Rzeczywistość Elaine, to świat tajemnic, tuneli energetycznych oraz ludzi zmutowanych z ogniem, powietrzem, wodą i ziemią. Elaine jeszcze do niedawna była przekonana, że uratowała ten świat. Jednak to, co zdawało się zwycięstwem na rzecz wolności, teraz grozi wybuchem wojny, która pochłonie wszystkich. Kiedy Varus Hawthorne wysyła w przeszłość swoich łowców, Elaine i Bale nie mają wyboru – muszą podążyć za nimi. Tyle że miejsce, do którego dotrą, odsłoni przed nimi nowe tajemnice, a Elaine dowie się czegoś, co poważnie nadszarpnie jej zaufanie do Bale’a i uświadomi jej, że los wszystkich zależy od miłości ich dwojga…
Oszałamiająca kontynuacja, porywająca i oryginalna. Ellie i Bale to bohaterowie o wielkiej sile, niezwykłej wytrwałości i determinacji, którzy muszą zawalczyć o przyszłość, przeszłość i miłość…
Niektóre książki pochłaniają od pierwszych stron i na długo nie dają o sobie zapomnieć. Właśnie tak było ze mną podczas lektury "Dzień, w którym skończył się świat" i właśnie dlatego sięgnęłam po kontynuację niemalże natychmiast po skończeniu pierwszej części. Miałam tyle pytań, nie mogłam się doczekać by zobaczyć w którą stronę autorka poprowadzi tę historię i cóż - nie zawiodłam się. Ta część okazała się być jeszcze lepsza niż pierwsza, pełna zaskakujących zwrotów akcji, przygód, tempa, miłości, intryg i zdrad, a wszystko w otoczce intrygującego świata z przyszłości. Lektura tej książki była tak ekscytująca, że nie wyobrażam sobie czekać teraz kilka miesięcy na finał!
Po wydarzeniach z pierwszego tomu, Bale i Elaine byli pewni, że udało im się uratować świat przed wojną między ludźmi, a zmutowanymi z żywiołami. Po otwarciu stref bezpieczeństwa i uratowaniu wielu zmutowanych, Kuratoria na całym świecie zwiększyły jednak środki bezpieczeństwa i opuszczenie miasta stało się niemalże niemożliwe. A już zwłaszcza przez dwójkę najsilniejszych osób, poszukiwanych przez całe społeczeństwo za zdradę. Szybko okazuje się jednak, że Varus Hawthorne nie pozwoli na to, aby ktokolwiek pokrzyżował mu plany zagłady świata zmutowanych. Bale i Elaine po raz kolejny nie mają wyboru - muszą wybrać się w niebezpieczną podróż za ekipą Hawthorne'a, aby powstrzymać ich przed dotarciem do miejsca w przeszłości, które na dobre zmieniłoby znane im dotychczas życie. Podróż w przeszłość wyjawia kolejne tajemnice, a niektóre z nich wystawią związek bohaterów na ogromną próbę.
Matko, ile się w tej książce działo. Teraz, gdy wiemy więcej o mocach bohaterów i tego, do czego są zdolni, mamy szansę nie tylko zaobserwować jak ogromny wpływ mają na świat, ale też pojawia się pytanie, czy mogą zmienić wydarzenia z przeszłości. Gdy na jaw wychodzą wstrząsające prawdy, które na zawsze mogą zmienić nie tylko świat, ale ich życie, zaczyna się gra o przetrwanie. Podróżując w przeszłość mamy szansę dostrzec w jaki sposób doszło do zmian, co przyczyniło się do chaosu, jaki aktualnie panuje na świecie i zastanawiamy się, czy jest może jakiś sposób, aby prześcignąć te wydarzenia. Akcja nigdy nie ustaje, ciągle dzieje się coś, co wywołuje szok i niedowierzanie (zwłaszcza ostatnie sto stron to był istny rollercoaster emocji) i tak naprawdę nie ma nawet chwili na odpoczynek. W porównaniu z pierwszym tomem widać, że autorka naprawdę zaczęła się bawić stworzonym przez nią światem.
Nasi bohaterowie, w tym nie tylko Bale'a i Elaine, ale też Susie, Luca i reszta, muszą zmierzyć się z wrogami i niebezpiecznymi sytuacjami, przez co niejednokrotnie pakują się w kłopoty. Autorka tym razem skupia się jednak nie tylko na naszych głównych bohaterach, ale mamy szansę zobaczyć rozwój reszty postaci - nie tylko tego, do czego są zdolni, ale ich relacji. Moją ulubioną częścią tego tomu była jednak zabawa czasem i naginanie przeszłości, przez co akcja ciągle zaskakiwała. Czy można prześcignąć czas i zmienić przeszłość? Cóż, odpowiedź na to pytanie pozostawię wam do odkrycia.
Okazuje się jednak, że liczne niebezpieczeństwa i tajemnice nie są najlepszym przepisem na związek, ponieważ Bale i Elaine muszą się zmierzyć z wieloma przeszkodami w ich relacji. Chociaż łączy ich silne uczucie i rzeczy, które potrafią zrozumieć tylko oni, zaufanie zostaje niejednokrotnie nadszarpnięte. Cieszę się jednak, że pomimo problemów ta dwójka potrafiła ze sobą rozmawiać i o siebie walczyć. Największym szokiem był plot twist pod koniec książki, który rewelacyjnie zapowiedział finałowy tom i chociaż czytałam to wszystko ze złamanym sercem, już się nie mogę doczekać kolejnego tomu. Nadal mocno im kibicuję i nie mogę się doczekać, aż dowiemy się, co dalej!
"Dziewczyna, która prześcignęła czas" to rewelacyjna kontynuacja, pełna dynamicznej akcji, różnych plot twistów, a dla romansoholików - oczywiście nie zabraknie genialnego i epickiego wątku miłosnego. Czytając historię Bale'a i Elaine miałam odrobinę flashbacki do finału serii "Covenant" JLA, więc naprawdę jestem zaintrygowana, w którą stronę autorka pójdzie z tą historią. Już się nie mogę doczekać 3 tomu "Miłość, która jest początkiem"! Jeśli ta trylogia nie jest wam jeszcze znana - czytajcie ją koniecznie.
Anna Benning urodziła się 1 marca 1988 roku w Schweinfurcie. Już od najmłodszych lat pasjonowała się książkami. Po studiach literackich i pracy jako recenzentka zatrudniła się w wydawnictwie. Pewnego dnia postanowiła spisać na papierze swoje historie. Trylogia „Vortex” to jej debiut literacki, który przed opublikowaniem długo przeleżał w szufladzie.
Tytuł: Dziewczyna, która prześcignęła czas
Autor: Anna Benning
Seria: Vortex. Tom 2
Tytuł w oryginale: Das Mädchen, das die Zeit durchbrach
Data premiery: 23.02.2022
Wydawnictwo: Media Rodzina
Liczba stron: 512
Ocena: 10/10
Gdybyście szukali pikantnych wiadomości dla swoich partnerów to polecam zajrzeć tutaj https://kobiecystyl.pl/50-pikantnych-sms-dla-niej-i-dla-niego/. Znajdziecie tam 50 propozycji na pikantne smsy dla niej i dla niego. Myślę, że mogą skutecznie rozpaliść związek.
OdpowiedzUsuń