czwartek, 10 marca 2022

Ava Reed - Deeply



Czy można przekroczyć własne ograniczenia i zacząć wszystko od nowa?

Czy można pokonać paraliżujący strach, który czai się na każdym kroku?

21-letnia Zoey próbuje udowodnić sobie, że jest to możliwe. Dlatego decyduje się na powrót do miasta, w którym doświadczyła największej traumy swojego życia. Przyjeżdża do Seattle, wprowadza się do mieszkania starszego brata i zaczyna studiować na pobliskiej uczelni.

Jednym z jej współlokatorów jest Dylan – przystojny, męski, łagodny i wzbudzający zaufanie młody mężczyzna. Zoey nie wie jednak, że został on – podobnie jak ona – ciężko doświadczony przez los i że – w przeciwieństwie do niej – nie jest jeszcze gotowy, żeby wyjść z ukrycia i przyznać się do swoich ułomności.


"Deeply" to trzecia i ostatnia część serii "In Love" niemieckiej autorki Avy Reed, która w ostatnim czasie podbiła serce wielu polskich czytelniczek - w tym również mnie. Z niecierpliwością wyczekiwałam tej części, ponieważ historia bohaterów przewijała się w tle dwóch poprzednich tomów i nie mogłam się doczekać, aż wreszcie dostaniemy szansę się z nią zapoznać z bliska. Wszystkie te książki z różnych powodów zapadły mi w pamięć, szczególnie ze względu na problemy i tematykę jaką poruszają, ale mam wrażenie, że tę czytało mi się najprzyjemniej. Historia Dylana i Zoey poruszyła mnie tak mocno, że jestem pewna, że na długo o niej nie zapomnę.

Zoey postanawia stawić czoła największym lękom, przeprowadzając się do miasta, które wiąże się w najtragiczniejszym momentem jej życia. Pragnie zacząć wszystko od nowa i nie pozwolić na to, aby trauma przeszłości odebrała jej coś jeszcze. To ma być jej nowy początek - studia, nowi przyjaciele. Ogromnym oparciem zostaje jej starszy brat, który przyjmuje ją do swojego mieszkania, który dzieli z dziewczyną i kumplem. Zrozumienie znajduje jednak przede wszystkim w Dylanie, który zostaje jej nowym współlokatorem. Ten trochę skryty w sobie, cichy, łagodny mężczyzna budzi w niej zaufanie, które jak myślała, już dawno utraciła wobec płci męskiej. W jego obecności czuje spokój i bezpieczeństwo. Dylan jednak skrywa przed wszystkimi swoje własne demony. Nikt nie wie o tragicznej przeszłości, z którą nie potrafi się pogodzić. Jak dać szansę miłości, gdy zaufanie drugiej osobie wymaga stanięcia oko w oko z przeszłością?

Ta historia porusza tak wiele poważnych, ciężkich wątków, że nie czułabym się dobrze, jeśli bym was przed tym nie ostrzegła (na szczęście na samym początku książki dostajemy notkę wyjaśniającą te wątki trochę bardziej szczegółowo). Jeśli nie chcecie spoilerów, a czujecie się pewni, że książka nie wywoła u was niepożądanych reakcji, to przejdźcie do następnego akapitu. Jeśli jednak potrzebujecie ostrzeżenia, to warto zaznaczyć, że historia ta nawiązuje do gwałtu, a także do tragicznego wypadku, w wyniku którego doszło do amputacji kończyny. Chociaż wydarzenia te należą do przeszłości, przewijają się w całej książce i obserwujemy tu reakcję i proces zdrowienia dwóch zupełnie różnych od siebie ludzi na bardzo traumatyczne zdarzenia. Warto mieć to na uwadze przez przeczytaniem książki.

Jeśli czytaliście "Truly", zapewne nie jest wam obca postać Zoey, która jest młodszą siostrą Coopera. Jej historia jest mocno powiązania z jego przeszłością, nie jest więc zaskoczeniem przez co przeszła i jak ogromny wpływ miało to na jej życie, a także na życie Coopera. Dylan natomiast zawsze był tym skrytym w sobie, małomównym bohaterem, który chociaż należał do paczki, nigdy nie zdradzał zbyt wielu szczegółów o swoim życiu. Bardzo byłam ciekawa jego historii, ale nigdy bym się nie spodziewała, że świadomość przez co przeszedł złamie mi serce na kawałki. Wszystkie części tej trylogii opowiadają historię poturbowanych, trochę złamanych przez los bohaterów, ale chyba ta część (może poza postacią June z "Madly", z którą czuję się szczególnie przywiązana) poruszyła mnie najmocniej. Ponieważ pod fasadą historii miłosnej to również historia o dwójce ludzi, którzy przeżyli piekło i każdego dnia pokazują swoją siłę i determinację, aby nie pozwolić na to, by ich demony ich przytłoczyły. I chociaż czasami jest ciężej, a każdy pracuje nad tym w swoim własnym tempie, to przepiękna i inspirująca droga.

Pokochałam tych bohaterów równie mocno jak resztę, a ich relacja poruszyła czułe struny mojego serca. To ten typ relacji międzyludzkiej, gdzie czuć wzajemne zaufanie, oddanie, bezpieczeństwo, gotowość do poświęceń. Zoey i Dylan znaleźli w sobie właśnie to, czego potrzebowali, a nawet więcej. I nie chodzi tu głównie o poczucie przyciągania seksualnego, a tę szczególną więź. I chociaż obydwoje muszą się zmierzyć ze swoją przeszłością na swój własny sposób, ich związek ich wzmacnia. Jako czytelniczka nie mogłam się przestać uśmiechać z dumą, że obydwoje podnieśli się wzajemnie w tak inspirujący sposób.

Ta książka to również historia o rodzinie, prawdziwej, nawet jeśli przyszywanej, którą znajdujemy w najmniej spodziewanych momentach życia. Ci bohaterowie zawsze są przy sobie, wspierają się i kochają, nawet gdy rodzina, która powinna być prawdziwa zawodzi. Dużą częścią tej historii jest także sam Cooper, ponieważ autorka kontynuuje jego wątek i relację z rodzicami, dzięki czemu dostajemy kolejną szansę, żeby na dobre pożegnać się z tymi bohaterami z poczuciem satysfakcji, że wszystko zostało ładnie zakończone. Rzeczywiście tę książkę czytało się jako takie pożegnanie, ale jestem z tego w pełni zadowolona. Nie wyobrażam sobie lepszego zakończenia dla tych bohaterów, którym kibicowałam od pierwszego tomu. I wiem, że zapadną oni w mojej pamięci na dłużej.

"Deeply" to była przepiękna historia o dwójce osób, które na swoje sposoby muszą zmierzyć się z traumą z przeszłości i na nowo nauczyć się zaufać. To też przepiękne zakończenie historii bohaterów - Andie, Coopera, June, Masona, Zoey i Dylana - których wszyscy pokochaliśmy. Chociaż historia poruszyła moje serce i bywały momenty, kiedy łzy stanęły mi w oczach, przede wszystkim czytałam ją z szerokim uśmiechem i rosnącym sercem. Jeśli lubicie takie studenckie romanse z dobrze zarysowanymi bohaterami, którzy poza samym wątkiem miłosnym muszą się zmierzyć z własnymi problemami, to bardzo wam tę trylogię polecam. Czyta się ją szybko i mega przyjemnie, a ja trzymam kciuki, że kiedyś będziemy mieć szansę przeczytać coś jeszcze od tej autorki!


AVA REED to autorka, która mieszka ze swoim narzeczonym we Frankfurcie nad Menem. Zawsze była molem książkowym. Wychodzenie z domu bez czegoś do przeczytania było dla niej nie do pomyślenia! W końcu odkryła, że sama może pisać, i nigdy nie pożałowała tej decyzji. "Truly" jest debiutem literackim Avy.


Tytuł: Deeply
Autor: Ava Reed
Seria: In Love. Tom 3
Data premiery: 16 luty 2022
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 400
Ocena: 9/10


Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Jaguar! :)


Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Dzięki za przeczytanie mojego wpisu! Byłoby mi bardzo miło gdybyś zostawił/a komentarz ze swoją własną opinią :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia