Kwiecień już niemalże za nami, więc nadszedł czas na comiesięczne podsumowanie czytelnicze! Muszę przyznać, że jestem dość zadowolona z książek, które udało mi się w tym miesiącu przeczytać, bo większość z nich mi się bardzo podobała. Mój wynik to dziesięć książek i chociaż nie wszystkie stały się moimi nowymi ulubionymi, trafiłam też na takie, przez które niemalże przepłynęłam - szczególnie jeśli chodzi o mój kwietniowy patronat, którym jest finał trylogii Leny Kiefer. Cała lista wygląda tak:
- Malorie Blackman, Iksy i Zera - ★★★★★★★★☆☆
- Shelby Mahurin, Bogowie i potwory - ★★★★★★★★★☆
- Lena Kiefer, Don't Leave Me - ★★★★★★★★★★
- K. Bromberg, Bez Zobowiązań - ★★★★★★★★☆☆
- Sual Austerlitz, Pokolenie Przyjaciół - ★★★★★★★★☆☆
- Julia Quinn, Ktoś mnie pokochał - ★★★★★★☆☆☆☆
- Kristin Cashore, Wybrańcy - ★★★★★★★☆☆☆
- Corinne Michaels, Powróćmy do siebie - ★★★★★★★★☆☆
- Tirzah Price, Duma i Podejrzenie - ★★★★★★☆☆☆☆
- Brittainy C. Cherry, Art & Soul - ★★★★★★★★★☆ (reread)
NAJLEPSZA KSIĄŻKA MIESIĄCA:
Cóż, raczej nikogo nie zaskoczę, jeśli wymienię tutaj "Don't Leave Me" Leny Kiefer. Czekałam na finał historii Lyalla i Kenzie od miesięcy i muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Autorka spełniła wszystkie moje oczekiwania i wiem, że to będzie jedna z najbardziej zapadających w pamięci trylogii, jakie kiedykolwiek dane mi było przeczytać. Na honorowe miejsce zasługują też "Bogowie i Potwory" Shelby Mahurin, kolejny finał trylogii, która była świetnym zwieńczeniem tej emocjonującej i pełnej akcji historii.
NAJGORSZA KSIĄŻKA MIESIĄCA:
Zastanawiałam się na tym i szczerze, żadnej książki przeczytanej w kwietniu nie nazwałabym złą. Były lepsze i słabsze, ale patrząc na całą listę ani jedna nie wywołała we mnie typowo negatywnych emocji, więc uznaję to za ogromny sukces.
A jak wypadł wasz kwiecień pod względem czytelniczym?
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Dzięki za przeczytanie mojego wpisu! Byłoby mi bardzo miło gdybyś zostawił/a komentarz ze swoją własną opinią :)