Faridah Àbíké-Íyímídé - As Pik

Kiedy dwoje uczniów Prywatnej Akademii Niveus, Devon Richards i Chiamaka Adebayo, zostaje wybranych do elitarnego grona prefektów, wydaje się, że to wspaniały początek jeszcze lepszego roku. Taka funkcja nie tylko świetnie wygląda w podaniu o przyjęcie na studia. Daje też szansę na wystąpienie przed rekruterami i zapewnia wysoką pozycję w szkolnej hierarchii.

Krótko po nominacji ktoś zaczyna rozsyłać anonimowe wiadomości i ujawnia sekrety głównych bohaterów, podpisując się „As”. Życie Devona i Chiamaki wywraca się do góry nogami. Sytuacja w szkole staje się groźna dla nich samych i dla ich starannie zaplanowanej przyszłości.

To, co z początku wydawało się chorym dowcipem, szybko zmienia się w niebezpieczną grę, w której Devon i Chiamaka nie mają dobrych kart. Czy uda im się powstrzymać hejtera, zanim stawką stanie się ich życie?

Nie wiem jak zacząć recenzję tej książki, bo tak naprawdę przez dobrą część jej lektury brakowało mi słów, by opisać co wtedy przeżywałam. Porównano tę historię do serialu Plotkara oraz filmu Uciekaj!, spodziewałam się więc skandali, napięcia, seksu i thrilleru, nie miałam jednak pojęcia, że tak mną wstrząśnie. "As Pik", debiutancka powieści Faridah Àbíké-Íyímídé, to jak połączenie Plotkary i Słodkich Kłamstewek na sterydach. Kompletny odlot, historia skrywająca przerażające i wstrząsające przesłanie, nie dająca o sobie zapomnieć. Nie przypominam sobie kiedy ostatnio lektura książki wstrząsnęła mnie do tego stopnia, że po przewróceniu ostatniej strony nie wiedziałam co ze sobą zrobić. A właśnie tak czułam się po skończeniu tej powieści.

Książka zaczyna się dość niewinnie - poznajemy dwójkę uczniów prywatnej szkoły średniej, Devona i Chiamakę. Ona jest najpopularniejszą dziewczyną w szkole, idącą po trupach do celu przewodniczącą, która marzy o karierze lekarskiej i skrywa sekrety, o których nikt nie może się dowiedzieć. On pochodzi z biednej okolicy, gdzie bieda każdemu daje się we znaki, a już szczególnie czarnoskóremu gejowi, który jako jeden z niewielu z jego okolic dostał szansę uczenia się w elitarnej szkole. Dwie osoby z zupełnie różnych światów, których losy zostają połączone, gdy ktoś zaczyna rozsyłać po szkole skandaliczne wiadomości na ich temat, posługując się pseudonimem As. Ich przyszłość zostaje zagrożona, gdy na jaw wychodzą ich najgłębiej skrywane sekrety, jednakże gdy Devon i Chiamaka zaczynają współpracować, aby odkryć kto stoi za anonimowymi wiadomościami, prawda okazuje się być wstrząsająca. Sytuacja staje się groźna nie tylko dla ich przyszłości, ale i dla nich samych.

Z pewnością nietrudno zauważyć, że ja raczej nie zaczytuję się w thrillerach. A jednak ta książka wciągnęła mnie bez reszty. Wręcz mnie pochłonęła. Była mroczna, bawiła się moim umysłem i wywołała ciarki na całym moim ciele. Chociaż fabuła sama w sobie była dość przewidywalna, a przynajmniej mi nie zajęło wiele by się domyślić kto za wszystkim stoi, to największy szok przeżywamy w momencie, gdy dociera do nas powaga sytuacji, w jakiej znaleźli się główni bohaterowie. Jej znaczenie, gdy spojrzymy poza strony książki i zaczynamy rozmyślać o systemie, w jakim żyjemy jako społeczeństwo, a na którym oparta została ta historia. Systemie, w którym człowiek degradowany jest do koloru skóry, którego my, jako biali ludzie, tak naprawdę nigdy w pełni nie zrozumiemy. Ta książka z wielu powodów jest niesamowicie ważna, a szczególnie dlatego, że niesamowicie mocno daje do myślenia. Zmusza do refleksji, otworzenia umysłu i zastanowienia się nie tylko nad sobą, ale i nad społeczeństwem, w którym żyjemy.

Ta historia krok po kroku wywołuje jeszcze większy mętlik w głowie czytelnika. Podczas gdy bohaterowie przeżywają normalne, nastoletnie problemy, zakochują się, odkochują, uczą prawdy o życiu, gdzieś w tle trwa rozgrywka, która może wszystko zmienić. A wielowarstwowość bohaterów i ich wewnętrzne monologi sprawiają, że to wszystko staje się jeszcze bardziej realne. Poza tym chyba najbardziej podobało mi się to zestawienie kompletnie innych bohaterów i zmuszenie ich do współpracy, bo mogłoby się zdawać, że wzajemna praca nad rozwiązaniem zagadki będzie czymś normalnym w takiej sytuacji, jednakże Devon i Chiamaka nie mogliby się bardziej różnić. Ich relacja była interesująca i wcale nie taka prosta, bo autorka zestawiła nie tylko dwie postacie z różnych rodzin, wychowanych w innych warunkach, ale też osoby z innym spojrzeniem na świat - z innymi doświadczeniami rasizmu, innym podejściem do pewnych sytuacji i innymi priorytetami.

Kto wziął sobie na celownik jedynych czarnoskórych studentów w szkole? Jaka jest prawda za anonimowym hejterem? I jakie znaczenie ma ta historia w szerszym rozumieniu? Odpowiedź na te pytania kompletnie was rozwali, a historia na długo zapadnie wam w pamięci. I piszę to ja, osoba, która normalnie takich książek nie czyta - "As Pik" to wartościowa, dająca do myślenia książka. Moje jedyne zastrzeżenie odnośnie tej historii to jej powolne tempo, szczególnie na początku. Potrzebowałam chwili żeby się wciągnąć i połapać co i jak, ale kiedy już pewne wątki nabierają tempa, książki nie da się odłożyć. Bardzo wam tę książkę polecam.

Faridah Àbíké-Íyímídé to autorka książki „As pik”. Jej powieść błyskawicznie stała się bestsellerem The New York Times, a autorka zyskała dzięki niej międzynarodowy rozgłos. Sama Faridah niedawno ukończyła uniwersytet (studiowała literaturę angielską). Kiedy nie snuje mrocznych opowieści, można ją przyłapać na badaniu głębszych znaczeń oryginalnych filmów Disney Channel. Namiętnie pije herbatę i zbiera dziwne kubki.

Tytuł: As Pik

Autor: Faridah Àbíké-Íyímídé 

Tytuł w oryginale: Ace of Spades

Wydawnictwo: Must Read

Data premiery: 18.05.2022r.

Liczba stron: 480

Ocena: 8.5/10

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Must Read!