środa, 30 października 2024

Grace Reilly - Ucieczka



Sekretny układ z córką trenera nie powinien prowadzić do niczego więcej…

Cooper

Jako zawodowy sportowiec z college’u, o dobrej reputacji, zwykle mam wybór spośród puck bunnies. Ale ostatnio miałem okres posuchy, który zaczyna przypominać klątwę, a stres wpływa na moją grę - jedyną rzecz, która nie może się dziać, jeśli mam zostać kapitanem i później zawodnikiem NHL.

I tu wkracza Penny Ryder.

Jest córką mojego trenera, ale w chwili, gdy wciąga mnie do schowka na lodowisku, staje się jedyną rzeczą, o której myślę poza hokejem. Ma swoją seks-bucket-list i patrząc na nią? Jesteśmy pokrewnymi duszami w łóżku. Jeśli się zgodzę, znowu będę zrelaksowany na lodowisku, ale jeśli jej ojciec dowie się, co robimy, będę musiał pożegnać się z szansą na zostanie kapitanem drużyny i zyskaniem aprobaty własnego taty.

Penny

Dzięki mojemu eks z piekła rodem, jestem daleka od bycia gotową na związki, ale nadszedł czas by odzyskać swoją sprawczość - jedno długo wyczekiwane doświadczenie łóżkowe na raz.

I tu wkracza Cooper Callahan.

Jest gwiazdą obrony w drużynie mojego taty, układ z nim będzie oznaczał kolejny wielki sekret przed ojcem. Ale zasady są proste: sekretni przyjaciele z korzyściami, dopóki nie zostanie kapitanem… i dopóki nie skreślę wszystkich punktów na mojej liście, dzięki której mam wreszcie ruszyć dalej po incydencie, który zrujnował nie tylko moją karierę łyżwiarki figurowej, ale także moje życie.

Jednak im dłużej trwa ta relacja, tym bardziej sobie ufamy i trudniej jest się pożegnać. Wiem, że miłość prowadzi do złamanego serca, ale co jeśli może też oczyścić lód do ucieczki?


Oficjalnie: chyba pierwszy raz w tym roku książka mnie złamała. Żadna ze mnie pruderyjna osoba, naczytałam się już tyle romansów i erotyków, że nic mnie już nie zaskoczy (wliczając w to książkę o superbohaterze ze świecącą w ciemności spermą), ale lektura Ucieczki to było miesięczne wyzwanie, za które chyba powinnam dostać jakąś nagrodę wytrwałości. Ilość scen seksu w tej części to już nawet nie był smut, a cała masa mało seksownych zbliżeń, które tylko bardziej mnie odpychały, aż w końcu przekartkowałam książkę do końca, żeby mieć ją w końcu z głowy. Czy to jest naprawdę ta sama seria, co Pierwsza próba, która była tak lekkim i uroczym romansem?

Cooper marzy w życiu o jednym: o zawodowej karierze w NHL. Niestety jego ojciec nie pochwala rzucenia studiów dla niepewnej kariery hokeisty, a więc Cooper stara się jako tako czerpać radość ze studenckich doświadczeń. Wliczając w to nie tylko hokej, ale również całą masę hokejowych fanek, które się na niego rzucają. Ostatnio jednak zapanował w jego życiu okres posuchy, a brak relaksu źle wpływa na jego grę, co nie może mieć miejsca, kiedy stara się o posadę kapitana. Jego trener zmusza go do pracy z dzieciakami, gdzie poznaje Penny - ślicznego rudzielca, która niespodziewanie wciąga go do schowka na lodowisku i daje mu parę minut niezapomnianych doświadczeń. Niestety wkrótce odkrywa, że Penny jest córką jego trenera, a to może zwiastować tylko kłopoty. Ale kiedy dziewczyna przychodzi do niego ze swoją listą rzeczy związanych z seksem i prośbą, aby pomógł jej je odhaczyć, a wspomnienia ich jednego wspólnego zbliżenia nie dają mu czysto myśleć, ciężko jest mu jej odmówić. Oboje muszą jedynie utrzymać ich wspólną zabawę w tajemnicy przed jej ojcem...

Oto jakbym określiła tę historię: 70% scen erotycznych, 30% jakiejś innej fabuły. A może nawet te numery są nad wyrost. Może to moja wina, że oczekiwałam od tej książki czegoś więcej niż skreślania pozycji z seks listy bohaterki, ale z drugiej strony, czy romans nie powinien być romansem, a nie zlepkiem różnych pikantnych scen z wszystkim innym pomiędzy pomiędzy? Cały czas miałam nadzieję, że gdzieś między pierwszą a dziesiątą taką sceną autorka zacznie rozwijać relację między bohaterami na innym poziomie niż fizycznym, ale szybko niestety zdałam sobie sprawę, że nic z tego.

Nie mam nic przeciwko Cooperowi i Penny, gdyby nie to, że miałam wrażenie, że ich osobowości kręcą się wokół tylko jednej rzeczy: tak, dobrze zgadliście, seksu. Być może dlatego, że autorka naprawdę nie starała się jakoś mocno, aby ukazać w nich coś więcej. Oczywiście rozumiem zamysł za powstaniem całej listy i jej znaczenie dla Penny, za którą ciągnie się pewne traumatyczne przeżycie z przeszłości. Jak najbardziej popieram jej chęć odkrywania wszystkiego na własną rękę. Ale czy naprawdę musiałam czytać o tym praktycznie w każdym rozdziale? No błagam, już po pierwszych paru takich scenach miałam dość. Natomiast Cooper... szczerze, nie mam nic do powiedzenia na jego temat. Facet tak mi zniknął w tłumie miliona takich samych postaci, że nie potrafię wymienić ani jednej jego cechy osobowości.

Ciężko mi tu napisać o jakiejkolwiek fabule, bo jej szczątki pojawiły się dopiero pod koniec, a byłam wtedy już tak wykończona mentalnie, że byłam gotowa skończyć tę książkę i już nigdy więcej do niej nie wracać. Wszelkie próby poruszenia ważniejszych tematów, chociażby relacji Penny z jej ojcem, jej trudnej przeszłości, czy nawet poczucie żalu Coopera wobec jego ojca, który nigdy nie okazywał mu wsparcia, wypadły kompletnie płasko. I bardzo żałuję, że tak było, bo polubiłam się z tymi bohaterami w pierwszym tomie i po historii Jamesa i Bex miałam nadzieję, że tutaj również miło spędzę czas.

Niestety książce dużo ujmuje również samo tłumaczenie, które wypada bardzo nienaturalnie i dosłownie (co da się wyłapać przy znajomości języka angielskiego). Gdybym nie słuchała dużej części w audiobooku, gdzie aż tak się na tym nie skupiałam, to ciężko byłoby mi dobrnąć do końca, bo czasami jedno zdanie musiałam przeczytać kilkukrotnie, aby zrozumieć jego sens.

Oczywiście moje rozczarowanie Ucieczką nie oznacza, że to dla każdego będzie zła książka. Jeśli nie przeszkadzają wam duże ilości scen erotycznych i to, że większość relacji bohaterów kręci się właśnie wokół tego fizycznego aspektu, to być może będziecie się bawić o wiele lepiej, niż ja. Niestety ja od książki potrzebuję czegoś więcej, żeby dobrze się bawić, a tym razem niestety tego nie otrzymałam i dlatego jej raczej nie polecam. Mam nadzieję, że trzeci i czwarty tom przypadną mi do gustu bardziej - nie mogę się w szczególności doczekać historii Izzy i Nikolaia, bo mam przeczucie, że to może być mój ulubieniec!



Grace Reilly to amerykańska pisarka tworząca literaturę z gatunku young adult. Do grona popularnych powieści jej autorstwa należą m.in. pozycje "Pierwsza próba", "Ucieczka" i "Skradziony punkt".


Tytuł: Ucieczka
Autorka: Grace Reilly
Seria: Beyond the Play. Tom 2
Tytuł w oryginale: Breakaway
Wydawnictwo: YaNa
Premiera: 14.02.2024
Liczba stron: 440
Ocena: 3/10


Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Dzięki za przeczytanie mojego wpisu! Byłoby mi bardzo miło gdybyś zostawił/a komentarz ze swoją własną opinią :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia