Nie mogę uwierzyć, że za nami już kwiecień, bo ten miesiąc zleciał mi jak za mrugnięciem oka. I przyznam się szczerze, w tym miesiącu czytanie zeszło na bok, bo zmieniły się też moje priorytety. Prawie cały czas poświęciłam na przygotowania do egzaminów naturalnych, które zaczynają się już w poniedziałek. Z tego też powodu w kwietniu udało mi się przeczytać tylko pięć książek, plus małą, trzy-rozdziałową zapowiedź powieści. To i tak więcej niż się spodziewałam, byłam pewna, że nie przeczytam nawet dwóch pozycji, ale jakoś się udało. Załatwiłam sobie za to ogromny stosik hańby, który będę nadrabiać po egzaminach :P
Chciałam od razu was poinformować, że zniknę stąd na najbliższe tygodnie, powrócę po 17 maja, kiedy to mam ostatni ustny egzamin. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to opublikuję jeszcze recenzję jednej książki, a jeśli nie, to mam nadzieję, że mnie w tym czasie nie opuścicie :) Maturzystom, którzy przechodzą przez to samo, powodzenia, kochani!
Moja lista prezentuje się tak:
- Słodki Drań, Vi Keeland & Penelope Ward - ★★★★★★★★★☆
- Więcej niż pocałunek (3 rozdziały), Helen Hoang - ★★★★★★★★☆☆
- Zawsze i wszędzie, Brittainy C. Cherry - ★★★★★★★★★★
- Magnat, Katy Evans - ★★★★★★☆☆☆☆
- Jak poderwać drania. Ezekiel, Sara Ney - ★★★★★★★★☆☆
- Hold You Close, Corinne Michaels & Melanie Harlow - ★★★★★★★☆☆☆
Jeśli jesteście zainteresowani recenzją którejś z pozycji, wystarczy, że naciśniecie w tytuł :)
NAJLEPSZA KSIĄŻKA KWIETNIA
Myślę, że nie będzie zaskoczeniem, jeśli powiem, że najlepszą książką, jaką przeczytałam w kwietniu, jest "Zawsze i Wszędzie" Brittainy C. Cherry. Autorka jest jedną z moich ulubionych i jej powieści zawsze mają na mnie niezwykły wpływ. Ta książka wywołała we mnie wszystkie skrajne emocje, złość, smutek, radość, nadzieję, miłość. Czytałam ją już po raz drugi i wiem, że wrócę pewnie jeszcze nie raz.
NAJGORSZA KSIĄŻKA KWIETNIA
Nie chcę żadnej książki określić mianem "najgorszej", bo takiej nie było. Może nie wszystkie pozycje spełniły moje oczekiwania, ale nie były złe :)
Życzę kolejnego zaczytanego miesiąca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, tobie również! :)
UsuńZawsze i wszędzie również mam w planach czytelniczych Życzę zaczytanego maja. 😊
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedy już się za nią weźmiesz, to skradnie twoje serducho, tak jak i mi. I dziękuję! :)
UsuńWażne, że w ogóle miałaś czas czytać! :)Tak patrzę, to my naprawdę jesteśmy książkowymi "siostrami";) Oczywiście tak jak i ty kocham "Zawsze i wszędzie" :)
OdpowiedzUsuńBuziaki,
Zaczytana Anielka
www.zaczytanaanielka.blogspot.com
Haha, no a jak :D Fajnie mieć kogoś z podobnym gustem czytelniczym :P
UsuńZ twojej listy przeczytałam tylko "Więcej niż pocałunek"
OdpowiedzUsuńŻyczę świetnego wyniku w maju
Pozdrawiam :)
www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
I podobało się? :D Dziękuję!
Usuń