niedziela, 5 marca 2023

Alice Oseman - Solitaire



Tori Spring jest uczennicą dwunastej klasy. Lubi spać i blogować. Nie ma zbyt wielu przyjaciół. Najbardziej ceni sobie swoje własne towarzystwo.

Nieoczekiwanie w jej życiu pojawia się Michael Holden – tajemniczy chłopak, który powoduje, że w Tori budzą się uczucia, o które nigdy by siebie nie podejrzewała. Trudno ich skomplikowaną relację jednoznacznie nazwać „prawdziwą przyjaźnią”. Michael wydaje się tak wyjątkowy i nieprzystający do tego, co dzieje się wokół, że Tori zastanawia się nawet, czy… on istnieje naprawdę.

W tym samym czasie w szkole pewna grupa przejmuje władzę. Z pozoru niewinne żarty, dotykające głównie nauczycieli, okazują się jednak tragiczne w skutkach. Tori stara się zapobiec katastrofie i próbuje dowiedzieć się, kto za tym wszystkim stoi. Niestety, dziewczyna nie potrafi sobie nawet wyobrazić, jakie to będzie miało dla niej konsekwencje…

Życie nastolatki diametralnie się zmieni pod wpływem szkolnych wydarzeń i nieoczekiwanych powrotów do przeszłości.

Czy na lepsze?


Twórczości Alice Oseman nikomu nie trzeba przedstawiać, w końcu chyba większość osób na świecie chociażby słyszała o jej słynnej serii komiksów "Heartstopper". Pewnie jednak nie wszyscy wiedzą, że tak naprawdę zaczęło się od historii Tori, siostry znanego nam już dobrze Charliego. Autorka napisała "Solitaire" mając jedynie siedemnaście lat, co robi ogromne wrażenie, biorąc pod uwagę, że książka porusza wiele niesamowicie ważnych tematów. Czytając książkę rzeczywiście ma się wrażenie, że jest to debiut - nie jest aż tak dopracowana, jak jej nowsze powieści, a nawet jej styl pisania jest odrobinę inny, niż ten, do którego zdążyłam się przyzwyczaić. Jest to jednak ogromne świadectwo tego, jak bardzo rozwinął się jej warsztat z biegiem czasu i jak wielkie postępy zrobiła w pisaniu.

Tori Spring lubi blogować, spać i spędzać czas sama. Nie zależy jej na całej grupie przyjaciół, chłopaku, ani na niczym, czym ekscytują się jej rówieśnicy. Mało kto wie, że codziennie zmaga się ze smutkiem, którego nawet sama nie rozumie. A kiedy w szkole pewna anonimowa grupa zakłada bloga, który zaczyna mieszać w życiu uczniów, w jej życiu pojawia się niechciany chaos. W tym samym czasie ponownie spotyka dawnego przyjaciela z dzieciństwa, a także zwraca uwagę nowego chłopaka, który pragnie się z nią zaprzyjaźnić. Michael Holden to trochę dziwaczny, niezbyt popularny i lubiany chłopak, a jednak od samego początku budzi w niej ciekawość. Ich przyjaźń jest niespodziewana, ale wnosi w życie Tori pewien spokój, jakiego już nie pamiętała. Wtedy jednak niewinne blogowe psikusy stają się coraz bardziej niebezpieczne, a Tori zaczyna się zastanawiać, kto tak naprawdę stoi u podstawy całego zamieszania. 

Chciałabym powiedzieć, że zakochałam się w tej książce tak łatwo, jak w przypadku każdej poprzedniej, ale "Solitaire" nie jest pozycją bez wad. Nie można jej ująć lekkości i urzekającej prostoty, którą nadal charakteryzuje się pióro Oseman, ale sama historia nie jest do końca dopracowana. Tori Spring, starsza siostra Charliego, to postać, która fascynowała mnie już od samego początku i zawsze chciałam przeczytać jej książkę. Miałam jednak problem, aby przestawić się z tego, jaką jest siostrą w "Heartstopperze", na to, o czym czytamy tutaj. Tori nie jest prostolinijną, łatwą do polubienia postacią - jest bardzo zagubiona, zamknięta w sobie, potrafi być zgryźliwa i okrutna, bo nie potrafi sobie poradzić ze swoimi uczuciami i nie ma nikogo, kto wyciągnąłby w jej stronę pomocną dłoń. W tej książce obserwujemy, jak izoluje się od każdej bliskiej osoby i zmaga się z niezrozumieniem ze strony rówieśników. Woli być samotna i nie lubi robić wszystkich tych rzeczy, które powinni robić nastolatkowie, co ciągle spotyka się z krytyką jej przyjaciół.

Co najważniejsze, Tori Spring to nastolatka, której nikt nie powiedział, że ma prawo czuć smutek i strach. Kto czytał komiksy zapewne już wie, z czym przyszło się zmierzyć Charliemu, ale jego problemy odbiły się również na Tori, która codziennie żyje z poczuciem winy i bezsilności na widok brata, który cierpiał, a któremu nie potrafiła pomóc. Tak naprawdę nikt z jej otoczenia nie rozumie, co dzieje się w jej głowie i to jest smutne - zwłaszcza, że miałam przeczucie, że autorka nie do końca doprowadziła ten wątek do konkluzji, a książka urwała się w dość znaczącym momencie. Żałuję trochę, że nie mówi otwarcie o jej zmaganiach z depresją i nie nazywa rzeczy po imieniu.

Gdy w jej życiu pojawiają się stare i nowe przyjaźnie, a na popularności zyskuje blog Solitaire, który miesza w życiach uczniów jej szkoły, życie Tori staje na głowie. Szczególnie za sprawą Michaela Holdena, nowego ucznia, który postanawia się z nią zaprzyjaźnić. Michael to był mój mały promyczek słońca w tej książce - niezrozumiany i wściekły chłopak, który ma problemy z nauką, bo szkoła wymaga od uczniów szablonowego myślenia, z którym on sobie nie radzi. Chłopak, którego wszyscy uważają za dziwaka, bo nie wpasowuje się w społeczną normę. Jest bardzo samotny, ale ukrywa to przed innymi, bo inaczej byłby jeszcze bardziej oceniany. Nie wiem czy można go nie pokochać, kiedy roztacza wokół siebie taką aurę dobra i wrażliwości - miałam ochotę go przytulić, ukryć przed światem i nigdy nie wypuszczać. Nic dziwnego, że od początku intrygował Tori, nawet jeśli nie wiedziała, jak sobie z tym poradzić.

Ta książka to taki miszmasz przeróżnych wątków, przyjaźni, miłostek, problemów rodzinnych, a nawet dziwnego wątku związanego z działaniami bloga Solitaire, który miesza w życiu bohaterów i  stawia je w niebezpieczeństwie. Czasami robił się z tego jeden wielki chaos i być może dlatego nie do końca się w książkę wciągnęłam, bo czułam się tak, jakby autorka chciała wrzucić tutaj za wiele na raz. "Solitaire" to dobra, wartościowa książka, ale raczej jedna ze słabszych autorki. Być może mam ten problem, bo dobrze wiem, że z czasem warsztat autorki ogromnie ewoluował i teraz radzi sobie o wiele lepiej, poruszając tematy związane ze zdrowiem psychicznym. Jak na debiut pisarski w tak młodym wieku i tak jestem pod ogromnym wrażeniem, i fajnie było zobaczyć, jak wyglądały jej początki.


Alice Oseman - brytyjska pisarka, autorka wielu komiksów i jednocześnie studentka anglistyki na Uniwersytecie Durham. Jej pierwsza publikacja została wydana, gdy miała 17 lat. W swoich historiach skupia się na życiu nastolatków we współczesnej Wielkiej Brytanii.
 

Tytuł: Solitaire
Autor: Alice Oseman
Tytuł oryginału: Loveless
Data premiery: 11 stycznia 2023
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 320
Ocena: 6/10

Post we współpracy z Wydawnictwem Jaguar:


Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Dzięki za przeczytanie mojego wpisu! Byłoby mi bardzo miło gdybyś zostawił/a komentarz ze swoją własną opinią :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia