o pomoc w uratowaniu bezpańskiego kota, nie waha się ani przez chwilę.

Jessie Connelly jest rozwódką, która samotnie wychowuje dzieci i nie chce mieć do czynienia z mężczyznami – a już na pewno nie z takimi jak Zach. Nie może jednak nic poradzić na to, że jej córki go uwielbiają. Mężczyzna wypełnia w ich życiu pustkę po ojcu, który odszedł.

Gdy w Bluff Point szaleje burza śnieżna, Zach oferuje Jessie pomoc. Kiedy okazuje się, że zagraża im nie tylko pogoda, jest zdecydowany zrobić wszystko, by chronić ją i jej rodzinę. Postanawia również zawalczyć o coś więcej – złamane serce Jessie.


Sarah Morgan - Cud na Piątej Alei





Eva, nieuleczalna romantyczka, patrzy na życie przez różowe okulary i wierzy w szczęśliwe zakończenia. Jednak czasem nawet jej jest smutno. Po śmierci babki nie ma już żadnej rodziny i ciągle nie może znaleźć prawdziwej miłości, choć jej przyjaciółki dawno odszukały swoje połówki. Do tego nadchodzi Boże Narodzenie, a to trudny czas dla samotnych. W liście do Świętego Mikołaja prosi więc o romans. Zbieg okoliczności sprawia, że śnieżyca nad Nowym Jorkiem więzi ją w jednym mieszkaniu z cynicznym i przepełnionym pesymizmem autorem kryminałów, których Eva nie cierpi. Wydaje się, że nie mogła trafić gorzej…   






Denise Hunter - Sezon Życzeń


W tej rywalizacji nie chodzi tylko o dom…

PJ McKinley ma smykałkę do gotowania, ale do spełnienia marzenia o własnej restauracji brakuje jej jeszcze lokalu. Kiedy jedna z mieszkanek Chapel Springs postanawia oddać swoją rodzinną posiadłość osobie, która przedstawi najlepszy plan zagospodarowania budynku, PJ wierzy, że to jej pisana jest wygrana.

Cole Evans jest pewnym siebie, profesjonalnym i godnym zaufania robotnikiem, ale po dzieciństwie spędzonym w pieczy zastępczej ma świadomość, że życie układa się różnie. Kiedy dowiaduje się o konkursie, wie, że jego pomysł na dom przejściowy może być jedyną szansą dla młodzieży opuszczającej rodziny zastępcze. Musi tylko przekonać właścicielkę, że jego nierentowne przedsięwzięcie przysłuży się lokalnej społeczności.

Po rozważeniu ich kandydatur ekscentryczna filantropka proponuje nieoczekiwane rozwiązanie, aby sprawdzić, czyj pomysł jest lepszy. Codzienne życie PJ i Cole’a zmienia się w zaciekłą rywalizację. Czy siła, z jaką na siebie oddziałują, zniszczy wszystko, czego tak bardzo pragnęli?


Sylwia Trojanowska - Wigilijna Przystań





Odwiedź wyjątkową przystań nad Bałtykiem i przeżyj niezapomniane Święta!

Kiedy świat wypełnia magiczna atmosfera, a w powietrzu unosi się zapach świerku i pierników, mieszkańcy nadmorskiego Niechorza rozpoczną świąteczne przygotowania. Przeszkodzą im tajemnice z przeszłości, które wyjdą na jaw w najmniej odpowiednim momencie, oraz kilka niespodziewanych zdarzeń. Czy mimo to wspólne spotkanie przy stole pogodzi ich i sprawi, że miłość zatriumfuje?

Święta to czas bycia razem, czas przebaczenia i radości. Spraw, aby trwał jak najdłużej!





Gabriela Gargaś - Szczęście Przy Kominku




Poznaj pełną świątecznego ciepła opowieść, która w te Święta może przydarzyć się również tobie.

Wśród urokliwych, pokrytych śnieżnym puchem ulic kryje się wyjątkowe miejsce, gdzie rodzą się piękne opowieści – „Antykwariat z książką i kawą”. To tu, wśród opasłych tomów, przy kubku gorącej herbaty z sokiem malinowym czeka na ciebie Bunia, gotowa, by wesprzeć radą i dobrym słowem. Kiedy z nieba spadają wielkie płatki śniegu, a na choinkach migoczą światełka, w przerwie między świątecznymi przygotowaniami antykwariat odwiedzą okoliczni mieszkańcy. Przyjdą nie tylko na zakupy, ale również ze swoimi troskami i problemami. Czy ta wizyta odmieni ich życie?

Cuda naprawdę się zdarzają. Wystarczy tylko uwierzyć w magię Świąt!



Natalia Sońska - Uwierz w miłość, Calineczko



Usiądź wygodnie, zrelaksuj się i weź do ręki niezwykłą opowieść o Mai, która pozostaje wierna swoim marzeniom niczym baśniowa Calineczka...

Nie ma nic wspanialszego niż dwie bratnie dusze, które spotykają się po latach. Chciałoby się wykrzyknąć, że miłość zawsze znajdzie właściwą drogę. Jednak rzeczywistość może nas zaskoczyć, a pozory potrafią mylić... Los pisze dla Mai swój własny scenariusz. Nadopiekuńcza ciotka usiłuje po swojemu ułożyć życie dziewczyny, lecz nie tylko ona…

Czy świąteczny czas okaże się dla Mai łaskawy? Przekonaj się, że małe cuda są możliwe – wystarczy w nie tylko uwierzyć.

Po bestsellerach „Garść pierników, szczypta miłości” i „Obudź się, Kopciuszku” Natalia Sońska po raz kolejny czaruje urzekającym, zimowym klimatem. Zakochasz się w jej powieściach!


Anna Langner - Wszystko czego pragnę w te święta




Świąteczny romans dla niegrzecznych dziewczynek!

Ewa zbliża się do trzydziestki i prowadzi poukładane, choć nieco nudne życie. Ma świetną pracę, mieszkanie bez kredytu w centrum Poznania i całkiem niezłe auto. Nie ma za to czasu na spotkania z bliskimi i związki, o randkach nawet nie wspominając. Kiedy jak co roku wyjeżdża na święta do rodziców, chce wykorzystać ten czas, aby odkryć, czego tak naprawdę pragnie od życia. W rodzinnym domu oprócz brata bliźniaka zastaje tajemniczego pociągającego łobuza, który od pierwszych minut działa jej na nerwy.

Spokojne święta? Dzięki intrygującemu mężczyźnie Ewa może w tym roku o nich zapomnieć. Bruno niczym huragan wprowadza ją w niebezpieczny świat, w którym żyje się szybko i na krawędzi bezpieczeństwa. Dokąd zaprowadzi ich ryzyko, którego się podejmą?


Anna Szczęsna - Iskierka Nadziei



Świąteczna opowieść, która przywraca wiarę w dobro.

Tomek to wrażliwy chłopiec, bardzo dojrzały jak na swój wiek. Mieszka z mamą, która cały swój czas poświęca pracy. Pewnego zimowego dnia Tomek boleśnie upada, kiedy wraca ze szkoły. Otrzymuje pomoc od obcej starszej pani.

Kobieta opatruje go w niewielkim domku na działce, w którym jest zimno i nie ma bieżącej wody. Chłopiec prosi ją, aby nikomu nie wspominała o tym, że samotnie wracał tą drogą. Nie może też oprzeć się wrażeniu, że kobieta jest bardzo smutna. Zaczyna podejrzewać, że mała chatka na terenie ogródków działkowych to jej dom.

Gdy nadchodzą siarczyste mrozy, Tomek postanawia ponownie odwiedzić starszą kobietę, aby jej pomóc. Przyjaźń, która się między nimi nawiązuje, przywraca obojgu nadzieję i wiarę w to, że zmiana na lepsze jest możliwa. Czy w te święta wydarzą się cuda?


Emily March - Świąteczne Drzewko Życzeń




Pokrzepiająca opowieść o marzeniach i drugich szansach, które pomogą ocalić niejedno skrzywdzone serce.

Kiedy Jenna adoptowała Reillego, postanowiła, że zrobi wszystko, by zapewnić mu bezpieczeństwo. Małe górskie miasteczko wydaje się być idealną kryjówką przed przeszłością oraz doskonałym miejscem do spędzenia magicznych świąt. Jenna nie może jednak spełnić najważniejszego świątecznego życzenia syna, który marzy o tatusiu.

W Wigilię rezolutny chłopiec dzwoni pod numer, który jego zdaniem należy do Mikołaja. Po drugiej stronie słuchawki trafia na Devina, który szybko wczuwa się w nową rolę i zaprzyjaźnia z chłopcem. Kiedy przystojny Święty Mikołaj odkrywa tajemnicę Jenny, oferuje jej pomoc.

Czy mężczyzna może spełnić ich świąteczne życzenia?


Magdalena Witkiewicz - Uwierz w Mikołaja


Każdy z nas ma marzenia.

Agnieszka pragnie spędzić Wigilię z babcią, ale ta ma zupełnie inne plany. Nie godząc się z tym, Agnieszka jedzie do domu babci położonego w samym środku lasu. Jednak jej tam nie zastaje. Jedna śnieżna noc powoduje, że droga do cywilizacji zostaje odcięta, na dodatek przez zaspy brnie do niej święty Mikołaj.

Pięcioletnia Zosia chciałaby mieć choinkę tak ogromną, jak w centrum handlowym, a pod nią mnóstwo prezentów. Jednak tym razem jej Wigilia zapowiada się zupełnie inaczej…

Robert, policjant, przyjmuje służbę w Święta, bo przecież wszyscy mają rodziny, a on jest samotny. Więc może się poświęcić.

Sam w wigilijny wieczór jest też pewien starszy pan z długą siwą brodą, ale mu w ogóle to nie przeszkadza. Jest przekonany, że lubi samotność, a ludzi lubi tylko z daleka.

Jego żona natomiast ma aż nadto towarzystwa zwariowanych pensjonariuszy pewnego domu opieki.

Jedna świąteczna opowieść, wielu bohaterów. I wiele marzeń do spełnienia. Bo może żeby pięknie spędzić Święta, trzeba uwierzyć w Mikołaja?


Catherine Rider - Pocałunki w Nowym Jorku


Na lotnisku w Nowym Jorku czuć przedświąteczną atmosferę. Wśród gorączkowej bieganiny trwają ostatnie odprawy. Nie wszystkim udziela się jednak radosne podniecenie…
Charlotte miała wrócić do domu z Nowego Jorku do domu w Anglii po – jak się okazuje – najgorszych miesiącach w swoim życiu, kiedy dowiedziała się, ze jej lot został odwołany.

Anthony’ego właśnie rzuciła dziewczyna i teraz kompletnie nie ma ochoty na siedzenie przy
stole i mierzenie się z problemami rodzinnymi. Dwoje nastolatków wyrusza wiec razem do miasta, żeby z pomocą pewnego poradnika uleczyć swoje złamane serca… Czy zanim Charlotte być może na zawsze opuści Wielkie Jabłko, uda im się odnaleźć siebie na nowo?
A może odnajdą też coś więcej? Czy magia świąt będzie sprzyjała magii serc?

Ta wzruszająca i zabawna historia spodoba się każdemu, kto potrafi wyobrazić sobie romans wśród wirujących płatków śniegu na szczycie Empire State Building i kto zastanawia się czasem, czy trzymając w ręku bilet lotniczy, można odnaleźć prawdziwą miłość.


Jay Asher - Światło





Sierra prowadzi podwójne życie, a jego rytm wyznaczają święta Bożego Narodzenia. Jedno to życie w Oregonie, przy plantacji drzewek choinkowych, którą prowadzi jej rodzina. Drugie to życie świąteczne, kiedy przychodzi czas ich sprzedaży i wszyscy przenoszą się na miesiąc do Kalifornii. Gdy podczas jednej ze świątecznych podróży poznaje Caleba, wszystko się zmienia.

Calebowi daleko do idealnego chłopaka. Kiedyś popełnił ogromny błąd, którego cenę wciąż płaci. Sierra potrafi w nim jednak zobaczyć coś więcej niż jego przeszłość i jest gotowa zrobić wszystko, by pomóc mu odzyskać wiarę w siebie. Sierra i Caleb odkrywają coś, co może przezwyciężyć nieporozumienia, podejrzliwość i niechęć, które narastają wokół nich: prawdziwą miłość.



David Levithan, Rachel Cohn - Księga Życzeń Lily i Dasha






Zainspirowana przez szczęśliwie zakochanego brata, szesnastoletnia Lily zostawia czerwony notatnik pełen wyzwań na ulubionej półce w swojej ulubionej księgarni. Notes czeka na odpowiedniego chłopaka, który odważy się podjąć grę. Ciekawski, ironiczny, lekko cyniczny Dash nie boi się zagadek - księga wyzwań staje się dla niego tak potrzebną odskocznią od codzienności. Dash i Lily urządzają podchody na wielką skalę – szukają notesu (i siebie) po całym Manhattanie. Podczas gry zaczyna rodzić się uczucie. Tylko czy na żywo zrobią na sobie równie dobre wrażenie, co na papierze? To spotkanie może okazać się największym wyzwaniem!





Jenika Snow, Jordan Marie - Mikołaj na Zamówienie






Najbardziej niegrzeczna historia świąteczna, jaką czytałaś!

Firma Nicka specjalizuje się w spełnianiu grzesznych fantazji. Zasady są proste i zakładają tylko uwodzenie i flirt. Kiedy tuż przed świętami Nick ma odegrać rolę niegrzecznego mikołaja, nie spodziewa się, że pozna najseksowniejszą kobietę w życiu. Rudowłosa Holly elektryzuje go tak bardzo, że mężczyzna łamie wszystkie swoje zasady. Wkrótce żadne z nich nie będzie chciało, aby te święta się skończyły.

On jest bardzo niegrzecznym mikołajem, ona jest bardzo niegrzeczną dziewczyną, która zdecydowanie zasłużyła na rózgę.




Amanda Prowse - Świąteczna kafejka




Bea nie wierzy w tak zwane drugie szanse. Jest 53-letnią wdową, która musi zmierzyć się z faktem, że już na zawsze pozostanie samotna. Nie mogąc sobie poradzić z nieukojonym żalem i ogromnym poczuciem lęku, ucieka w ciężką, tytaniczną pracę, poświęcając się bez reszty prowadzeniu własnej kawiarni. W krótkim czasie zyskuje ona miano miejsca, w którym można zjeść najlepsze w Sydney ciasto marchewkowe.

Pewnego dnia kobieta otrzymuje wiadomość mailową od poznanej na forum właścicielki kafejki z Edynburga. Nowa znajoma namawia Beę do przyjazdu do Szkocji na Boże Narodzenie. Bohaterka zgadza się i wraz z ukochaną wnuczką Florą wyruszają w podróż, która już na zawsze odmieni ich życie.

W magicznej scenerii romantycznego Edynburga, wśród urokliwych, pokrytych śnieżnym puchem zakątków, Bea odkryje sekrety przeszłości, o których od dawna próbowała zapomnieć…


Maja Damięcka - Świąteczna gorączka


Tak gorących świąt jeszcze nie było!

Święta to czas, który każdy chce spędzić z najbliższą rodziną. Każdy, ale nie on. Mikołaj Dębski nienawidzi tego okresu w roku. Zazwyczaj spędza go z pierwszą lepszą długonogą blondynką, skupiając się na jednej konkretnej parze bombek.

Sara, seksowna pani doktor pracująca w szpitalu, który mężczyzna od lat sponsoruje, idealnie wpisuje się w jego wyobrażenie świątecznego prezentu. Dębski postanawia go sobie sprawić, by później długo i powoli rozpakowywać. Niestety szybko się okazuje, że pani doktor jakimś cudem jest odporna na jego urok.

Dębski zrobi wszystko, żeby Sara w końcu wylądowała w jego łóżku. Nie ma pojęcia, dlaczego nie zauważył jej wcześniej. Jednak to nie ma znaczenia. I tak będzie ją miał. Nie przeszkodzi mu nawet fakt, że wybranka początkowo okazuje mu wyraźną niechęć.

Już tej zimy Mikołaja i Sarę dopadnie świąteczna gorączka.


Cassandra Rocca - Wszystko Przez Ten Nowy Jork






Opowieść magiczna jak zapalanie światełek na nowojorskiej choince.

Ona ma niewyparzony język i temperament równie ognisty jak kolor włosów.
On – gwiazda kina i bożyszcze amerykańskich kobiet, dochodzący do siebie po burzliwym związku.

Tylko cud mógłby ich połączyć. I choć w zimowym, zanurzonym w atmosferze Bożego Narodzenia Nowym Jorku wszystko jest możliwe, magia świąt ma przed sobą niełatwe zadanie.






Sarah Morgan - Świąteczne dzwonki







Pracoholiczka Kayla Green, specjalistka od marketingu, chce mieć święta jak najszybciej za sobą. Chętnie jedzie do tonącego w śniegu ośrodka Snow Crystal, by zacząć pracę z nowym klientem. Właściciel, Jackson O’Neil, zamierza rozsławić Snow Crystal na cały kraj. Kayla jest ekspertem w swojej dziedzinie, ale w towarzystwie Jacksona trudno jej zachować profesjonalizm. Przebiegające między nimi iskry mogą zasilić prądem lampki na wszystkich bożonarodzeniowych choinkach w stanie Vermont.







Belinda Jones - Zimowe serca






Wyobraź sobie, że budzisz się w śnieżnej kuli...

Właśnie tak czuje się dziennikarka Krista po przyjeździe do Quebec, gdzie ma zrobić reportaż o Zimowym Karnawale. Zimne dotychczas serce Kristy mimo dziesięciostopniowego mrozu zaczyna powoli topnieć, kiedy odkrywa zaczarowany świat pełen lodowych pałaców, psich zaprzęgów i smakołyków z syropem klonowym. I w końcu spotyka Jacques'a – mężczyznę równie przystojnego i szorstkiego, co tajemniczego... Obydwoje dzielą sekret, który mógłby ich połączyć na zawsze. Jednak czy uda im się znaleźć sposób, żeby skruszyć lód serc i rozgrzać tę zimową krainę?




Melissa Hill - W poszukiwaniu szczęścia






Holly O'Neill od lat otrzymuje bransoletki od tajemniczego dobroczyńcy. Przesyłki pojawiają się w jej życiu zawsze wtedy, kiedy ich najbardziej potrzebuje, czyli w trudnych chwilach. Zupełnie jakby ich nadawca doskonale wiedział, kiedy Holly potrzebuje odrobiny dobrej energii i magii.

Tajemnicze bransoletki dziewczyna traktuje niczym skarb, wierząc, że opowiadają one jakąś magiczną historię. Gdy pewnego dnia znajduje podobną bransoletkę, postanawia wyruszyć do Nowego Jorku, aby odnaleźć jej właściciela.

Holly nie podejrzewa nawet, gdzie zaprowadzi ją ta historia i jakie sekrety uda jej się odkryć...




Lubicie takie powieści świąteczne, czy raczej trzymacie się od nich z dala?
Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia